Donald Trump próbuje zdemontować amerykańską demokrację konstytucyjną na naszych oczach. Przez ostatnie sześć tygodni wielu z nas mówiło sobie, że musimy coś z tym zrobić, zanim będzie za późno. A jednak wielu ludzi, którzy czują się w ten sposób – bez względu na to, jak są oburzeni i jak naprawdę martwią się o przyszłość naszego kraju – robi bardzo mało, ale ręcznie pisanie i kroplowanie.
Wybrani przywódcy w Demokratyczny Partia w większości nie zapewnia inspiracji osobom, które są zaniepokojone działaniami prezydenta. Wiosła protestacyjna Trzymał się w przemówieniu Trumpa Przed wspólną sesją Kongresu podkreśliła fakt, że wymachują bardziej niż prowadzą. Tymczasem dla większości z nas szansa na ponowne głosowanie jest już prawie dwa lata.
Problem jest nie że nie ma znaczących rzeczy, które zwykli ludzie mogą zrobić. Jest Mocne dowody To protestowanie, nazywanie naszych wybranych przedstawicieli, a nawet po prostu rozmawianie z ludźmi o naszych problemach politycznych może powodować zmiany. Walka z nagim chwytakiem Trumpa wymaga całości „ekosystem oporu”, Jak niedawno to ujął Sherrilyn Ifill, profesor prawa i były prezes Funduszu Obrony Prawnej NAACP. Każdy kawałek tego ekosystemu składa się więcej niż suma jego części.
Nie chodzi o to, czy należy podjąć znaczące kroki. Dlatego nie bierzemy ich częściej.
Praca nad wprowadzaniem zmian jest trudna. Większość z nich jest nudna, nieskażona i, co w najlepszym razie, nieco przyrostowa z dnia na dzień. Ale jeśli zostanie poproszony o opisanie sukcesu historii zmian politycznych – na przykład 1963 marzec na Waszyngtonie dla miejsc pracy i wolnościktóry jest powszechnie przypisany do torowania drogi do ustawy o prawach obywatelskich z 1964 r. – przychodzi mi na myśl obraz setek tysięcy ludzi zebranych w triumfalnym, decydującym momencie. Takie obrazy mogą być inspirujące, ale mogą również zachmurzyć wyobraźnię. To, co nie zawsze przychodzi mi na myśl, to tysiąc małych kroków, które doprowadziły do tego momentu i niósł pracę naprzód następnego dnia.
Odchylenie anty-inkrementalistyczne powstrzymuje wielu z nas przed podejmowaniem działań. Jako ekonomista Albert Hirschman Umieść to: „To ubóstwo naszej wyobraźni paradoksalnie wytwarza obrazy„ całkowitej ”zmiany zamiast bardziej skromnych oczekiwań”. Jednak w skromnych oczekiwaniach jest to, że mają sposób na spełnienie. Wtedy mogą trochę rosnąć. Następnie rosną trochę. I zanim się zorientujesz, choroby takie jak ospa są wyeliminowane, globalne ubóstwo spadło, a przeciętna długość życia podwoiła się.
Jednym z powodów, dla których opieramy się inkrementalizm, jest to, że błędnie uważamy, że wymaga to tolerowania niesprawiedliwości, takich jak moderowanie w sprawie, takiej jak prawa transpłciowe w celu wyborców państwowych sądowych. Ale przyjmowanie inkrementalizmu nie określa, czy jesteś umiarkowanym, liberalnym, postępowym czy radykalnym. Inkrementalizm dotyczy środków, za pomocą których osiągamy zmiany, a nie końce, których szukamy. Bez względu na swoje cele – rosnące Lokalne wsparcie dla projektów czystej energiiW przekonanie wybranych przedstawicieli rozważyć proporcjonalną reprezentację lub nawet Zmiana Konstytucji – Zmiana wymaga małych kroków, z których każda wypychała nieco dalej poza status quo.
Działacze, organizatorzy i inni przedsiębiorcy zmian społecznych są często przyrostowcami, nawet jeśli tego nie mówią. Na przykład członkowie imprezy Czarnej Pantery nie byli umiarkowani Milquetoast, ale codziennie rano serwowali śniadanie dzieciom w Oakland. Ich praca rozszerzyła się na podobne programy w całym kraju, co ostatecznie natchniony Federalny program śniadaniowy szkolny, który teraz karmi miliony dzieci. Miłość lub nienawiść Panter, pojawili się dzień po dniu, pukając do drzwi, gromadząc podpisy, planując budżety, tworząc kawę.
To samo dotyczy udanej polityki publicznej. W większości przypadków kroki przyrostowe – takie jak Zakres Ubezpieczeń Społecznych Poprzez kolejne zmiany przez dziesięciolecia – są najbardziej wydajną drogą do zmiany transformacyjnej. Niezależnie od celów, nie można uniknąć „wykonywania pracy”.
