Szwedzka policja prowadzi dochodzenie w sprawie podejrzanego sabotaż pompy wodnej, która mogła doprowadzić do poważnych konsekwencji dla osób na wyspie Gotland na Morzu Bałtyckim. Policja powiedziała, że technicy stwierdzili, że ktoś „otworzył szafkę elektryczną, wyciągnął kabel, a tym samym odciął moc do pompy”.
Według szwedzkiej publikacji Aftonbladet, który został odkryty w niedzielę wieczór po tym, jak zabrzmiał alarm błędu, mógł opuścić całą wyspę bez wody bez wody. Gotland’s Head of Water and Sewage Susanne Bjergegaard-Pettersson powiedziała gazecie, że pompy wodne wyciągnęły z jeziora, które dostarczają duże części wyspy. Pompa znów działa i BBC donosi, że nie miało wpływu na wodę pitną.
Reuters donosi, że nikt nie został zatrzymany podczas incydentu.
Gotland jest największą wyspą Szwecji, a jej głównym miastem, Visby, jest Witryna światowego dziedzictwa UNESCO.
Leży na wschód od kontynentalnej Szwecji i na zachód od Łotwy i Estonii.
Region Morza Bałtyckiego odnotowano wzrost rzekomych incydentów sabotażu, z których wiele zostało obwinionych Rosja.
Okręt wojenny, morski patrol samoloty i drony są częścią operacji.
Uruchomienie misji NATO nastąpiło kilka tygodni po sojuszu prowadzonym przez Wielką Brytanię – wspólne siły ekspedycyjne – aktywowały własną działalność po raportach uszkodzonych kabli.
W zeszłym miesiącu szwedzkie władze stwierdziły, że badają uszkodzony kabel, który działa między Niemcami a Finlandią, u wybrzeży Gotland.
„Wstępne dochodzenie w sprawie sabotażu zostało otwarte”, powiedziała w tym czasie szwedzka policja, dodając, że „nie mieli w tej chwili żadnych dalszych informacji”.
Po incydencie, Orzekł szwedzki premier Ulf Kristersson: „Bardzo poważnie bierzemy wszystkie informacje o możliwym uszkodzeniu infrastruktury na Morzu Bałtyckim”.