Ostrzeżenie dotyczące treści: ten artykuł zawiera odniesienia do przemocy na tle seksualnym.

Kayla Harrison kontynuuje tradycję dominujących judoków rządzących dywizją koguciej kobiet UFC.

Kiedy UFC po raz pierwszy wprowadziło kobiety do Oktagonu w 2013 roku, było to z niezmiennie dominującą brązową medalistką olimpijską, która została mistrzynią Strikeforce, Rondę Rousey. UFC Hall of Famer przeszła na emeryturę w MMA na początku 2017 roku i nie wykazywała zainteresowania powrotem aż do niedawna, kiedy zaczęła publikować w Internecie nagrania z treningów. Wciąż niepotwierdzony raport z Scena Boksu W poniedziałek ukazała się informacja łącząca Rousey z potencjalnym meczem bokserskim przeciwko świetnej Katie Taylor, podczas gdy inne spekulacyjne połączenia Rousey w ostatnich miesiącach obejmowały hitowy mecz z inną pionierką, Giną Carano.

Reklama

Harrison, dwukrotny złoty medalista olimpijski, obecnie rządzi dywizją, niegdyś obleganą przez Rouseya. Gdy dowiemy się o poniedziałkowej rozmowie „Przedstawienie Ariela Helwaniego”, Harrison rozmyślał o potencjalnej walce.

„To byłoby trochę darmowych pieniędzy” – powiedziała Harrison Uncrowned, dodając, że ona i Rousey nie są przyjaciółmi.

„Z kim ona będzie walczyć? Nie będzie walczyć z Katie Taylor w boksie. Gdybyś powiedział, że MMA, powiedziałbym OK”.

Historia pomiędzy Harrisonem i Rouseyem sięga głęboko w ich dni judo. Obaj trenowali w Judo Center Jimmy’ego Pedro w Massachusetts na początku swojej kariery w tym sporcie, a duet przyszłych mistrzów UFC mieszkał razem nawet przez pewien czas przed Igrzyskami Olimpijskimi w 2008 roku.

Reklama

Dla Harrison odejście z pierwotnego domu treningowego w Ohio nastąpiło w kluczowym momencie w jej życiu, ponieważ w wieku od 13 do 16 lat padła ofiarą przemocy na tle seksualnym ze strony swojego byłego trenera Daniela Doyle’a. Doyle został ostatecznie uznany winnym i skazany na 10 lat więzienia w 2011 r. po przyznaniu się do wykorzystywania seksualnego swojej byłej uczennicy w latach 2003–2007.

Podczas gdy Harrison nie była w drużynie olimpijskiej w 2008 roku, Rousey była, zdobywając brązowy medal. Harrison zdobył złoto na dwóch kolejnych igrzyskach olimpijskich, w 2012 i 2016 roku.

Według Harrisona ona i Rousey odbyli dwa oficjalne mecze judo w turniejach, w których brali udział na drodze do igrzysk olimpijskich. Aktualny mistrz UFC przypomniał sobie przegraną w obu meczach i nadal zastanawiał się nad tym, jak wyglądałaby walka MMA między nimi przez te wszystkie lata później.

„Czasami nie mogę nawet tego napisać. To zbyt poetyckie” – powiedział Harrison. „Kiedy ludzie mówią o naszej walce, wszystkie głupki Rondy mówią: «Pokonała ją już dwa razy w judo», a ja na to: «Tak, cóż, miałam 13 lat i byłam molestowana».

Reklama

„(Miała) 18 lub 19 lat. To sprawiedliwe. Byliśmy w tej samej kategorii wagowej. Pokonała mnie. Jestem na tyle kobietą, że potrafię przyznać się, kiedy zostanę pokonana. Pokonała mnie”.

Choć potencjalny pojedynek Harrison vs. Rousey realistycznie pozostaje odległy, Harrison zamierza wkrótce dokonać tego, czego nie udało się Rouseyowi w ostatniej walce byłego mistrza: pokonać Amandę Nunes.

Na UFC 207 w grudniu 2017 Nunes znokautował Rouseya w 48 sekund, zasadniczo kończąc karierę Rouseya w MMA. Zwycięstwo zapoczątkowało historyczną passę Nunes w mistrzostwach, podczas której zdobyła dziewięć z kolejnych 10 tytułów mistrzowskich, zanim przeszła na emeryturę w czerwcu 2023 roku.

Reklama

Teraz, gotowy zakończyć tę emeryturę, zrobi to wielki wszechczasów Nunes wyzwanie o tytuł Harrisona na UFC 324 24 stycznia w Las Vegas. To długo oczekiwane starcie nie tylko oznaczać będzie początek panowania Harrison wraz z jej pierwszą obroną, ale także zapoczątkuje nową erę przyszłości transmisji UFC z Paramount i CBS. Po podpisując umowę o wartości 7,7 miliarda dolarówParamount i CBS będą siedzibą UFC przez następne siedem lat.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj