Zatrzymany absolwent Uniwersytetu Columbia zagroził deportacją po Administracja Trumpa Twierdził, że stanowi zagrożenie dla polityki zagranicznej USA, jest byłym pracownikiem rządu brytyjskiego, który został szeroko sprawdzony przed pracą w ambasadzie w Bejrucie.

Mahmoud Khalilniedawny absolwent programu magisterskiego Columbia University, został aresztowany W domu 9 marca, gdy wrócił z żoną z obiadu, aby przełamać ich post podczas muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadanu.

„Mój mąż został porwany z naszego domu i jest haniebne, że rząd USA nadal go trzyma, ponieważ opowiadał się za prawami i życiem swojego ludu”, jego żona Noor Abdalla, która jest osiem miesięcy ciąży, powiedział w oświadczeniu Przeczytaj w tym tygodniu przez jej prawnika przed sądem w Nowym Jorku.

„Jego zniknięcie zdewastowało nasze życie”.

Khalil, urodzony w Palestynie Syriastał się widoczną twarzą w protestach na kampusie Kolumbii w ciągu ostatniego roku. Po aresztowaniu Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) oskarżył go o wiodące „działania dostosowane do Hamasu, wyznaczonej organizacji terrorystycznej”.

Biały Dom nie określił publicznie ani w sądzie, że Khalil popełnił jakiekolwiek przestępstwo, ani w jaki sposób unieważnia jego status legalnego stałego rezydenta w USA. Administracja Trumpa zamiast tego starała się wykorzystać przepis w ramach prawa imigracyjnego określającego, że Sekretarz Stanu, Marco Rubio„Ma uzasadnione podstawy, aby sądzić, że twoja obecność lub działania w Stanach Zjednoczonych miałyby potencjalnie poważne niekorzystne konsekwencje polityki zagranicznej dla Stanów Zjednoczonych”, zgodnie z dokumentem opłatom dostarczonym Khalilowi.

Andrew Waller, były brytyjski dyplomat, który pracował z Khalilem w brytyjskim biurze dla Syrii, misja dyplomatyczna znajdująca się w ambasadzie brytyjskiej w Bejrucie, opisał Khalil jako przemyślany indywidualny i wysoko ceniony kolega podczas służby rządowej.

„To jest nagi przykład amerykańskiej administracji aresztującej kogoś za jego opinie polityczne i myślę, że rząd brytyjski powinien być o tym ćwiczyć” – powiedział.

„Jest byłym pracownikiem rządu brytyjskiego, który został sprawdzony i lubiany”.

Waller dodał, że rząd brytyjski był całkowicie zależny od obywateli nie-brytyjskich pracujących w ambasadach na całym świecie, aby zapewnić umiejętności językowe i lokalną wiedzę potrzebną do działania. Khalil przez lata pracował nad flagowym programem dotacji rządu brytyjskiego, który przynosi zagranicznym studentom do nauki na uniwersytetach w Wielkiej Brytanii, a także w roli wsparcia, dla której pomógł poinformować i kształtować brytyjską politykę zagraniczną w Syrii poprzez jego wiedzę i umiejętności arabskie.

„Rząd brytyjski polega na ludziach takich jak Mahmoud na całym świecie” – powiedział. „Bez nich Wielka Brytania nie mogła działać za granicą. Nie mogłoby to prowadzić działalności dyplomatycznej bez tej szeregu pracowników, którzy wykonują tego rodzaju pracę. ”

Waller powiedział, że był „rozczarowany”, że lojalność Khalila wobec rządu, którym służył przez lata, nie była publicznie uznana przez Wielką Brytanię Biuro Rozwoju Zagranicznego i Wspólnoty Narodów. Ministerstwo Spraw Zagranicznych odmówiło komentarza, mówiąc, że nie omawiał byłych pracowników.

„Istnieje tutaj element lojalności, który jest naprawdę ważny: jeśli istnieje jedna rzecz, którą Mahmoud pokazał podczas pracy dla rządu brytyjskiego, to lojalność” – powiedział Waller.

Columbia University nie odpowiedział na pytania dotyczące tego, w jaki sposób administracja kampusu zamierza chronić innych studentów, takich jak Khalil, po tym, jak okazało się, że e -mail z uniwersytetem błagając o ochronę prawną w dniach przed jego aresztowaniem.

