FIFA wycofała się ze stosowania dynamicznych cen wszystkich biletów na Mistrzostwa Świata w 2026 roku w związku z obawami dotyczącymi kosztów udziału w turnieju w Ameryce Północnej.
Organizatorzy upierali się, że zawsze planowali izolować bilety po ustalonych cenach, aby móc śledzić własną drużynę.
Ale ogłoszenie to następuje przed piątkowym losowaniem turnieju w Waszyngtonie Prezydent Trump planuje wziąć udział.
Kibice będą musieli poczekać do soboty, aby dowiedzieć się dokładnie, gdzie i kiedy ich drużyny zagrają kolejny letni turniej.
Zmienne ceny – zmieniające się w zależności od popytu – nigdy wcześniej nie były stosowane na mistrzostwach świata, co wzbudziło obawy, że przystępność cenowa będzie rozgrywana głównie w Stanach Zjednoczonych.
W ostatnich dniach fani Anglii i Szkocji udostępniali zdjęcia stron internetowych z biletami, podkreślające obawy dotyczące kosztów.
Władze światowego futbolu stwierdziły jednak w oświadczeniu dla Sky News: „FIFA może potwierdzić, że wyodrębnione przydziały są przeznaczone dla określonych kategorii kibiców, tak jak miało to miejsce podczas poprzednich Mistrzostw Świata FIFA. Przydziały te zostaną ustalone według stałej ceny na czas trwania kolejnej fazy sprzedaży biletów.
„Wyodrębnione przydziały obejmują bilety zarezerwowane dla kibiców uczestniczących stowarzyszeń członkowskich (PMA), którym zostanie przydzielone 8% biletów na każdy mecz, w którym biorą udział, w tym na wszystkie warunkowe mecze fazy pucharowej”.
FIFA twierdzi, że najtańsze bilety na fazę grupową kosztują od 60 dolarów (45 funtów). Ale najdroższe bilety na finał kosztują 6730 dolarów (5094 funtów).
Po losowaniu, od 11 grudnia do 13 stycznia, będzie również dostępne okno sprzedaży, w którym wnioski o bilety będą oparte na stałej cenie dla osób kupujących w losowym losowaniu.
Jest to największy Puchar Świata ze 104 meczami po powiększeniu imprezy z 32 do 48 drużyn. Po raz pierwszy w zawodach biorą udział także trzy państwa-gospodarze – a młodszymi partnerami są Kanada i Meksyk.
Przeczytaj więcej ze Sky News:
Papież nalega, aby Trump nie usuwał siłą prezydenta Wenezueli
Rząd opóźnia decyzję w sprawie chińskiej „superambasady”.
FIFA broniła się, stosując zmienne ceny.
„Model cenowy przyjęty w przypadku FIFA World Cup 26 odzwierciedla istniejącą praktykę rynkową dotyczącą codziennych głównych wydarzeń rozrywkowych i sportowych organizowanych u naszych gospodarzy, w tym piłki nożnej” – czytamy dalej w oświadczeniu FIFA.
„Jest to również odzwierciedleniem traktowania rynku wtórnego biletów, który jest traktowany inaczej pod względem prawnym niż w wielu innych częściach świata. Koncentrujemy się na zapewnieniu sprawiedliwego dostępu do naszej gry obecnym, ale także przyszłym fanom”.
W oświadczeniu odniesiono się do obaw wyrażanych w związku z utratą cen fanów za uczestnictwo.
FIFA stwierdziła: „Mapy kategorii stadionów nie odzwierciedlają liczby biletów dostępnych w danej kategorii, ale przedstawiają domyślne lokalizacje miejsc siedzących.
„Opłaty odsprzedaży FIFA są zgodne z trendami branżowymi w Ameryce Północnej w różnych sektorach sportu i rozrywki”.
Irlandia, Irlandia Północna i Walia również nadal mogą się zakwalifikować.