Liz Webster protestuje wraz z rolnikami przeciwko budżetowi Partii Pracy

Rachel Reeves została ostrzeżona, że ​​rolnicy planują zaparkować swoje traktory na jej trawniku – przynajmniej mówiąc w przenośni – aby dać upust swojej złości na szereg polityk pracowniczych, które ich zdaniem zagrażają przyszłości sektora rolnego.

Podobne demonstracje odbyły się w innych częściach Wielkiej Brytanii, ostatnio w stolicy, gdzie według szacunków organizatorów pojawiło się ponad 600 pojazdów.

Jednak Liz Webster z Save British Farming stwierdziła, że ​​to jeszcze nie koniec, dodając, że okręgi wyborcze pani Reeves, Leeds West i Pudsey, są „absolutnie idealne”, jeśli chodzi o przedstawienie kanclerzowi swoich racji.

Rolnicy są oburzeni proponowanymi zmianami, w tym w podatku od spadków, które będą wymagały płatności za nieruchomości rolne o wartości ponad 1 miliona funtów.

Nowa polityka, która wcześniej była zwolniona z podatku, nałoży na te aktywa podatek w wysokości 20%, co potencjalnie zmusi niektóre rodziny do sprzedaży gospodarstw zamiast przekazywania ich dalej.

Rachel Reeves

Rachel Reeves została ostrzeżona, że ​​protestujący przeciwko traktorom przyjdą do jej okręgu wyborczego (Zdjęcie: GETTY)

Rząd twierdzi, że dotknięte będzie zaledwie 500 gospodarstw w Wielkiej Brytanii, ale krytycy, w tym rolniczka z Wiltshire, pani Webster, kwestionują te dane, argumentując, że polityka ta będzie nieproporcjonalnie wpływać na gospodarstwa rodzinne i prawdopodobnie sprawi, że produkcja żywności będzie droższa.

Ich niezadowolenie pogłębiają obawy dotyczące taniego importu produktów rolnych, który według rolników podważa brytyjskie standardy żywności i ich rentowność, a także perspektywa podpisania przez Wielką Brytanię umów handlowych, które, jak obawiają się, mogą zalać Wielką Brytanię chlorowanymi kurczakami i wołowiną karmioną hormonami.

Pani Webster powiedziała „Express”, że w środowym proteście w centrum Londynu wzięło udział około 650 traktorów.

Powiedziała: „Mieliśmy ludzi z Devon, z Exmoor, Isle of Wight, Sussex, Lincolnshire, Shropshire, Northamptonshire, byli tam wszyscy z hrabstw lokalnych”.

Konwój składający się z setek ciągników mijający...

Traktory w Londynie w środę (Zdjęcie: Getty)

Kluczowym celem było teraz wywarcie presji na parlamentarzystów Partii Pracy, zwłaszcza tych, którzy podobnie jak Markus Campbell-Savours, który już wyraził swoje obawy, reprezentują wiejskie okręgi wyborcze, wyjaśniła pani Webster.

Dodała: „Czują presję. To, co będziemy teraz robić, to prezentowanie traktorów w siedzibach Partii Pracy, więc zabierzemy je obok biur MP Partii Pracy. A to ma ogromną moc, ponieważ nasze przesłanie słyszą lokalni mieszkańcy i łączy się to bezpośrednio z tymi parlamentarzystami, co wywrze na nich presję.

„Na przykład mieszkam niedaleko Swindon i mamy Heidi Alexander, nowo wybraną Sekretarz Transportu. A Leeds jest po prostu idealne – to właśnie tam mieszkają Rachel Reeves i Hilary Benn.

Pani Webster podkreśliła, że ​​po tej stronie Bożego Narodzenia nie jest prawdopodobne więcej protestów, podkreślając, że rolnikom zależy na tym, aby „nie wchodzić nikomu w drogę”.

Posiedzenie gabinetu na Downing Street

Siedziba sekretarz Irlandii Północnej Hilary Benn również znajduje się w mieście Leeds (Zdjęcie: Getty)

Kontynuowała jednak: „Następnym naprawdę kluczowym momentem będzie wiosenne oświadczenie w marcu, więc skupiamy się na tym.

„A jeśli nie uda nam się zmienić wiosennego oświadczenia, następnym ważnym wydarzeniem będą wybory lokalne.

Z niedawnego sondażu przeprowadzonego przez More in Common wynika, że ​​58 procent obywateli popiera rolników – zauważyła Webster.

Dodała: „Łącząc to wszystko, zimowy dodatek na paliwo, osoby starsze, których to dotyczy, podatek VAT od czesnego, utrata BPR dla przedsiębiorstw i zmiana ubezpieczenia społecznego oznaczają, że znajdują się one w trudnej sytuacji. bardzo niepopularne miejsce, ponieważ bawią się w studencką politykę.

„Zadowalają swoje zespoły doradcze, które były podekscytowane wygraną Partii Pracy i brakiem sprawowania władzy przez 14 lat, i upiły się władzą.

„Uświadomią sobie to tylko przez zakrwawiony nos w wyborach lokalnych, kiedy jestem absolutnie pewien, że Partia Pracy straci cholernie dużo mandatów”.

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa składa wizytę premierowi Wielkiej Brytanii Keirowi Starmerowi

Premier Sir Keir Starmer upiera się, że zmiany w IHT nie będą miały wpływu na większość gospodarstw (Zdjęcie: Getty)

Ostrzegła: „Wydaje się, że wszyscy zapominają, że gospodarstwa rolne potrzebują bezpiecznej żywności po przystępnej cenie i bezpieczeństwa żywnościowego.

„Na całym świecie brakuje żywności i z roku na rok jest on coraz większy”.

Rozmawiam z BBC Radio Bristol w zeszłym miesiącu, premier Sir Keira Starmera nalegał, aby zmiany w IHT nie miały wpływu na większość gospodarstw.

Dodał: „Jesteśmy dla ludzi pracujących, którym powinno się powodzić lepiej i którzy w ostatnich latach naprawdę borykali się z trudnościami.

„Jesteśmy dla wszystkich, którzy chcą i muszą polegać na NHS, która jest na kolanach, i musimy się z tym pogodzić i to zrobimy, i zmniejszymy listy oczekujących.

„Jesteśmy dla ludzi, którzy absolutnie potrzebują bezpiecznego miejsca do życia, na które ich stać.

„Za to wszystko trzeba zapłacić. Jesteśmy także w obronie rolników i emerytów”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj