Yvette Cooper nie wykluczyła cięć budżetowych dla policji, mimo że obiecała zwiększenie liczby funkcjonariuszy na ulicach.
Minister spraw wewnętrznych, przemawiając zaledwie kilka godzin po wystąpieniu na konferencji Partii Pracy, stwierdził, że rząd Partii Pracy musi „naprawić fundamenty” gospodarki.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest jednym z „niechronionych” departamentów rządowych, co oznacza, że kanclerz Rachel Reeves może wykorzystać nadchodzący przegląd wydatków do odzyskania pieniędzy od departamentu.
A pani Cooper, trzykrotnie proszona o wykluczenie cięć, unikała odpowiedzi na pytania.
Powiedziała: „Jedną z rzeczy, które robiliśmy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, było określenie oszczędności, jakie powinniśmy poczynić, nadrabiając zaległości w rozpatrywaniu wniosków o azyl i radząc sobie z ogromnym przekroczeniem budżetu, miliardami funtów, które zostały wydane”.
Zapytany ponownie przez Sky News, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych może zostać zmuszone do cięcia własnych budżetów, minister spraw wewnętrznych odpowiedział: „Nie do mnie należy uprzedzanie przeglądu wydatków, ale staramy się zapewnić, że będziemy mogli zaoszczędzić pieniądze na rzeczach, na które Konserwatyści nie powiodły się, ale także inwestowanie, aby mieć pewność, że na ulicach pojawi się 13 000 policjantów i funkcjonariuszy PCSO, zgodnie z tym, co zawarliśmy w manifeście”.
Ponownie naciskana o budżety policji, pani Cooper powiedziała: „Nie zamierzam wyprzedzać przeglądu wydatków. Nie spodziewalibyście się tego. Ale co mogę powiedzieć, czy skupiamy się na tym, jakie są misje rządu Partii Pracy?
„Jednym z nich jest powrót policji sąsiedzkiej na nasze ulice. Słyszeliście, jak Kanclerz i Premier mówili, że nie wrócimy do polityki oszczędnościowej.
„To, co będziemy musieli zrobić, to naprawić fundamenty i uzyskać wzrost gospodarczy. To najlepszy sposób na poprawę usług publicznych”.
Pani Cooper powiedziała, że zamieszki w sierpniu nie powinny „uciszyć poważnej debaty” na temat imigracji.
Ale ona twierdziła, że Konserwatyści stają się „prawicowymi niszczycielami”.
Minister spraw wewnętrznych potępił zamieszki, które wybuchły w niektórych częściach kraju po ataku nożem w studiu tańca w Southport 29 lipca, w wyniku którego zginęły trzy dziewczyny.
Pani Cooper nazwała te incydenty „podpaleniem”, „rasizmem” i „bandytyzmem”, po czym stwierdziła, że jest „zszokowana” reakcją niektórych osób z „prawicowych partii politycznych, które kiedyś twierdziły, że zależy im na prawie i porządku”.
W przemówieniu na konferencji Partii Pracy w Liverpoolu pani Cooper powiedziała, że rozmawiała z dziećmi o ich przeżyciach, gdy w wyniku zamieszek na County Road w mieście podpalono bibliotekę Spellow Hub.
Powiedziała: „Jedna z nich opowiedziała mi, jak bardzo się bała tamtej nocy, jak jej mama wyłączyła wszystkie światła w domu i kazała jej siedzieć cicho na schodach, gdy wzdłuż jej ulicy podpalano śmietniki.
„Więc niech nikt mi nie mówi, że to był protest. Nie mów mi, że to było o imigracji, policji czy ubóstwie.
„Wiele osób ma zdecydowane poglądy na temat imigracji, przestępczości, NHS i innych, ale nie podnoszą cegieł i nie rzucają nimi w policję. Nie podpalają budynków, w których są ludzie.
„To było podpalenie. To był rasizm. To było bandytyzm. To była zbrodnia”.
Zwracając się do partii politycznych „prawicowych”, pani Cooper stwierdziła, że powinny one udzielić „pełnego poparcia naszym odważnym” policjantom.
Powiedziała: „Zamiast tego zbyt często widzieliśmy, jak podważają uczciwość i autorytet policji, a nawet usprawiedliwiają tłum.
„Jeśli pamiętacie, jak w ubiegłym roku, tuż przed Dniem Zawieszenia Broni, haniebne obelgi rzucane pod adresem policji, które utrudniały im wykonywanie pracy, zostały potraktowane jako powód do zwolnienia ministra spraw wewnętrznych z Partii Konserwatywnej.
„Rok później te same obelgi stały się artykułem wiary każdego kandydata na przywódcę torysów. To haniebne, w co ta partia się przekształciła.
„Ten Torysiwraz ze swoimi kolegami z Reform, stają się po prostu prawicowymi niszczycielami – podważając szacunek dla prawa, próbując rozbić więzi, które zapewniają bezpieczeństwo społecznościom. Nie mają nic do zaoferowania poza strachem, podziałem i gniewem”.
Pani Cooper zwróciła uwagę na działania rządu w zakresie bezpieczeństwa granic, dodając, że współpraca z innymi krajami jest lepsza niż „stanie na brzegu i krzyczenie do morza”.
Dodała: „Nie pozwolimy, aby nieporządek i przemoc uciszyły poważną debatę na temat imigracji, której od dawna brakowało pośród chaosu, sztuczek i szkodliwej, nagłośnionej retoryki.
„Poważny rząd dostrzega, że migracja netto wzrosła trzykrotnie, ponieważ rekrutacja za granicą gwałtownie wzrosła, podczas gdy szkolenia zostały drastycznie ograniczone, i twierdzi, że migracja netto musi się zmniejszyć, dopóki nie zaczniemy odpowiednio szkolić młodych ludzi tutaj, w Wielkiej Brytanii.
„Poważny rząd widzi chaos w systemie azylowym i mówi, że musimy uporządkować zaległości i zakończyć działalność hoteli dla azylantów”.
Pani Cooper kontynuowała: „A poważny rząd przyjrzy się gangom przestępczym, które czerpią zyski z podważania bezpieczeństwa naszej granicy, podczas gdy kobiety i dzieci są miażdżone na śmierć w zatłoczonych, wątłych, małych łodziach, i stwierdzi, że gangi uchodziły z tym płazem zbyt długo – nie będziemy tolerować tego nikczemnego handlu ludzkim życiem”.
Minister spraw wewnętrznych w gabinecie cieni James Sprytny MP powiedział Daily Express: „Jako minister spraw wewnętrznych podjąłem działania mające na celu zmniejszenie przestępczości nożowej i przemocy oraz obniżenie poziomu migracji. Mniej gadania, więcej działania.
„W dniu, w którym wejdzie w życie wprowadzony przeze mnie zakaz używania noży zombie, nowy minister spraw wewnętrznych będzie mógł jedynie wygłaszać kolejne puste słowa.
„Minister spraw wewnętrznych mówi o praworządności, ale nie wspiera należycie policji w wykonywaniu jej obowiązków.
„Mówi o walce z gangami przemycającymi ludzi, ale odrzuciła nasz środek odstraszający. Mówi o walce z przestępczością, ale głosowała przeciwko wielu ustawom, które miały to zrobić, gdy była w opozycji.
„Partia Pracy pokazała, że nie ma planu rozwiązania problemów, z którymi zmaga się nasz kraj; oni sami są tylko gadaniną, jeśli chodzi o walkę z przestępczością i obniżenie poziomu migracji. Jest aż nadto oczywiste, że gadanina nie przełoży się na działanie”.