Liczba domów dziecka w Anglii osiągnęła rekordowy poziom – jak ostrzega Ofsted, dostawcy skupiają się na tańszych mieszkaniach, a nie na potrzebach dzieci.
Ofsted, który kontroluje szkoły i domy dziecka w Anglii, podał, że do końca marca tego roku zarejestrowało się 4100 domów dziecka wszystkich typów, co stanowi wzrost o 15% w porównaniu z rokiem poprzednim.
Inspektorat stwierdził, że jest to najwyższa liczba, jaką kiedykolwiek zarejestrowano w Ofsted.
Organ nadzorczy ostrzegł przed „silną motywacją zysku”, ponieważ coraz więcej domów powstaje w obszarach, gdzie mieszkania są najtańsze.
Główny inspektor Ofsted, Sir Martyn Oliver, powiedział, choć wzrost może wydawać się pozytywny, „gwałtowny wzrost liczby domów maskuje bardzo poważne problemy z lokalizacją, przystępnością cenową i przydatnością”.
Wydatki władz lokalnych na dzieci pod opieką wzrosły z 3,9 miliarda funtów w roku 2015/16 do 8,1 miliarda funtów w roku 2023/24, zwiększając średni roczny koszt na każde dziecko pod opieką do 97 200 funtów.
Inspektorat stwierdził, że w ciągu 12 miesięcy poprzedzających marzec rozpoczął prawie 900 dochodzeń w sprawie potencjalnych niezarejestrowanych domów, „które często pobierają wygórowane opłaty od władz lokalnych, którym skończyły się opcje”.
Opłaty za miejsca w niezarejestrowanych domach mogą sięgać nawet 30 000 funtów tygodniowo na dziecko.
Inspektorzy ostrzegają, że sytuacja jest szczególnie tragiczna w przypadku dzieci w wieku od 10 do 17 lat, które obecnie stanowią coraz większą część trafiających do placówek opieki. Istniały szczególne wyzwania związane z zakwaterowaniem dzieci „o złożonych potrzebach”.
W raporcie podkreślono „znaczny niedobór odpowiedniego zakwaterowania”, co oznacza, że samorządy są „często zmuszone” do korzystania z prowizorycznych lub niezarejestrowanych miejsc zakwaterowania po prostu dlatego, że nie istnieją regulowane miejsca zakwaterowania.
W niektórych przypadkach dzieci pozostawiane są w placówkach, w których brakuje przeszkolonego personelu, zapewniającego nadzór lub stabilność, której pilnie potrzebują.
Ofsted stwierdziło, że jest to „kryzys zarówno dla dzieci, jak i samorządów lokalnych, których budżety nie są w stanie dotrzymać kroku rosnącym kosztom” i zwraca się do rządu o współpracę z samorządami w celu „wyeliminowania wszelkiego korzystania z niezarejestrowanych domów dziecka”.
Ofsted ostrzega, że ten gwałtowny wzrost liczby niezarejestrowanych porozumień nie jest oznaką celowego obchodzenia przepisów przez samorządy, ale wynikiem niewydolności systemowej.
Bezbronne dzieci
Raport Ofsted ostrzega również, że niektóre z najbardziej bezbronnych starszych dzieci stają się bezdomne.
Według stanu na czerwiec 2025 r. 172 400 dzieci było bezdomnych i przebywało w placówkach tymczasowych.
Przeczytaj więcej:
Ostatnie dni dziewczynki pod opieką
Ofsted uruchamia nowy system świadectw szkolnych
Ofsted ostrzega, że dzieci znajdujące się w takich sytuacjach są narażone na większe ryzyko, od wyzysku po pogorszenie zdrowia psychicznego, i rzadziej uczęszczają do szkoły, mają dostęp do opieki zdrowotnej lub otrzymują stałe wsparcie.
Ofsted wzywa do pilnych reform
Sir Martyn powiedział: „Najbardziej bezbronne dzieci w naszym społeczeństwie zasługują na kochające i stabilne domy.
„Zamiast tego motyw zysku w coraz większym stopniu dyktuje lokalizację i własność domów dziecka.
„Jako społeczeństwo zawodzimy te dzieci. Możemy i musimy działać lepiej”.
Sir Martyn twierdzi, że kryzys w zakresie odpowiednich placówek opiekuńczych wymaga „pilnych działań na szczeblu krajowym”, ostrzegając, że bezbronne nastolatki znajdują się w „głęboko niebezpiecznych i nieodpowiednich sytuacjach” ze względu na zwykły brak alternatyw.
Ze sprawozdania jasno wynika, że skandal nie ogranicza się do kilku upadających rad, ale ma charakter systemowy.