Mieszkańcy w malutkim szkocki wieś o niefortunnej nazwie została zaproszona do stolicy Austria w żartobliwym geście ze strony Izby Turystyki. Zaproszona została cała populacja Dull w Perthshire, szacowana na około 100 osób Wiedeń bezpłatnie w nowym roku, aby ocenić, czy słynne europejskie miasto „upadnie” w kolejnych miesiącach Boże Narodzenie.
Wiedeńska Izba Turystyczna określiła „inicjatywę kulturalną” jako okazję do „rozwiązania palącego problemu”, czy stolica Austrii nie stanie się w styczniu „nudna” pomimo UNESCO skarby oraz światowej sławy sceny kulturalne i kulinarne.
„Któż lepiej może ocenić, czy Wiedeń jest «nudny», niż sami mieszkańcy Dull?” – zapytał rzecznik. W zeszłym miesiącu przedstawiciele zarządu dostarczyli ręcznie opieczętowane woskiem zaproszenia do każdego domu w wiosce wraz z wiedeńskimi torbami z upominkami, zapraszając odbiorców do pobytu w kultowym hotelu Imperial i skorzystania z planu podróży dostosowanego do ich zainteresowań.
Podczas gdy w innych dużych miastach okres poświąteczny kończy się, styczeń w Wiedniu to jeden z „najbardziej ożywionych sezonów”, w tym według zarządu ponowne otwarcie jednego z największych lodowisk na świecie.
Inne atrakcje dostępne w ramach kart dla mieszkańców Dull obejmują udział w Wiedeńskim Balu Naukowym, lekcje tańca i ekskluzywne wycieczki do Kunsthistorisches Museum i Wiedeńskiej Opery Państwowej.
Będzie to sygnał radykalnej zmiany tempa dla mieszkańców Dull, których domy są rozsiane po pagórkowatej i odległej części środkowej Szkocji, słynącej ze starożytnej chrześcijańskiej historii klasztornej.
Norbert Kettner, dyrektor generalny Wiedeńskiej Izby Turystyki, powiedział: „Jesteśmy dumni z naszych muzeów, naszych koncertów, naszych balów i naszej zimowej magii, ale cieszymy się też dobrym poczuciem humoru.
„Styczeń jest często uważany za najnudniejszy miesiąc w kalendarzu i właśnie dlatego chcieliśmy sprowadzić Dull do Wiednia.
„To doskonała okazja, aby pokazać, jak żywy może być ten sezon. Mamy nadzieję, że wielu mieszkańców dołączy do nas i nie możemy się doczekać ich opinii ekspertów”.