Drugie zerwanie ścięgna Achillesa rozgrywającego Deshauna Watsona może dać Brownsom ostatnią i najlepszą szansę na uniknięcie pozostałych 92 milionów dolarów, które są mu należne w ramach jego w pełni gwarantowanej pięcioletniej umowy.

Podstawowe pytanie brzmi, czy ponownie zerwał ścięgno, robiąc coś, czego wyraźnie zabrania mu kontrakt, zgodnie z klauzulami gwarantującymi jego pensję w wysokości 46 milionów dolarów w 2025 roku i 46 milionów dolarów w 2026 roku.

Na podstawie zawartej umowy gwarancje tracą ważność, jeśli Watson odniesie obrażenia „w wyniku skoku ze spadochronem, lotniarstwa, wspinaczki skałkowej lub górskiej, wszelkiego rodzaju wyścigów, w tym w charakterze kierowcy lub pasażera, jazdy na motocyklu, korzystania z jakiegokolwiek pojazdu terenowego lub terenowego pojazd, zapasy zawodowe, boks, posługiwanie się bronią palną, nurkowanie, narty wodne, surfing, skoki na bungee, koszykówka, nurkowanie oraz narciarstwo śnieżne i wodne”.

Ogłoszenie zespołu o ponownej kontuzji Watsona mówi, że on skręcił kostkę w Miami. Jeśli skręcił kostkę, wykonując jakąkolwiek czynność, której jest wyraźnie zabroniony, i kontuzja powstała z tego powodu, Brownowie mają szansę uniknąć 92 milionów dolarów.

Nawet jeśli Brownowie nie będą w stanie udowodnić, że Watson angażował się w działania, które spowodowały utratę jego gwarancji, najnowsze zdjęcia w mediach społecznościowych pokaż go bez buta do chodzenia. Biorąc pod uwagę trudność skręcenia kostki w butach do chodzenia, możliwe, że nie miał na sobie buta, kiedy powinien go mieć. Jeśli protokoły rehabilitacji określone przez zespół wymagałyby od niego noszenia buta, mogłaby to być kolejna możliwość unieważnienia gwarancji.

Pytanie do Brownów brzmi: czy chcą grać twardo z Watsonem? Jeśli tak, pierwszym krokiem będzie dokładne zbadanie, co robił, gdy skręcił kostkę. Drugim krokiem jest ocena, czy skręcił kostkę, nie mając na sobie butów do chodzenia, choć prawdopodobnie powinien.

Skoro stawka wynosi 92 miliony dolarów i biorąc pod uwagę, że kontrakt był jak dotąd katastrofą dla Brownów, dlaczego nie zbadaliby każdej możliwej strategii legalnego uniknięcia zobowiązania? A skoro zatrudniają dyrektora ds. strategii, czy zadaniem Paula DePodesty nie byłoby opracowanie strategii pozwalającej uniknąć 92 milionów dolarów w gotówce i zobowiązaniach wobec gracza, którego niewątpliwie zwolniliby, gdyby mogli?

Biorąc pod uwagę wielkość pozostałych płatności, walka prawna byłaby nieunikniona, gdyby Brownowie próbowali odciąć Watsona. A to otwiera drogę do ugody obejmującej obniżone gwarancje i/lub obniżone wynagrodzenie. Watson musiałby zdecydować, czy w przypadku skargi podjąć ryzyko typu „wszystko albo nic”, czy też zarządzać ryzykiem straty, przyjmując mniej, niż jest winien.

Jakkolwiek by to nie wyglądało, stwierdzenie Brownów, że Watson skręcił kostkę w Miami, staje się wyraźną wskazówką, że zastanawiają się nad dostępnymi opcjami. Tak jak powinny.

Czas pokaże, co zdecydują się zrobić. Opierając się na faktach uzyskanych podczas dochodzenia zespołu dotyczącego tego, jak, gdzie i kiedy doszło do skręcenia kostki, Browns mogą być w stanie wydostać się spod najgorszego kontraktu w historii NFL.

AKTUALIZACJA 12:08 ET: Możliwe, że przesłane przez poznaj-nowego-Dova-tego samego-co-starego-Dova poprzedza pierwotną kontuzję, pomimo roszczenia o nowego Dov. Tak czy inaczej, sprawa pozostaje niezmieniona. Browns powiedzieli, że Watson skręcił kostkę w Miami. Jeśli zrobił to, robiąc coś, czego zabrania mu kontrakt, lub jeśli nie przestrzegał planu rehabilitacji, mogłoby to zrobić się interesująco. I drogie. I prawdopodobnie brzydki.

Source link