Liga 1 klub Nice potępił „niedopuszczalne” incydenty po złości fani zaatakował personel i zawodników po szóstej porażce zespołu z rzędu we wszystkich rozgrywkach w ten weekend.
Po niedzielnej porażce 3:1 z Lorient w lidze francuskiej, gracze Nicei po powrocie do klubu treningowego i akademii musieli zmierzyć się z dużą liczbą swoich kibiców.
Reklama
W miarę narastania napięcia kibice obrzucali obelgami i domagali się od zespołu większego zaangażowania, a według doniesień niektórzy kibice nawet wsiedli do autokaru drużyny.
„Klub rozumie frustrację spowodowaną serią słabych wyników i występów, które odbiegają od jego wartości” – oznajmił Nice w oświadczeniu opublikowanym późno w poniedziałek.
„Jednakże incydenty, które miały miejsce podczas tego zgromadzenia, są niedopuszczalne. Kilku członków klubu stanęło w obliczu konfrontacji i stało się celem. OGC Ładne oferuje im pełne wsparcie i potępia te działania w możliwie najostrzejszy sposób”.
„L’Equipe” doniosło, że niektórzy gracze i personel zostali opluci, gdy wychodzili z autobusu, a nawet uderzeni pięścią.
Reklama
Według doniesień najbrutalniej zaatakowani zostali Jérémie Boga i Terem Moffi, którzy otrzymali wiele ciosów, w tym w głowę i pachwinę. Mówi się, że zaatakowano także dyrektora sportowego Floriana Maurice’a.
Lorient poniósł w ten weekend kolejną porażkę z Niceą (AFP via Getty Images)
L’Equipe i RMC poinformowały, że Boga i Moffi otrzymali zwolnienie lekarskie.
Nicea nie odpowiedziała natychmiast na prośbę The Associated Press o komentarz.
Po 14 rundach Nicea zajmuje 10. miejsce w tabeli, tracąc 14 punktów do lidera Lensa. Przegrał siedem meczów, tracąc 26 bramek.
Porażka z Lorientem nastąpiła zaledwie trzy dni po porażce 3:0 z Porto w Lidze Europy. Klub znajduje się na dole tabeli fazy ligowej po przegraniu wszystkich pięciu meczów.
Reklama
„Walczymy o przetrwanie, taka jest rzeczywistość” – powiedział w niedzielę trener Nicei Franck Haise. „Będziemy walczyć z tymi, którzy chcą walczyć. Zespół istnieje tylko wtedy, gdy każdy ma tego pragnienia. „
Maurice zwrócił uwagę na brak spójności w drużynie po tym, jak Nice straciła prowadzenie 1:0 z Lorientem.
„Za każdym razem, gdy następuje niewielka porażka, nie możemy się odbudować” – powiedział. „To dowodzi, że w danym momencie brakuje nam spójności, a może wartości, aby walczyć, iść i osiągać rezultaty”.
W Lorient kilku zawodników Nicei podeszło do swoich podróżujących kibiców w celu zaimprowizowanej dyskusji.
Kibice Nicei zareagowali wściekle na kolejną porażkę ich drużyny (AFP/Getty)
„Wiem, że pokonujecie dla nas tysiące kilometrów i dziękuję wam za to. Ale przysięgam, że dajemy z siebie wszystko” – powiedział im na boisku pomocnik Sofiane Diop. „W tej chwili jesteśmy śmieciami, wiemy o tym”.
Reklama
Haise podpisał nowy dwuletni kontrakt z Liga 1 klubu we wrześniu do 2029 r. pomimo słabego początku sezonu. Nicea odpadła z Ligi Mistrzów po porażce z Benfiką w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej i od tego czasu ma problemy z kontynuowaniem swojej kampanii.
54-letni Haise przejął Niceę latem 2024 roku i poprowadził drużynę Riviery do czwartego miejsca w zeszłym sezonie.
W niedzielę Nicea zmierzy się u siebie z Angers.