CLEVELAND, OHIO – 08 stycznia: Darius Garland nr 10 z Cleveland Cavaliers reaguje w drugiej kwarcie przeciwko Oklahoma City Thunder w Rocket Mortgage Fieldhouse 8 stycznia 2025 r. w Cleveland w stanie Ohio. UWAGA DLA UŻYTKOWNIKA: Użytkownik wyraźnie przyjmuje do wiadomości i zgadza się, że pobierając i/lub wykorzystując to zdjęcie, Użytkownik wyraża zgodę na warunki Umowy licencyjnej Getty Images. (Zdjęcie: Jason Miller/Getty Images)

W środę Cavaliers wygrali mecz zapaśniczy. (Zdjęcie: Jason Miller/Getty Images)

Cleveland Cavaliers mogą oficjalnie ubiegać się o tytuł najlepszej drużyny NBA. Na razie.

W środę Cavs pokonali Oklahoma City Thunder 129:122 w pojedynku, który spełnił oczekiwania najlepszych na Wschodzie i najlepszych na Zachodzie. Zwykle na tego typu mecze trzeba poczekać do finałów NBA.

Przerwali passę 15 meczów bez zwycięstw dla Thunder i kontynuowali passę 11 meczów dla Cleveland. Cavaliers mają obecnie bilans 32-4 i przeżywają drugą dwucyfrową serię zwycięstw w sezonie.

Pod koniec pierwszej kwarty Thunder prowadzili siedmiokrotnie. Pod koniec drugiej minuty Cavaliers prowadzili trzema punktami. Pod koniec trzeciej tercji Cavaliers prowadzili jedno, a następnie stracili prowadzenie po pierwszym posiadaniu czwartej tercji przez OKC. Żadna z drużyn nie prowadziła nigdy na dwucyfrową przewagę, a prowadzenie zmieniało się 30 razy.

Najlepszy atak NBA pokonał najlepszą obronę NBA, a za nieco ponad tydzień zaplanowano jeszcze jeden pojedynek. Jednak niewielu obserwatorów zdziwiłoby, gdyby te drużyny zagrały cztery do siedmiu razy więcej.

Ten artykuł będzie aktualizowany o więcej informacji.

Source link