TFinów mówi, że „wiosna wchodzi w huśtawkę” – kiedy zima ustępuje wiosną, a zielone pędy spotykają się z końcowymi obudową śniegu, często w kwietniu. Również w fińskiej polityce zaczyna się pojawiać pewna nadzieja po długiej, mrocznej zimie.
W wyborach miejskich, regionalnych i burmistrza odbyły się w zeszłym tygodniu w całym kraju, populistyczne partie populistyczne zostały pokonane, podczas gdy partie po lewej zyskały. W szczególności skrajnie prawicowa partia Finns odnotowała upadek głosowania 20% w wyborach powszechnych z 2023 r aż do 7,6% Teraz. Pozostawia to rząd koalicyjny, którego stanowi część poważnie osłabioną, i środkowej lewicowej Partii Socjaldemokratycznej (SDP) z największym udziałem głosowania w całym kraju (23%). Kiedy przywódca partii Finns, Riikka Purra, przyznała się do porażki w nocy wyników, narzekała, że Czerwona falaA „Czerwona fala”, Zastanawiał kraj.
Różnica między teraz a końcem ubiegłego roku jest jak dzień i noc. Wtedy zacząłem się zastanawiać Dlaczego przeprowadziłem się do Finlandii. Było ciemno i zimno i ”najbardziej prawidłowy rząd„Kraj kiedykolwiek widział, jak ciężko pracował, aby obniżyć publiczne wydatki i imigrację. Czułem się tak, jakby rzeczywistość mojego adoptowanego domu nie może być dalszy od rozcieranych relacji, które często czytałem w mediach, o których mówił”Najszczęśliwszy naród na ziemi”, Raj opieki społecznej, który jest zazdrością postępowców na Zachodzie.
Możesz zapytać, co się zmieniło od zimy. Krótko mówiąc, SDP Antti Lindtmana wraz z Minja Koskeli The Left Alliance i Sofia Virta’s The Green League, prowadził kampanię tak, jakby te wybory były referendum w sprawie środków oszczędnościowych koalicji. „Problem numer jeden to opieka zdrowotna i społeczna”, powiedziała mi Koskela podczas swojej kampanii. „Ludzie martwią się, że usługi odejdą od nich, o dostępność i jakość tych usług”. Już wykwalifikowani pracownicy byli grożąc odejściem Kraj w obliczu okrutnego zaostrzenia zasad wizowych przez rząd. Z cięciem opieki społecznej i koszt życiabyć może nic dziwnego, że wyborcy doszło do luzu.
Bezpośredni, otwarty opis skutków ubóstwa scharakteryzowało te wybory i podejście niektórych lewicowych kandydatów. Weź Almę Tuuvę, która zdobyła miejsce rady po zobowiązaniu się do dostarczenia bezpłatnego transportu, promocji sztuki i opieki zdrowotnej dla osób transpłciowych w Helsinkach. Jest lepiej znana wielu wyborcom jako „Pikakahvimememegirl”, konto na Instagramie z 40 000 obserwujących, które publikują memy riffingowe o ubóstwie, prawach i wydatkach publicznych. W wywiadzie dla gazety Helsinki Wiadomość o ludziachTuuva powiedziała: „My, biedni, potrzebujemy wsparcia i łatwiejszego życia codziennego, abyśmy mogli poprawić naszą sytuację. Zmniejsza to wykluczenie i zapobiega eskalacji problemów”.
Oczywiście są to wciąż wczesne dni: kilka zwycięstw w wyborach lokalnych nie tworzy postępowej przyszłości, a kolejne wybory powszechne mogą trwać dopiero w 2027 r. Wydaje się, że ciężar niezadowolenia w rządzie koalicyjnym został poniesiony przez młodszego partnera, partii Finns; Wiodąca partia, krajowa partia koalicji Petteri Orpo, faktycznie zyskała ogółem 0,5%. Być może retoryka partii Finów w stylu Wars w stylu kultury jest w stanie wychodzić, ale sama partia się przegrupuje się, a jej wyborcy zwykle okazują się większymi liczbami wyborów powszechnych. Jakim krajem może stać się Finlandia? Trudno powiedzieć, biorąc pod uwagę ten Lindtman zasygnalizował jego otwartość do tworzenia koalicji z prawem środkowym. Być może czekamy na coś bardziej podobnego do Starmeryzmu niż pełnego pochylenia lewicowego.
Jednym z miejsc, które uważam za zapewnienie, jest stoicyzm, który widzę w Finach. . Ostatnie wydanie UE wytycznych w nagłych wypadkach dla swoich obywateli w przypadku wojny podobno spowodowało panikę. Jednak, jak pamiętam, kiedy Podobne porady Został opublikowany tutaj zeszłej jesieni, Finowie nie uderzały powieki. Myślę, że pochodzi to z ich dekad gotowości na konflikt z Rosjanami. Zauważyłem, że większość fińskich miast ma zwykle duże podziemne parkingi, które są wyraźnie zaprojektowane podwójne jak schroniska bombowe.
Jednak wkrótce po przeprowadzce do Finlandia W 2018 r. Zauważyłem, że późno w nocy, po kilku drinkach, Finowie często obniżały swoje głosy do uciszu i mówią o „zagrożeniu ze strony Putina”. Po raz pierwszy wierzyłem, że jest to produkt traumy pokoleniowej, biorąc pod uwagę historię inwazji Finlandii przez Rosję. Nie przyszło mi wtedy do głowy, że fińska ocena zagrożenia była dokładna, a Europa (z pewnością Ukraina) była rzeczywiście zagrożona ze strony sąsiada.
W przeciwieństwie do niektórych innych liderów w Europie, którzy wyrazili wsparcie lub nawet podziw W przypadku Vladimira Putina nawet skrajnie prawicowe imprezy Finlandii pobiegł, by się zdystansować z Rosji od momentu inwazji na Ukrainę. W końcu jest to kraj, który uznaje niebezpieczeństwa, jakie stwarza autokratyczne przywódcy. Być może zatem Finlandia ma tego, aby uczyć resztę świata: te cięcia dla opieki społecznej i wydatków publicznych są popularne, dopóki nie uderzą wyborców w kieszenie; Ta prawdziwie postępowa polityka przemawia do wyborców zmęczeni oszczędnościami; i że jest wartość przeciwstawiania się tyranom.
Być może, gdyby socjaldemokraci budują na tych lekcjach, w końcu widzimy, jak wiosna zacznie się wybuchać Europa. Ale na razie odważę się uwierzyć, że widzę pierwsze pędy powrotu do zdrowia w tym kraju, które szanowałem.