Ponad 100 osób ma pozwać rapera Seana „Diddy’ego” Combsa za napaść na tle seksualnym, gwałt i wykorzystywanie seksualne – powiedział amerykański prawnik.
„To ważna sprawa, którą zamierzamy agresywnie zająć się” – powiedział Tony Buzbee z Teksasu.
„Dołożymy wszelkich starań, aby znaleźć wszystkie potencjalnie odpowiedzialne strony, w tym każdą osobę lub podmiot, który uczestniczył w tym skandalicznym zachowaniu lub odniósł na nim korzyść”.
Potentat hip-hopowy w dalszym ciągu zaprzecza wszelkim zarzutom o popełnienie przestępstwa.
To najnowsze postępowanie sądowe przeciwko potentatowi Combsowi, który w zeszłym tygodniu został oskarżony o podanie narkotyków i napaść na kobietę w innym pozwie złożonym w Nowym Jorku.
Combs został aresztowany w zeszłym tygodniu i obecnie przebywa w areszcie federalnym, gdzie stoją przed zarzutami karnymi dotyczącymi ściągania haraczy i handlu ludźmi w celach seksualnych.