Trwa sześciodniowe uroczystości pogrzebowe byłego prezydenta USA Jimmy’ego Cartera.

100-letni Demokrata, który sprawował urząd przez jedną kadencję od 1977 do 1981 r., zmarł w swoim domu w Plains w stanie Georgiaw otoczeniu rodziny w dniu 29 grudnia. Był najstarszym żyjącym byłym prezydentem USA.

Kawałek konwoju z jego udekorowaną flagą trumną wyruszył z Centrum Medycznego Phoebe Sumter w Americus, gdzie byli agenci Tajnych Służb, którzy go chronili, służyli jako niosący trumnę i szli obok karawanu opuszczającego kampus.

Byli i obecni agenci amerykańskich tajnych służb wyznaczeni do ochrony Jimmy'ego Cartera przewożą jego trumnę do karawanu. Zdjęcie: AP
Obraz:
Byli agenci Secret Service wyznaczeni do ochrony Jimmy’ego Cartera wnoszą jego trumnę do karawanu. Zdjęcie: AP

Jego rodzina, w tym czwórka dzieci oraz wiele wnuków i prawnuków, towarzyszyła mu w procesji, która poprowadziła jego ciało przez Plains i obok jego rodzinnego domu na farmie w pobliskim Archery.

Członkowie Służby Parku Narodowego obserwują, jak karawan z trumną Jimmy'ego Cartera przejeżdża przez jego farmę w Archery w stanie Georgia, z której pochodził z dzieciństwa. Fot: Reuters
Obraz:
Członkowie Służby Parku Narodowego obserwują, jak karawan przejeżdża przez farmę Jimmy’ego Cartera w Archery w stanie Georgia. Fot: Reuters

Tam Służba Parku Narodowego zadzwoniła starym dzwonkiem na farmie 39 razy, aby uczcić jego czas jako 39. prezydenta.

Ludzie ustawili się na trasie procesji w centrum Plains, w pobliżu stacji kolejowej, w której Carter miał swoją siedzibę kampanii prezydenckiej.

Tłumy oglądają karawan Jimmy'ego Cartera opuszczający Centrum Medyczne Phoebe Sumter w Americus w stanie Georgia. Zdjęcie: AP
Obraz:
Tłumy oglądają karawan opuszczający Centrum Medyczne Phoebe Sumter w Americus w stanie Georgia. Zdjęcie: AP

Niektórzy nieśli bukiety kwiatów lub nosili pamiątkowe przypinki ze zdjęciem pana Cartera.

„Chcemy złożyć wyrazy szacunku” – powiedział 12-letni Will Porter Shelbrock, urodzony ponad trzydzieści lat po opuszczeniu Białego Domu przez Cartera w 1981 r.

„Wyprzedził swoją epokę w tym, co próbował zrobić i osiągnąć”.

Przeczytaj więcej:
„Jimmy kto?” Prezydent USA Lata 70. Ameryka potrzebowała
Hołd dla „niezwykłego przywódcy”.

Śmierć Jimmy’ego Cartera. Zdjęcie: Centrum Cartera
Obraz:
Zdjęcie: Centrum Cartera

Kawaleria kierowała się do Atlanty, gdzie nastąpi chwila ciszy przed Kapitolem w stanie Georgia i ceremonia w Carter Presidential Centre.

Jego ciało pozostanie tam do wtorku, kiedy zostanie przewieziony samolotem do Waszyngtonu, gdzie zostanie złożony w Kapitolu.

Jego państwowy pogrzeb rozpoczyna się w czwartek o godzinie 10:00 w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie, po czym nastąpi powrót do Plains na pogrzeb w kościele baptystów Maranatha (tylko na zaproszenie).

Zostanie pochowany w pobliżu swojego domu, obok swojej zmarłej w listopadzie 2023 roku żony Rosalynn Carter.

Zdjęcie: AP
Obraz:
Zdjęcie: AP

Oboje urodzili się w Plains i większość swojego życia mieszkali w tym mieście i jego okolicach, poza karierą Cartera w marynarce wojennej oraz jego kadencji jako gubernatora i prezydenta Gruzji.

W ubiegłym roku, w swoje setne urodziny, Carter otrzymał prywatną wiadomość z gratulacjami od Królwyrażając podziw dla jego życia w służbie publicznej.

Carter został prezydentem po pokonaniu byłego prezydenta Geralda Forda w 1976 r.

Pochodzący z Gruzji i były hodowca orzeszków ziemnych został później pobity przez republikanina Ronalda Reagana w 1980 roku.

Ostatni rok rządów Cartera zdominował kryzys związany z zakładnikami w Iranie, kiedy w listopadzie 1979 r. w ambasadzie USA wzięto do niewoli 52 Amerykanów.

W dniu jego odejścia ze stanowiska, czyli 20 stycznia 1981 r., zakładnicy zostali zwolnieni. Carter kontynuował negocjacje za kulisami, nawet po porażce w wyborach.

W 2002 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za swoją pracę na rzecz uniknięcia konfliktów na całym świecie.

Carter prowadził misje dyplomatyczne do 80. roku życia, a do 90. roku życia zajmował się budową domów dla biednych.

Po jego śmierci były prezydent Billa Clintona i jego żona, była kandydatka na prezydenta Hillary Clintonzłożyli hołd panu Carterowi, którego po raz pierwszy spotkali podczas jego kampanii w 1975 r., „dziękując za jego długie i dobre życie”.

„Kierując się swoją wiarą, Prezydent Carter żył, by służyć innym – aż do samego końca” – napisano w oświadczeniu.

Urzędnik Białego Domu Joe Bidena powiedział: „Dzisiaj Ameryka i świat straciły niezwykłego przywódcę, męża stanu i humanitarystę”.

Prezydent-elekt Donalda Trumpa stwierdził, że wyzwania, przed którymi stanął Carter jako prezydent, „nadeszły w kluczowym momencie dla naszego kraju i zrobił wszystko, co w jego mocy, aby poprawić życie wszystkich Amerykanów”.

„Za to wszyscy mamy wobec niego dług wdzięczności” – stwierdził w oświadczeniu.

Source link