Kolejną barierą w przyrostowości jest to, jak łatwe media społecznościowe sprawia, że wykonuje pracę, jednocześnie pomagając nam czuć się tak, jakby Właściwie to robimy. W ankiecie z 2018 r. Politolog Eitan Hersh znaleziony Ta jedna trzecia respondentów zgłosiła spędzenie co najmniej dwóch godzin dziennie, omawiając i myśląc o wiadomościach politycznych. Jednak praktycznie żadna z tych osób nie spędzała czasu na pracy lub wolontariatu dla organizacji politycznej. Hersh martwi się, że zbyt wielu z nas, zwłaszcza po lewej stronie, źle rozumie, czym jest polityka – a przynajmniej po co to jest. Jak napisał w eseju z 2020 r. Chodzi o pracę w grupach, aby zamienić jeden głos w więcej niż jeden głos, jeden głos w więcej niż jeden głos, poprzez wprowadzanie innych. Jeśli tego nie robisz, nie robisz polityki. Ale hej, gratuluję twojego ciekawego hobby. ”
Inne bariery w przyjmowaniu przyrostowych zmian działają głębiej: wyobraź sobie dwa rządy miasta, z których każdy stanowi cel reformy policji. Ich cele są zasadniczo identyczne, ale rząd A zbliża się znacznie niż rząd B do celu, nawet jeśli żaden z nich nie osiąga. W gazecie zatytułowanym 2022 Utrata z oczu fragmentarycznego postępuPsycholog Ed O’Brien pokazuje, że gdy próg sukcesu jest jasny, ludzie często zrzucają prawie pełne niepowodzenia wraz z częściowymi sukcesami jako „tak samo”. Mimo że rząd osiągnął rzeczywisty postęp w porównaniu z rządem B, jesteśmy zobowiązani do odrzucenia jego wysiłków, jeśli nie osiągną całkowitego sukcesu. Co gorsza, O’Brien pokazuje, że kiedy rozwijamy częściowe postępy jako porażka, tracimy motywację do dalszej pracy.
Niektórzy działacze klimatyczni martwią się, że zastosujemy tę samą logikę w celu utrzymania globalnego ocieplenia poniżej 1,5 ° C. Rzeczywiście, Kryzys klimatu Pokazuje, jaka jest być może największa bariera dla przyrostu: jeśli nie wiemy o postępie, dlaczego mielibyśmy się nad tym pracować? Na mieszkańca emisje gazów cieplarnianych w Stanach Zjednoczonych spadają obecnie do poziomu lat dwudziestych. Corocznie nasz kraj emituje teraz to, co zrobiliśmy w latach 80. Ale jak Hannah Ritchie omawia w swojej książce Nie koniec światazapytany, czy emisje wzrosły, zmniejszyły się lub pozostały takie same w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich 15 lat, tylko jedna na pięć osób poprawnie twierdzi, że spadła. Ten brak świadomości częściowych zwycięstw może hodować cynizm i rozpacz.
Po promocji biuletynu
Amerykańscy konserwatyści często odnieśli sukcesy inkrementalistów, być może w szczególności w swoim dziesięcioleciowym napadzie na prawa reprodukcyjne, które zakończyły się obaleniem Roe v Wade. Nawet gdy postępowcy cofają się przy wycofaniu praw, powinni dowiedzieć się, jak ten cel polityczny został osiągnięty.
Uznanie częściowego sukcesu nie jest równoznaczne z samozadowoleniem. Podczas gdy Stany Zjednoczone i inne kraje poczyniły ważne postępy w kryzysie klimatycznym, globalne emisje gazów cieplarnianych nadal rosną, torując drogę dla ogromnej ilości cierpienia. Już nie Uznanie częściowego sukcesu jest przepisem na bezczynność. Pozostawia nam bezczynną nadzieję na chwilę wyzwolenia, dostarczone na skrzydłach anioła zmiany społecznej, który nie istnieje.
To, co daje mi nadzieję, to nieorygena, a nawet banalna myśl, że większość ludzi stara się być przyzwoita. Oczywiście pozostawia to dużo miejsca na złe rzeczy. Możemy robić sobie straszne rzeczy pod nieporozumieniem, że robimy dobrze. Jesteśmy stronnicze, jak i komu rozszerzamy naszą przyzwoitość. A niewielu niewielu może manipulować wielu, aby odwrócić wzrok podczas kradzieży i grabieży. Ale sprawiedliwość nie byłaby możliwa, gdyby większość z nas nie dbała o to, jakkolwiek niewiele go realizujemy. I myślę, że większość z nas.