Dziewczyna stwierdziła, że przeżywa traumę po tym, jak została zaatakowana przez mężczyznę XL Bully. The pies We wtorek 25 listopada około godziny 16:20 ugryzł nogę 16-letniej Kerris Gledhill i wbił zęby w jej ciało. Wracała do domu ze spaceru po Croxteth Park w Norris Green, Liverpoolze swoim miniaturowym jamnikiem. Pies, który ją zaatakował, rzekomo rzucił się na Beversbrook Road. „Byłam w Croxteth Park z moim psem, panie Otis” – powiedziała. „Zaczęliśmy wracać do naszego domu, szliśmy Beversbrook Road, miałem na sobie słuchawki.
„Zauważyłem psa na środku ulicy, więc zdjąłem słuchawki. Spojrzałem na psa, skakał po płotach ludzi. Zatrzymałem się, bo nie chciałem przejść obok dużego psa. Mały chłopiec, nie starszy niż 11 lat, wyszedł z domu, aby spróbować wprowadzić psa z powrotem do domu. Wysłuchał go aż do połowy drogi, po czym podbiegł do mnie i pana Otisa”.
Dodała: „Pies chwycił mojego psa za uprząż i potrząsnął nim.
„Udało mi się zdobyć smycz, ale ona pękła. Zastrzeliłem psa za sobą, a on schował się pod samochodem, po czym pies mnie chwycił”.
Kerris pamiętała ból powodowany przez zęby zwierzęcia w jej kończynie.
Powiedziała siostrzanej witrynie Express Echo Liverpoolu: „Pamiętam tylko, jak krzyczałem i chwytałem się za nogę. Wszystko jest rozmazane.
„Pies potrząsał mną, jakbym był zabawką, a potem ciągnął mnie za nogę, czułem się, jakby coś wyciągał z mojej nogi.
„Miałam pustkę w głowie. Nie sądziłam, że ze mnie wyjdzie, moje ciało zamarło.
„Myślałem, że zabrał ze sobą moją nogę. Szczerze mówiąc, w tamtym momencie nie myślałem, że będę miał nogę. Ból narastał w ciele”.
W końcu, po wezwaniu pomocy, ludzie przyszli jej z pomocą.
Kerris powiedziała: „Pamiętam, jak ludzie pytali, czy wszystko w porządku, ale nie mogłam odpowiedzieć.
„Podniosłam psa i przeciągnęłam się wzdłuż poręczy, próbując uciec i zadzwonić do mamy. Pamiętam tylko, jak krzyczałam przez telefon, czułam się, jakby ktoś wkręcał mi nóż w nogę”.
Nastolatek wczoraj został przewieziony do szpitala.
Jej matka Demi, która opisała, jak powiedziano jej o tym, co przydarzyło się Kerris, „najgorszy telefon, jaki mógł otrzymać rodzic”, stwierdziła, że obrażenia jej córki „dobrze się goją”, ale jej udo ma „nadmierne uszkodzenia”.
Powiedziała: „Jest bardzo obolała, ale na szczęście nie ma infekcji. W wyniku ataku wgniotło się jej w nogę i straciła czucie w udzie”.
Kerris powiedziała: „Jestem wielką miłośniczką zwierząt. Nigdy się ich nie bałam, ale teraz, kiedy idę lub słyszę szczekanie, dostaję ataku paniki, a mój pies jest zdenerwowany”.
Policja w Merseyside potwierdziła, że pies został zatrzymany i oczekuje na ocenę.
Policja dodała, że na razie nie dokonano żadnych aresztowań, ale dochodzenie jest w toku.