We wtorek odbyła się wzruszająca i pełna łez ceremonia upamiętniająca oddanie hołdu ukochanej miejscowej nauczycielce, która nagle zmarła zaledwie dzień po swoim nowo narodzonym dziecku. Aoife Bird zmarła w środę 26 listopada w hrabstwie Meath w Irlandii po nagłej chorobie zaledwie kilka godzin po śmierci jej małej Ailbhy.
Według Irlandzkie lustroAoife była uwielbianą nauczycielką języka hiszpańskiego, biznesu i SEN w lokalnej szkole, gdzie mówiono, że jest „inspiracją dla swoich uczniów”. Wyjście na ulice z tłumem żałobnikówsiostra Aoife, Róisín, podzieliła się bolesnymi słowami. Dodała: „Utrata siostry była jednym z największych wyzwań, z jakim przyszło nam się zmierzyć.
„To coś, czego nigdy sobie nie wyobrażaliśmy, że będziemy musieli zrobić i nawet teraz wydaje się to surrealistyczne, ale wiemy, że Aoife dokładnie rozumie, ile znaczyła dla nas wszystkich.
„Zrobiła absolutnie wszystko, co mogła, żeby się uratować, bo taka właśnie była – silna, zdeterminowana, uparta w najlepszy możliwy sposób, ale była też zbyt dobra, zbyt delikatna, zbyt czysta na ten świat, z twardą powierzchownością owiniętą na wierzchu”.
„Obiecujemy, że Twoje dziedzictwo będzie żywe każdego dnia. Obiecujemy, że Daithí zawsze będzie znał swoją mamę… jak bardzo jesteś z niego dumny, ile radości wniósł do Twojego życia.
„Wiemy, że mały Ailbhe jest w twoich ramionach na zawsze i bardzo nam przykro, że nie mogłeś zrobić więcej dla was obojga…. I nie martw się, zaopiekujemy się Jimem”.
We wzruszającej mowie pochwalnej ksiądz prowadzący nabożeństwo powiedział: „Zawsze będziemy pamiętać, kto będzie na zawsze największym darem miłości, jaki Jim i Daithí mogli kiedykolwiek otrzymać, dzieckiem, które w ciągu tych kilku cennych miesięcy dało nadzieję, radość i miłość przekraczającą miarę jej dni” – powiedział.
„Będziemy pamiętać młodą nauczycielkę, która była światłem i inspiracją dla swoich uczniów, kolegę pełnego zabawy w pokoju nauczycielskim, przyjaciela i zapalonego zawodnika na arenie skoków przez przeszkody, reprezentującego swoją miejscowość, a nawet swój kraj.
„Widzieliśmy oddanie jej załamanych rodziców, Margaret i Petera, tak cudownych ludzi. Jej załamani dziadkowie, Mick i Kathleen oraz rodzeństwo Aoife, każde na swój sposób, odziedziczyli tak wiele jej atrybutów.
„Rodzeństwo ma takie piękne wspomnienia wspólnego dorastania, zwłaszcza z Wigilii Bożego Narodzenia, kiedy nie spało i czekało na przybycie Świętego Mikołaja, a Aoife nalegała, aby wszyscy spędzali razem czas w jej pokoju, nawiasem mówiąc, w tym samym pokoju, którego trzymała się nawet po przeprowadzce tutaj, do Meath”.
„Jak Ashton odziedziczyła dobroć Aoife, Aoife zrobiłaby wszystko dla każdego, chęć pomocy, hojne serce, kogoś, kto wstaje i radzi sobie z tym.
„Aoife zawsze była bardzo zmotywowana, zawsze dążyła do tego, czego chce. Ta cecha i motywacja zainspirowały nie tylko Siobhan, ale wszystkich, którzy mieli szczęście uczestniczyć w życiu Aoife i jej marzeniach”.
„Nie sposób nie inspirować się pełną miłości troską i oddaniem, jakie darzycie siebie nawzajem. Nic dziwnego, że każda młoda rodzina w tej społeczności darzyła Was i Waszą rodzinę najwyższym szacunkiem i szacunkiem.
„Widzieliśmy już niesamowitą odporność twojej matki, która bez wątpienia będzie dla ciebie opoką i niezachwianym wsparciem w nadchodzącym czasie”.
„Chcę Was zapewnić oraz zapewnić całą rodzinę i przyjaciół ludzi z Waterford, Kilkenny, Ashbourne i wszędzie, że ten kościół św. Brygidy będzie nadal otaczał Was naszą opieką jako wspólnota parafialna, gdzie wiara i miłość są praktykowane oraz gdzie pamięć o Aoife i Ailbhe.”