Jeśli można wyciągnąć jeden pozytyw z sobotniej bolesnej porażki na Dens Park, to jest nim fakt, że powtarzające się kontuzje wynikające z ciągłego wpisywania „graliśmy lepiej, niż sugerowałby wynik i wszystko się wkrótce zmieni”, będzie miało szansę ustąpić.
Pierwsza bramka Miki Mandron nie była zapakowana w prezent, ale została zaprezentowana w 13 bezpłatnych warstwach papieru, zapachu, potpourri i wstążek przez Rowana Atkinsona w „To właśnie miłość”.
Reklama
Zaskoczony, ale opanowany w końcówce, to uczucie było tak dobre, jak tylko było dla Buddies, a blask trwał mniej więcej tak długo, jak podróż taksówką z Dens do Tannadice.
Potem było mnóstwo piłek, rzutów rożnych i prób zdobycia bramki, ale Dundee zrobił więcej niż wystarczająco i w końcówce zdobył przewagę dwóch bramek, aby osłodzić wynik.
Wynik ten, uzyskany w meczu przeciwko przeciwnikowi, w którym punkty są niezbędne dla drużyny z ambicjami wyższymi niż „tuż powyżej realnego zagrożenia”, różni się od niedawnych frustracji w meczach z Celticem, Hearts i innymi drużynami.
Jednak biorąc pod uwagę bardziej krytyczne mecze ligowe i finał pucharu na horyzoncie, Stephen Robinson nie wydawał się zagubiony w tej rzeczywistości, pełniąc obowiązki medialne po meczu.
Reklama
Jutro wieczorem Pittodrie i sobotni mecz z Dundee United będą platformą do pokazania reakcji, którą Święci odkryli już wcześniej i będę ich wspierał, aby odnaleźli ją ponownie.
Marka Jardine’a można znaleźć w Misery Hunters