Główny hiszpański miasto w prowincji Alicante wprowadza nowy, poważny „zakaz” dotyczący wydawania licencji na zakwaterowanie turystów.
L’Alfas del Pi, położony zaledwie 3,4 mili od atrakcji turystycznej Benidormpodążył za sąsiadem Costa Blanca poprzez zgodę na dwuletnie zawieszenie zakazu wydawania nowych licencji Mieszkania w stylu Airbnb.
Rada wyraziła na to zgodę na posiedzeniu plenarnym i zobowiązała się do przygotowania środków mających na celu uregulowanie sytuacji nieruchomości bez licencji poprzez wprowadzenie nowego prawa lokalnego.
Rzecznik rządu Toni Such ostrzegał: „Będziemy ścigać właścicieli nielegalnych domów i tych, którzy nie przestrzegają podstawowych zasad współżycia.
„Podjęliśmy decyzję o zawieszeniu ze względu na mnogość wniosków w ostatnich latach”.
W L’Alfas del Pi odnotowano niespotykany dotąd wzrost liczby wniosków o licencje turystyczne,
Rada miejska L’Alfas otrzymała 61 wniosków o licencje turystyczne w 2021 r., ale w 2023 r. liczba ta wzrosła do oszałamiających 230, zgodnie z Tłocznia Oliwy.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku wpłynęło już 237 wniosków.
Takie osoby przyznały, że otrzymują skargi na nielegalne domy, a także na coraz większą „uciążliwość” w budynkach użyteczności publicznej.
Inne obszary, takie jak Villajoyosa, Denia i Sant d’Alacant, również rozważają, jakie środki należy podjąć w obliczu obaw nadmierna turystyka.
Ta wiadomość nadeszła zaledwie kilka miesięcy po Jaume’a Collboniegoburmistrz Barcelony, obiecał zakazać AirBnB w całości w ciągu najbliższych pięciu lat, w ramach wysiłków mających na celu rozwiązanie problemu podwyżek czynszów, które sięgają aż 70 procent, oraz łagodzenie protestów społecznych przeciwko masowej turystyce.
Collboniego ogłosił, że w listopadzie 2028 r. rada miasta zlikwidować 10 101 licencji na mieszkania turystyczne które zostały przyznane.
Krótkoterminowy wynajem mieszkań „całkowicie ustanie” – powiedział, dodając, że „te 10 000 mieszkań zostanie wykorzystanych przez mieszkańców miasta lub trafi na rynek wynajmu lub sprzedaży”.