Debaty telewizyjne miały większe znaczenie niż kiedykolwiek wcześniej w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA.

Żałosny występ prezydenta Joe Bidena 27 czerwca skutecznie wyeliminował urzędującego prezydenta z wyścigu do Białego Domu.

Następnie 10 września następca Bidena wiceprezydent Kamala Harrisudowodniła, że ​​jest prawdziwą pretendentką, kusząc swojego przeciwnika Donalda Trumpa w dzikie stwierdzenia, takie jak „oni zjadają zwierzęta!”.

Od czasu objęcia nominacji przez Harrisa wyniki sondaży Demokratów poprawiły się, także w tzw. stanach wahadłowych, do tego stopnia, że ​​według niektórych szanowanych analityków jest ona obecnie wąskim faworytem do pokonania Trumpa.

Inni nadal uważają, że Republikanin Trump zostanie wybrany ponownie. Tak czy inaczej, wszyscy zgadzają się, że konkurs jest o krok od głosowania, ponieważ głosowanie trwa już w kilku mniej zaludnionych stanach, a jego otwarcie nastąpi w przyszłym tygodniu w Illinois.

Ponieważ sytuacja jest tak blisko, telewizyjna debata w najbliższy wtorek może nawet przechylić szalę.

„Wystarczy przesunąć igłę o 0,1% w którąkolwiek stronę i to może być różnica w czterech lub pięciu stanach” – twierdzi Steven Maviglio, strateg Demokratów.

👉 Kliknij tutaj, aby śledzić Sky News Daily, gdziekolwiek znajdziesz swoje podcasty👈

Harris i Trump nie będą na scenie. Ostatnia debata, która odbyła się 1 października w studiach CBS w Nowym Jorku, toczy się pomiędzy ich kolegami z kandydowania, JD Vance’a I Tima Walza.

Przez większość lat debaty wiceprezydentów mają charakter poboczny i mają niewielki wpływ na wyborców. Nie w tym roku.

Awans Harrisa na kandydata na prezydenta pokazał Amerykanom, że wiceprzewodniczący są ważni. Podobnie jak Trump musiał się zmagać ze znalezieniem nowego kandydata na kandydata po ostrym potępieniu ze strony Mike’a Pence’a, który przez cztery lata był jego wiceprezydentem.

Ekscytację dodaje fakt, że dwaj mężczyźni, którzy zmierzą się ze sobą w tym tygodniu, są także najlepszymi twórcami fraz w tej kampanii.

Donalda Trumpa i JD Vance’a. Zdjęcie: AP
Obraz:
Donalda Trumpa i JD Vance’a. Zdjęcie: AP

Vance napisał bestsellerową książkę Hillbilly Elegy, opartą na swoim trudnym wychowaniu w Appalachach. Lubi przeprowadzać zamaszyste ataki na swoich wrogów, w tym odrzucać demokratyczne kobiety jako „bezdzietne kocie damy”. Taylora Swifta przyjęła w sobie tę kpinę niedawny post popierający Harrisa.

Walz prawdopodobnie zawdzięcza swoje miejsce na liście jednemu słowu „dziwne”, które przez całe lato wklejał Trumpowi i Vance’owi, co wywołało druzgocący efekt w licznych wywiadach medialnych na rzecz kampanii Demokratów.

Konfrontacja obu mężczyzn zapowiada się ostro.

Jest między nimi przepaść pokoleniowa. Walz ma 60 lat. Vance jest 20 lat młodszy. Walz lubi przedstawiać się jako ludowy, centrowy tata. W The Manual, charakterystycznej reklamie kampanii, Walz postanawia naprawić swój stary samochód, „International Harvester Scout” z 1979 r., porównując to do stworzenia gospodarki możliwości dla wszystkich.

Jest także weteranem polityki demokratycznej, który przepracował 12 lat w Waszyngtonie w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, zanim został wybrany na gubernatora stanu Minnesota w 2018 r. stanowisko, które piastuje nadal.

