Mieszkaniec Sydney uniknął kary więzienia po tym, jak przyznał się do uzyskania dostępu do ponad 22 000 plików zawierających materiały przedstawiające wykorzystywanie dzieci i posiadania ich.
David Dakessian, znany również jako David Fannoun, zmierzył się z Sydney’s Central Sąd w piątek zostać skazany w jednym przypadku za korzystanie z usług przewozu w celu uzyskania dostępu do materiałów przedstawiających wykorzystywanie dzieci i posiadanie ich materiały przedstawiające znęcanie się nad dziećmi.
Grożący maksymalną karą 30 lat więzienia, 21-latek sprawiał wrażenie przygnębionego, gdy przebywał w szklanym doku sali sądowej, dopóki nie otrzymał dwuletniego nakazu zwolnienia z aresztu – nakazu, który chroni go przed pobytem w więzieniu, ale wymaga od niego dobrego zachowania.
Poznaj aktualności dzięki aplikacji 7NEWS: Pobierz już dziś
Dakessian miał w sądzie wielu zwolenników, z których jeden zemdlał z ulgi, gdy sędzia potwierdził, że przebywa on na wolności.
Po wyjściu z doku Dakessian odetchnął i objął zapłakanych uczestników sądu, po czym wyszedł na zewnątrz, aby zobaczyć nieprzytomną kobietę.
Wyrok zapadł po tym, jak prezes Sądu Najwyższego Sarah Huggett określiła przestępstwo Dakessiana jako „niepokojące, odrażające i zdeprawowane”.
W momencie aresztowania w domu w Epping 5 września 2024 r. okazało się, że ówczesny 19-latek miał dostęp do 22 519 akt dotyczących wykorzystywania dzieci w wieku od bardzo małych dzieci do młodych nastolatków.
Szczegółowe opisy kilku z 11 405 filmów Dakessian zostały odczytane sądowi, ale są zbyt drastyczne, aby je opublikować.
Był także w posiadaniu trzech filmów i zdjęcia znalezionego w jego telefonie, którego opisu Huggett nie chciał przeczytać na głos.
Dakessian był na radarze policji od grudnia 2022 r., po tym jak zidentyfikowano go podczas uzyskiwania dostępu do plików za pomocą konta e-mail zawierającego nazwisko jego rodziny.
„Ta metoda wskazuje na pewne planowanie, ale jest proste, ponieważ uwzględnia nazwisko rodowe, a oba konta są subskrybowane na nazwisko sprawcy” – powiedział Huggett.
Dalsze dochodzenie wykazało, że Dakessian miał dostęp do plików od 25 lutego 2024 r., ale nastąpiło to po latach wyniszczającego uzależnienia od porno.
Z raportów psychologów i psychologów sądowych przedstawionych sądowi wynika, że Dakessian miał nieograniczony dostęp do Internetu od dziewiątego roku życia, co doprowadziło do tego, że w wieku 11 lat wchodził na strony dla dorosłych.
Będąc już w izolacji społecznej, wycofał się od rodziny i wkroczył w przestrzeń internetową i społeczności graczy online.
Wycofanie się i opuszczenie szkoły w 10. klasie przyspieszyło jego uzależnienie do takich zachowań, jak BDSM (niewola, dominacja, sadyzm i masochizm), a po opuszczeniu szkoły w 10. klasie oglądał treści dla dorosłych przez około trzy godziny dziennie.
Dakessian stwierdził jednak, że nigdy nie poczuł podniecenia seksualnego w związku z treściami przedstawiającymi wykorzystywanie dzieci, a raczej chorobliwą ciekawość tego materiału – częściowo dlatego, że wiedział, że jest „niewłaściwy” i stał się znieczulony na treści o charakterze seksualnym.
Huggett stwierdził, że natychmiastowe zwolnienie po uznaniu następuje jedynie w „wyjątkowych okolicznościach”, uznając sprawę Dakessiana za kwalifikującą się.
Dakessian spędził w areszcie niecałe dwa miesiące.
Huggett orzekł, że największą szansą na zostanie funkcjonującym członkiem społeczeństwa będzie dalsze korzystanie z usług w zakresie zdrowia psychicznego i rehabilitacji w związku z materiałami przedstawiającymi wykorzystywanie dzieci.
Miał obowiązek zgłosić się na policję, kontynuować korzystanie z usług związanych ze zdrowiem psychicznym i rehabilitacją i nie może podróżować między stanami ani za granicę bez pisemnej zgody.


