Rzecznik Białego Domu, Karoline Leavitt, powiedziała dziennikarzom na początku tego tygodnia, że ​​DHS „wykorzystywał wywiad”, aby znaleźć innych studentów, którzy wzięli udział w protestach kampusowych nad izraelskim napaścią na Gazę.

Rzecznik Uniwersytetu Columbia odniósł zamiast tego oświadczenie tymczasowego prezydenta, Katriny Armstrong, na początku tego tygodnia zobowiązując się do „podążania za prawem” i podkreślenia „zaangażowania w wolność słowa”.

Międzynarodowi studenci w Columbia Journalism School zostali ostrzeżeni przed gniewem administracji Trumpa przez jej dziekana, Jelani Cobb i profesora prawa medialnego, Stuart Karle, według do New York Times.

„Nikt nie może cię chronić”, powiedział Cobb, doradzając im, aby uniknęli wypełniania mediów społecznościowych komentarzami do Bliskiego Wschodu. Karle podobno ostrzegł uczniów, aby uniknęli relacji z protestów aresztowania Khalila.

Zarówno Waller, jak i prawnik Khalila, Samah Sisay, wskazali obszerne kontrole przeszłości i przesiewowe, w tym na jego poglądy polityczne i osoby posiadane przez jego rodzinę, przez które Khalil przeszedł do pracy dla rządu brytyjskiego, a następnie uzyskania amerykańskiej zielonej karty.

„To całkowicie absurdalne, że rząd USA twierdzi, że Mahmoud stanowi zagrożenie dla interesów polityki zagranicznej”, powiedział Sisay.

„Nawet nie mówią interesy bezpieczeństwa narodowego … nie oskarżają go o konkretną działalność terrorystyczną lub przestępczą, po prostu mówią uznaniowe przekonanie sekretarza stanu, aby go deportować”.

Khalil podlegał szeroko zakrojonym kontroli przeszłości w celu uzyskania zielonej karty w zeszłym roku, powiedziała Sisay, która przyznała mu legalną stałą rezydencję jako małżonka obywatela amerykańskiego.

„Nie otrzymałby go, gdyby naprawdę wierzyli, że jest zagrożeniem. Jedyną różnicą jest zmiana w wykonawcy, która jest niezwykle niepokojąca ” – powiedziała.

Waller opisał „rygorystyczny zgodę bezpieczeństwa”, na którą Khalil podlegał, zanim rozpoczął pracę dla rządu brytyjskiego w ambasadzie w Bejrucie. Nadzorował kandydatów na prestiżowe stypendium Chevening, fundusz akademicki dla studentów przybywających do Wielkiej Brytanii.

Khalil podniósł szeregi w brytyjskim biurze Syrii, zanim zdecydował się na studia magisterskie w Columbia’s School of International and Public Affairs. Przed rozpoczęciem pracy dla rządu brytyjskiego Khalil byłby kwestionowany o jego przekonania polityczne, powiedział Waller.

„Powiedziałbym i jestem pewien, że urzędnicy weryfikacji nie zgadzają się, że jeśli zamierzasz pracować w miejscu takim jak Bejrut, traktują ten proces znacznie poważniej niż niektóre inne kraje” – powiedział. „Liban jest trudnym miejscem do pracy i traktują bezpieczeństwo ambasady tam naprawdę poważnie z oczywistych powodów. Więc to nie jest ćwiczenie gukujące, jest to rozważany proces. ”

Waller dodał, że jego przyjaciel i były kolega był zmotywowany chęcią pomagania innym po ucieczce z Syrii w 2012 roku.

„Jest wygnaniem politycznym z Syrii, który uciekł tam uciążliwy reżim i wojnę domową. Wszystko, co zrobił, było napędzane przez poczucie podstawowej misji humanitarnej i poczucie sprawiedliwości, aby pomóc ludziom mniej szczęśliwemu ” – powiedział.

Były dyplomata również wskazał Jd vanceKomentarze podczas wizyty Keira Starmera, kiedy wiceprezes USA opisał „naruszenia wolności słowa w Wielkiej Brytanii”.

„Biorąc pod uwagę, że USA właśnie upomniały Wielką Brytanię w sprawie wolności słowa, co najmniej rząd brytyjski mógł powiedzieć, że są zaniepokojeni sprawą Mahmouda i naruszeniem wolności słowa, które tak wyraźnie reprezentuje” – powiedział Waller.

Source link