Policja w Manchesterze spotkał się z luzem po tym, jak dwóch urzędników odwiedziło babcię w celu krytyki polityków pracy na Facebooku.
Policja podobno powiedziała 54-latkowi, że nie popełniła przestępstwa, ale pani Jones powiedziała, że jest tak zastraszona wizytą, że jest zbyt przerażona, aby ponownie opublikować w mediach społecznościowych.
54-letnia Helen Jones opublikowała, że radny siły roboczej David Sedgwick powinien zrezygnować ze swojego Heatons North Seat Ofensywne komentarze zostały udostępnione w grupie WhatsApp o emerycie.
Starszy konstytucja wysłał Sedgwick list skargi na kolekcje kosza i Andrew Gwynneposeł do Gortona i Dentona, a następnie powiedział, że ma nadzieję, że emeryt umrze przed następnymi wyborami w grupie WhatsApp.
Były minister gabinetu Tory Jacob Rees-Mogg powiedział MailOnline: „To niezwykłe, że policja nawet przez chwilę myślała, że wyrażanie łagodnej krytyki wybranego polityka partii zarządzającej może stanowić nękanie.
„Nie chodzi tylko o to, że jest to słabe wykorzystanie zasobów, ale ma złowrogie podtekst. Opinia jest prawna, a zaufanie do policji jest uszkodzone przez tego rodzaju ingerencję w wolności słowa”.
Sekretarz Home Shadow Chris Philp powiedział: „To całkowitą strata czasu policji. Litera wolności słowa ludzi jest naruszona. Tak zwane incydenty z nienawiści bez przestępczości nie działają.
„Policja powinna tylko zbadać faktyczne przestępstwo lub tam, gdzie istnieje prawdziwe i nieuchronne ryzyko. Policja musi wrócić do swojej faktycznej pracy”.
Pani Jones opublikowała komentarze w zamknięciu Facebook Grupa o nazwie 4Heatons Hub i inna publicznie dostępna strona o nazwie Reddish Matters.
W jednym poście na Hub 4Heatons powiedziała: „Miejmy nadzieję, że robi przyzwoitą rzecz i rezygnuje. Jakoś myślę, że jego ego nie pozwoli”.
W innym, obok zrzutów ekranu WhatsApp, pani Jones powiedziała: „Nie wygląda dobrze dla Cllr Sedgwick !!!” Na co ktoś odpowiedział: „Cllr Sedgwick, czy zrezygnujesz?”
Sierżant detektyw i inny oficer wezwali dom pani Jones w Stockport, gdy opiekowała się wnukiem około 13:30 w zeszły wtorek.
Następnie otrzymała telefon od oficera około 14:15, który poinformował, że jej policja otrzymała skargę na nią Media społecznościowe posty.
Pani Jones powiedziała, że zapytała oficera, czy popełniła przestępstwo, na które nie odpowiedział, i że siła po prostu przechodziła na radę.