Madonna
Hej Trump, ludzie wciąż umierają na AIDS…
Będę nadal obchodzić Światowy Dzień AIDS
Opublikowany
1 grudnia to Światowy Dzień AIDS, a Madonna zdecydowanie chce to przyznać… za zgodą prezydenta i jego administracji lub bez niej.
Według e-maila przeglądanego przez New York TimesaDepartament Stanu USA poinstruował pracowników, aby powstrzymywali się od upamiętniania Światowego Dnia AIDS w jakiejkolwiek formie przekazu kierowanego do opinii publicznej.
Na szczęście Madonna nie jest pracownikiem rządowym.
Ikona popu wyraziła swoją niechęć Donalda Trumpaswoje stanowisko w związku z międzynarodowym dniem podnoszenia świadomości na temat HIV-AIDS, pisząc… „Założę się, że nigdy nie widział, jak jego najlepszy przyjaciel umiera na AIDS, nie trzymał go za rękę i nie patrzył, jak krew odpływa z jego twarzy, gdy wydali ostatni oddech w wieku 23 lat”.
Kontynuowała: „Nie chcę przyznać, że ci ludzie zmarli na próżno. I nadal będę obchodzić Światowy Dzień AIDS i mam nadzieję, że będziecie go uczcić razem ze mną”.
Madonna podkreśliła, że chociaż istnieje skuteczne leczenie i profilaktyka przedekspozycyjna w przypadku wirusa HIV, nadal nie ma leku na AIDS.
Ale nie tylko odmowa uznania tego dnia podnosi na duchu ludzi. Forbesa donosi, że zakłócenia w finansowaniu przez administrację wywarły negatywny wpływ na organizacje zajmujące się HIV, na czele których stoją kobiety, co oznacza, że po latach spadku liczba nowych zakażeń wirusem HIV może wzrosnąć.
Światowy Dzień AIDS jest uznawany na całym świecie od 1 grudnia 1988 roku.