Kolega torysów grozi zawieszeniem w Izba Lordów za nazwanie brytyjsko-azjatyckiego rówieśnika „Lordem Poppadomem” i dotknięcie warkoczy parlamentarzysty bez pozwolenia.

Baronowa Catherine Meyer (71 l.) jest oskarżona o dwukrotne nazwanie lorda Dholakii „Lordem Poppadomem” podczas jazdy taksówką podczas wizyty Rwanda jako członek Wspólnego Komitetu Praw Człowieka (JCHR).

Mówi się, że podczas tej samej wizyty baronowa pochwaliła się włosami Praca MP Bell Ribeiro-Addy przed dotknięciem go bez pozwolenia.

Lady Meyer pierwotnie określiła oskarżenia „Lorda Poppadom” jako „bezpodstawne” i „bezpodstawne”.

Jednak na podstawie zeznań dwóch świadków lady Meyer przyznała, że ​​do zdarzenia doszło po kolacji, podczas której wypiła „prawdopodobnie trzy lub cztery kieliszki wina”.

Lady Meyer nie kwestionowała incydentu z panią Ribeiro-Addy i uważa się, że natychmiast po tym, jak zauważyła mowę ciała posłanki, powiedziała: „O Boże, źle zrobiłam”.

Pani Ribeiro stwierdziła, że ​​incydent sprawił, że poczuła się „niezwykle niekomfortowo” i dodała, że ​​czarnoskóra kobieta nigdy nie dopuściłaby się tego zdarzenia wobec białej kobiety.

Powiedziała: „Kiedy w przeszłości widziałeś, jak wyjaśniano ludziom, dlaczego dotykanie włosów Czarnych – zwłaszcza czarnych kobiet – jest obraźliwe… Nie mam prawa protestować, ponieważ jestem postrzegany jako niegrzeczny lub trudny , i po prostu nie mnie to obchodzić… dla mnie to zdecydowanie mikroagresja”.

Wdowa po byłym ambasadorze USA, sir Christopherze Meyerze, powiedziała, że ​​zamierzyła tę akcję jako przyjazny gest i stwierdziła, że ​​„całkowicie nie zdawała sobie sprawy”, że według raportu nie zostanie to przyjęte z radością.

Lord Dholakia, który był również członkiem JCHR, powiedział, że po otrzymaniu informacji o uwagach poczuł się „zszokowany” i „bardzo niekomfortowy”, po czym oświadczył, że nie może już dalej pracować w komisji.

Komisja ds. skarg, która badała incydent, stwierdziła, że ​​skoro nie doszło do niewłaściwego użycia ani nadużycia władzy, zachowanie to nie stanowi znęcania się, ale stwierdziła, że ​​ponieważ było niepożądane i wywarło wpływ na Lorda Dholakię, klasyfikuje się je jako molestowanie związane z rasą.

Pani Ribiero-Addy tak napisała o zdarzeniu w liście: „Z każdym tygodniem i każdą prośbą o napisanie skargi, byłam coraz bardziej zirytowana i zmartwiona zaistniałą sytuacją.

„Nie można wyrazić skargi słowami, nie będąc bardzo zdenerwowanym.”

Komisja stwierdziła, że ​​incydent dotknięcia włosów posłanki bez jej zgody został zakwalifikowany jako molestowanie, przyznała jednak, że Lady Meyer okazała wyrzuty sumienia, działała bez złych zamiarów i okazała chęć przeproszenia za swoje czyny.

W związku z tym komisja zaleciła zawieszenie jej w Izbie Lordów na trzy tygodnie ze względu na element rasowy występujący w pierwszym incydencie oraz przeprowadzenie „szkolenia z zakresu zachowań dostosowanych do indywidualnych potrzeb” w przypadku obu incydentów.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj