torys czołowa ławniczka Claire Coutinho ujawniła, że ​​na początku tego roku prawie zmarła po urodzeniu syna.

40-letnia posłanka zapadła w śpiączkę i walczyła o życie, gdy rzadka choroba, która dotyka tylko jedną na 20 000 ciąż rocznie, doprowadziła do niewydolności wielonarządowej.

Była sekretarz ds. energetyki powiedziała wczoraj, że wkrótce po urodzeniu syna Rafaela jej stan szybko się pogorszył – ostrzegła nawet przywódcę torysów Kemi Badenocha przygotować się na najgorsze.

Rafael przyszedł na świat przez cesarskie cięcie w szpitalu św. Tomasza w centrum Londyn 17 stycznia – trzy tygodnie przed terminem – i nie oddychał przez 15 minut.

Choć pierwsze dwa tygodnie spędził na specjalistycznym oddziale dla dzieci – a obecnie ma zdrowe dziesięć miesięcy – niecałe 48 godzin po urodzeniu, stan rzecznika Shadow Energy pogorszył się.

Lekarze odkryli, że cierpi na ostre stłuszczenie wątroby związane z ciążą – rzadką i zagrażającą życiu chorobę polegającą na gromadzeniu się nadmiaru tłuszczu w wątrobie. Przygotowywała się nawet na jej śmierć, zastanawiając się nad napisaniem testamentu i rozważała awaryjne małżeństwo ze swoim partnerem, aby mieć pewność, że będzie miał prawa rodzicielskie.

Lekarze starali się ustabilizować jej stan, a następnie wprowadzono ją w śpiączkę farmakologiczną, a następnie poddano ją pilnej operacji.

Później obudziła się na oddziale intensywnej terapii, ale przez kilka dni nie była w stanie utrzymać syna, ponieważ z jej ramion wystało mnóstwo drutów.

Claire Coutinho, 40-letnia posłanka, ujawniła, że ​​na początku tego roku prawie umarła po urodzeniu syna

Claire Coutinho, 40-letnia posłanka, ujawniła, że ​​na początku tego roku prawie umarła po urodzeniu syna

„Przywozili Rafę plastikowym modułem i mogłam go widzieć, co było cudowne, ale nie mogłam go zbyt mocno trzymać ani wchodzić z nim w interakcję” – powiedziała The Times.

Pani Coutinho powiedziała, że ​​podczas swojej ciężkiej próby miała wrażenie, że widziała „najlepsze i najgorsze w NHS”.

„Najlepsi byli ci niezwykle doświadczeni i troskliwi lekarze i pielęgniarki. Gdyby nie oni, byłabym martwa, podobnie jak Rafa” – powiedziała. – A najgorsze jest to, szczerze mówiąc, to samo, z czym spotykamy się w Whitehall – biurokracja. Niewiarygodnie trudno było mi zobaczyć moje dziecko i chociaż nie była to wina żadnej konkretnej osoby, było to spowodowane tym, że istnieje system, który czasami nie jest przystosowany do zapewnienia tak humanitarnego i współczucia, jak to tylko możliwe”.

Pani Coutinho ujawniła również, że w lipcu poślubiła ojca Rafaela, Adama Hawksbee.

Jednak pomimo traumatycznych przeżyć posłanka torysów z okręgu East Surrey uważa, że ​​dzięki temu zrozumiała, co jest w życiu ważne.

„Miałam dużo szczęścia” – powiedziała. „Czuję, że przeżyłam najgorszą historię porodu ze wszystkich, jakie znam. Mój największy wniosek jest taki, że na 100% zrobiłbym to jeszcze raz. Zrobiłbym to jeszcze raz w mgnieniu oka. Dodała: „Rafa jest fenomenalny. Ma dwa zęby i bardzo lepkie ręce. Robi te wszystkie cudowne rzeczy.

„Nie potrafi jeszcze raczkować, ale potrafi się czołgać po podłodze.

„Umie klaskać, choć chyba nie do końca to rozumie, bo czasami płacze i też zaczyna klaskać”.

Source link