Więzień odsiadujący dożywocie za zabicie pasierbicy został znaleziony martwy w swojej celi.
Kyle Bevan został skazany na dożywocie na minimalnym poziomie 28 lat za atak na dwuletnią Lolę James w jej domu w Haverfordwest w Pembrokeshire w dniu 17 lipca 2020 r. Zmarła cztery dni później.
Policja poinformowała, że 33-letni Bevan z Aberystwyth został znaleziony martwy w środę rano w swojej celi w HMP Wakefield.
„Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny jest na wczesnym etapie i są w toku” – podała w oświadczeniu policja West Yorkshire.
Sąd Koronny w Swansea wysłuchał dowodów na to, że Lola cierpiała 101 odrębnych obrażeń na jej cielew tym „katastrofalne” uszkodzenie mózgu.
Bevan twierdziła, że Lola spadła ze schodów po tym, jak popchnął ją rodzinny pies.
Jej matka, Sinead James, została skazana na sześć lat więzienia za spowodowanie lub umożliwienie śmierci dziecka.
Przegląd praktyki dziecięcej, zlecony przez Radę ds. Ochrony Dzieci Środkowej i Zachodniej Walii, wykazał, że ocena potrzeb Loli „nie została właściwie przeprowadzona” przed jej śmiercią.
Przeglądy praktyk dziecięcych przeprowadza się, gdy dziecko umiera lub doznaje poważnych obrażeń, a w ciągu sześciu miesięcy poprzedzających wydarzenie nie figurowało w rejestrze ochrony dzieci ani nie było „dzieckiem pod opieką”.
Przeczytaj więcej ze Sky News:
Posty Joeya Bartona „nie dawały mi spać bezsennie” – mówi Jeremy Vine
Pies, który zabił dziewięciomiesięczne dziecko w Rogiet, był tyranem XL
W przeglądzie wskazano także „wiele możliwości niewykorzystanych przez służby wizyt lekarskich”.
James nie zgodził się na żadne wizyty domowe w okresie pięciu miesięcy od 15 lutego 2020 r. do 16 lipca 2020 r.
„W przyszłych przypadkach pielęgniarki środowiskowe będą potrzebowały znacznie więcej badań i wyzwań” – stwierdzono w przeglądzie.
„Potwór”, który „musi gnić w piekle”
Podczas procesu James opisał Bevan jako „potwora”, który „musi gnić w piekle” za odebranie życia swojej córce.
„Gdybym wyciągnęła go z domu, moja córka nadal by żyła” – powiedziała.
Sędzia Justice Griffiths powiedział, że jest pewien, że Bevan „był odpowiedzialny za wielokrotne ataki na dzieci, zanim zamordował Lolę”.
Bevan „nie otrzymał pomocy w nagłych wypadkach, nie obudził mamy Loli. Zamiast tego próbował zatrzeć ślady” – stwierdził sędzia.


















