I jestem tak zszokowany, jak to zdezorientowany Mark Zuckerberg wychodzi na całość Aby zablokować wspomnienie byłego dyrektora Globalnej Polityki Publicznej Facebooka, Sarah Wynn-Williams. Myślałem, że informacje chcą być wolne? Zdecydowanie słyszałem, że mowa powinna być. Wiemy, że buntujący się oligarch Meta nie pisze swoich samolubnych wypowiedzi publicznych, ale powinien przynajmniej znaleźć czas w swoim napiętym harmonogramie magafacji, aby je przeczytać.
W każdym razie, nawet jeśli uważasz, że historie w nieostrożnych ludzi są nieprawdziwe – a ja nie, przez jeden nanosekund – myślałem, że meta szefu powiedział, że dezinformacja nie była czymś więcej? On niedawno oderwał się od wszystkich swoich faktów „dramatycznie zmniejszyć ilość cenzury”. Jednak tutaj czytamy historie o tym, jak Meta w tym tygodniu rozpoczęła działanie awaryjne w USA, aby Bann-Williams od promowania lub dalszego dystrybucji kopii jej książki. Argumentował – na razie z powodzeniem – że będzie miał „natychmiastową stratę… przy braku natychmiastowej ulgi”.
Szczerze, Mark: Zaostrz się! Tylko około 10 minut temu byłeś Mówienie Joe Roganowi Korporacje potrzebowały więcej „męskiej energii”. Jeśli coś jest nie tak, niebezpieczne lub naprawdę poważnie szkodliwe, po prostu pozwól wszystkim dalej to zobaczyć – ponieważ wolność – ale wyskocz na nim „notatkę społeczności”. Jeśli chodzi o to, jak umieszczasz notatkę społeczności na książce, moja rada byłaby dla ciebie wyjazdem poza Pan Macmillan, który odważnie opublikował Wynn-Williams, z małym znakiem mówiącym „kontekst”. Słuchaj, jeśli jest to wystarczająco dobry bastion przeciwko ryzyku ludobójstwa w jakimś nudnym starym rozwijającym się świecie, to powinno być dla ciebie wystarczające.
Podstawą meta wzywającego prawników w nagłych wypadkach do zablokowania książki Wynn-Williamsa wydają się być takim, że poszła przeciwko Warunki jej odprawy. Na szczęście nikt z nas nie ma klauzuli „bezskutecznej” przeciwko Zuckerbergowi, który w tych dowodach i o wiele więcej powinien być dyskredytowany w każdej minucie każdego dnia w krajach, w których działa, a nawet w tych, których nie ma. W książce jest trochę cudowna, w której jego firma mówi się, że „zwisając możliwość, że da chińskiego reżimu specjalny dostęp do danych użytkowników”.
W rozmowie nadużywam wyrażenia „najgorszych ludzi na świecie”, ale naprawdę tam są mosiądz na Facebooku/Meta. Książka Wynn-Williamsa polega na tym, że jednocześnie satysfakcjonująca, ale przerażająca rzecz-poufne konto, które pokazuje, że absolutnie każda z okropnych rzeczy, które już podejrzewasz, najwyraźniej naprawdę działał za zamkniętymi drzwiami. Podobnie jak kilka, których nie podejrzewałeś. Wiedziałem, że marka „Lean In” Sheryl Sandberga była bzdurą – ale nie sądziłem, że wymagało to, że kobiety zachęcały się do pochylania się na jej okrążeniu/łóżka na prywatnych samolotach.
Wkrótce po odrzuceniu tej oferty Wynn-Williams prawie umiera w porodzie. Po powrocie do pracy jej męski szef mówi jej, że w tym okresie była niewystarczająco „responsywna”. „W mojej obronie”, mówi Wynn-Williams, „byłem w śpiączce dla niektórych z nich”. Dla lekkiej ulgi spotykamy mrocznego asystenta Zuckerberga, który rzekomo gra własny algorytm swojego szefa, aby jego posty miały mega-zaangażowanie. Starszy personel Marka pozwala mu wygrać w Catan.
I to tylko rzeczy polityczne biurowe. Hardcore Business – coś, co moglibyśmy nazwać polityką polityczną – jest o wiele gorsze. Meta nalega obecnie, aby Wynn-Williams został ostatecznie zwolniony z powodu „złej wydajności i toksycznego zachowania”. Ale niesamowite jest myśleć, że każdy z meta może zostać zwolniony z powodu „toksycznego zachowania”. Jestem pewien, że to, co zrobili, nie aktywnie przestrzegało ludobójstwa, jak Rohingya twierdzi, że Zaniedbanie firmy miało miejsce w Myanmarze. Jestem pewien, że nie może być tak złe, jak zdrada wrażliwych obywateli w zamian za penetrację rynku.
Dość wcześnie w przedziale Wynn-Williams 2011-2017 FacebookUrzędnik Skarbu Stanów Zjednoczonych informuje dyrektorów Facebooka, że są dwa lata od nienawiści, jak banki inwestycyjne. Cóż, okazało się, że jest ozdobnie optymistycznie. Myślę, że wszyscy Miłość Przytulne stare banki w porównaniu z firmami takimi jak Marka lub Elona. Ale oczywiście firmy technologiczne są zdecydowanie zbyt potężne, aby się tym przejmować.
Tymczasem dzieciom na świecie po prostu pozwolono być ohydnym i destrukcyjnie uzależnione od swoich produktów przez polityków, którzy albo domyślnie – lub, lub, Jak często twierdzi się w tej książce, wyraźnie – dziękuję firmom za pomoc w sukcesie wyborczym. My, nieamerykańscy ludzie z zewnątrz uderzają o amerykańskie przepisy dotyczące broni i o tym, jak niewypowiedziane wydaje nam się wychowywać dzieci w świecie aktywnych ćwiczeń strzelców i szkolnych masakr. Ale Wszystko Kraje zachodnie i mnóstwo nie udało się chronić dzieci przed znanymi niegodziwościami i zatrutami mediów społecznościowych. Sama Australia właśnie zakazała tego na poniżej 16 lat. Nie mam pojęcia, gdzie dzieci Zuckerberga (z których pierwszy urodził się Najwyraźniej poprosił Xi Jinpinga o wymienienie) Idź do szkoły. Ale – podobnie jak metaforyczni dealerzy pęknięć – wielu szefów Doliny Krzemowej wysłało swoje dzieci do konkretnej lokalnej szkoły Steiner, gdzie to wszystkie szydełkowane podręczniki i tablice i nikt nie jest wystarczająco głupi, aby pozwolić małym potomkom w pobliżu narkotywających okropności produktu.
Więc na meta żaglach. Istnieją słowa i frazy dla tych ponadnarodowych zorganizowanych przedsiębiorstw, które szkodzą społeczeństwom i pozornie robią wszystko, co im się podoba, i żadna z nich nie jest nerwowo nijaką „firmą technologiczną”. Co to było, że Hindusi nazywali okres chaosu i niestabilności społecznej, które niszczone przez East India Company, szalejącą jednostkę/„honorową firmę”, której coraz bardziej uważam, że meta jest najbardziej pachnąca? Ach tak: anarchia. Żyjemy teraz w jego nowoczesnej formie, dzięki Zuckerbergowi i innym, i w przeszłości zrobiliśmy więcej niż po prostu przewijanie pokonania.
-
Marina Hyde jest felietonistką Guardian
-
Nieostrożni ludzie Sarah Wynn-Williams (Pan Macmillan, 22 £). Aby wesprzeć Guardian i Observer, zamów swoją kopię pod adresem Guardianbookshop.com. Mogą obowiązywać opłaty za dostawę.