W Mieście Aniołów wybuchło świętowanie po meczu Los Angeles Dodgers obgryzanie paznokci, zwycięstwo w World Series w siedmiu meczach. Angelenos dołączył do fanów na całym świecie z radością, gdy Dodgers zostali pierwszą drużyną od 25 lat, która zapewniła sobie mistrzostwo jeden po drugim.
Uroczystości w Los Angeles obejmowały paradę w centrum miasta w poniedziałek rano, biletowany wiec na stadionie Dodger i kilka spontanicznych imprez w całym mieście.
Pokazują filmy w mediach społecznościowych tysiące Angelenos zalewając ulice śródmieścia na poranną paradę, wielu sportowe domowe znaki i Dodgera oraz zespół jadąc wysoko piętrowym autobusem przez tłumy trofeum komisarza wzniosło się wysoko.
Shohei Ohtani pojawił się z żoną i optymistycznie wypowiadał się o perspektywach Dodgersów na trójkę.
„Myślę już o tym, że zrobimy to po raz trzeci” – Ohtani powiedział telewizji Spectrum SportsNet za pośrednictwem tłumacza.
Trasa parady zakończyła się na stadionie Dodger, gdzie zespół udał się do Not Like Us Kendricka Lamara, DJ Mustard w roli DJ-a-rezydenta i Ice Cube jadący Cadillakiem w kolorze błękitu Pacyfiku po boisku stadionu.
Uroczystości rozpoczęły się na długo przed paradą, z udziałem fanów Dodgersów odpalając flary na ulicach centrum Los Angeles w niedzielny wieczór.
Yoshinobu Yamamoto, Najcenniejszy zawodnik (MVP) World Series otwarcie mówił o zwycięstwie.
„Przegrana nie wchodzi w grę” – powiedział Yamamoto. „Kocham Dodgers. Kocham Los Angeles. „
Jednak Mark Walter, właściciel Dodgersów, został na wiecu przyjęty mniej ciepło. Film z uroczystości zwycięstwa wydaje się przedstawiać Waltersa wchodzącego na scenę przy akompaniamencie wiwatów i buczenia, a jego przemówienie przerywane są szyderstwami. Walter pełni także funkcję dyrektora generalnego Guggenheim Investments, która posiada udziały w prywatnych spółkach więziennych czerpanie zysków z deportacji ICE. Walter i Dodgers zostali poddani analizie od licznych latynoskich fanów zespołu za milczenie podczas tegorocznych nalotów ICE na miasto.
Jednakże World Series wydawało się być jasnym punktem w trudnym roku dla Los Angeles. Szacuje się, że w zeszłym roku na paradzie zwycięstwa drużyny Dodgers pojawiło się około 225 000 osób, a według gracza Dodgers, Freddiego Freemana, w tym roku fani okazali tyle samo miłości – jeśli nie więcej.
„Mam wrażenie, że to prawie dwukrotnie więcej niż w zeszłym roku” – powiedział Freeman. „Ci fani są szaleni. Wspaniale jest być tego częścią. „


















