Nowe przepisy, nad którymi debatowano Parlament po raz pierwszy 19 listopada skróci czas spędzony na roboty drogowe tworząc kompletną cyfrową mapę podziemnych rur i kabli w Wielkiej Brytanii.
Projekt ustawy o wykorzystaniu i dostępie do danych nada Krajowemu Rejestrowi Majątku Podziemnego (NUAR) podstawę prawną, zapewniając właścicielom infrastruktury podziemnej, w tym przedsiębiorstwom wodociągowym i operatorom telekomunikacyjnym, rejestrację swoich aktywów.
Korzystanie z rejestru będzie oznaczać, że przedsiębiorstwa będą wiedzieć, gdzie znajduje się każdy obiekt podziemny, co sprawi, że budowa będzie bezpieczniejsza dla pracowników oraz zmniejszy zakłócenia i zagrożenia spowodowane kopaniem dziur w ulicach.
Mapa ma na celu zminimalizowanie ryzyka wypadków z udziałem podziemnych rur wodociągowych i energetycznych oraz kabli szerokopasmowych. Obecnie każdego roku dochodzi do około 60 000 takich zdarzeń, co prowadzi do przedłużających się przerw w pracach drogowych i ograniczonego dostępu do podstawowych usług, takich jak energia i internet szerokopasmowy dla domów.
Inicjatywa ta przyniesie ponad 400 milionów funtów rocznie, pobudzi budowę i zaradzi przypadkowym uszkodzeniom, które obecnie kosztują Gospodarka Wielkiej Brytanii 2,4 miliarda funtów rocznie.
Krajowy rejestr mienia podziemnego to tylko jeden z elementów szerszej ustawy o wykorzystaniu i dostępie do danych. Proponowane przepisy mają na celu uwolnienie potencjału danych w celu zwiększenia ich wartości o 10 miliardów funtów oraz uwolnienie milionów godzin pracy policji i personelu NHS.
Ustawa o wykorzystywaniu i dostępie do danych została przedstawiona parlamentowi w zeszłym miesiącu i była po raz pierwszy omawiana w parlamencie na początku tego tygodnia.
– powiedział Peter Kyle, Sekretarz Stanu ds. Nauki i Technologii Express.co.uk: „Podczas drugiej wojny światowej Brytyjczyków wzywano do „kopania w poszukiwaniu zwycięstwa”. Jednak dzisiaj łopata wbita w ziemię zbyt często powoduje nieszczęścia ludzi zajmujących się codziennymi sprawami.
„Co siedem sekund pracownicy budowlani lub przedsiębiorstwa użyteczności publicznej robią dziurę w ziemi, co powoduje aż 60 000 wypadków rocznie, gdy na przykład przedsiębiorstwo gazownicze uderza w wodociąg, o którego istnieniu nie wiedział.
„Nic więc dziwnego, że my, Brytyjczycy, tak bardzo boimy się robót drogowych – często trwają one znacznie dłużej, niż nam obiecano.
„Dzięki naszym nowym przepisom wzywamy na to czas i tworzymy kompletną mapę wszystkich rur i kabli pod naszymi stopami, abyśmy mogli ponownie z ufnością kopać o zwycięstwo w walce o nowe domy i infrastrukturę oraz walka z 14-letnią stagnacją gospodarczą.”