Kariera Vance’a była błyskawiczna. Cztery lata służby w korpusie piechoty morskiej Stanów Zjednoczonych zapewniły mu drogę na uniwersytet. Następnie został prawnikiem korporacyjnym firm inwestycyjnych.

Po sukcesie jego książki wśród jego zwolenników znaleźli się kontrowersyjni tytani technologii Peter Thiel, Eric Schmidt i Marc Andreessen. Po błyskawicznej kampanii w 2022 r. jest obecnie republikańskim senatorem USA pierwszej kadencji Ohio.

Kolega Donalda Trumpa, JD Vance
Obraz:
JD Vance napisał bestseller Hillbilly Elegy w oparciu o swoje wychowanie. Fot: Reuters

Przeczytaj więcej:
Kim jest JD Vance?
Analiza: Dlaczego Harris wybrał Walza

Obaj mężczyźni służyli w wojsku w rolach niezwiązanych z walką. Vance był dziennikarzem w mundurze przez cztery lata, które obejmowały służbę w Iraku. Walz przez 24 lata należał do Gwardii Narodowej Minnesoty.

Kampania Harrisa przyznała, że ​​„przemówił”, opisując karabiny szturmowe jako „broń wojenną, którą nosiłem na wojnie”.

Obaj „wybrani na wiceprezesów” mają wspólne archetypowe pochodzenie ze środkowej Ameryki: Walz z Nebraski i Minnesoty oraz Vance z Kentucky i Ohio, co było głównym czynnikiem, który wpłynął na to, dlaczego zostali wybrani na kandydatów na kandydatów. Harris pochodzi z Kalifornii, Trump z Nowego Jorku i Florydy, a wszyscy oni są uważani przez obywateli „stanów wiaduktów” za przybrzeżne mięczaki.

Michigan, Wisconsin, Pensylwania, Georgia, Karolina Północna, Arizona; wszyscy główni kandydaci koncentrują swoją kampanię na stanach będących polami bitwy – ci, którzy najprawdopodobniej „przechcą się” zdecydowanie na tę czy inną partię, uzyskując większość w kolegium elektorów.

Tim Walz podczas kampanii w Minnesocie w 2016 r. Zdjęcie: AP
Obraz:
Tim Walz podczas kampanii w Minnesocie w 2016 r. Zdjęcie: AP

W ten weekend Walz zorganizował swój obóz dyskusyjny w Michigan. Pomiędzy pozorowanymi debatami, podczas których sekretarz transportu Pete Buttigieg zastępuje Vance’a, Walz spotka się i przywita z mieszkańcami nadmorskiego kurortu Harbour Springs. Dogodnie odbywa się „Festiwal Książki”, podczas którego Walz może pochwalić się swoimi umiejętnościami jako nauczyciela.

Vance zadzwonił do przedstawiciela USA Toma Emmera z rodzinnego stanu Walza w celu przygotowania. Bicz większości w Izbie Reprezentantów powinien wiedzieć, gdzie leżą słabe punkty jego dawnego wroga.

Ta debata nie będzie spokojna. Co niezwykłe w przypadku wiceprezydenta, bohaterowie nie będą siedzieć, lecz będą stać przy mównicach. Ostatni raz coś takiego miało miejsce w 2008 roku z Sarah Palin i Joe Bidenem.

Podobnie jak w przypadku innych debat w tym roku, do zorganizowania tej nie poproszono Komisji Debatów Prezydenckich. Obie strony uzgodniły z nadawcą własne zasady. Tym razem po raz kolejny nie będzie publiczności w studiu, a dwóch moderatorów: prezenterki CBS, prezenterka wiadomości Norah O’Donnell i Margaret Brennan z Meet The Press.

Podczas gdy Harris w dalszym ciągu bezskutecznie wyzywa Trumpa na kolejną debatę, Vance z wyprzedzeniem sprzeciwia się żądaniu drugiej debaty z Walzem 18 października. Demokrata zachowuje się skromnie, protestując przeciwko Vance’owi, „to prawnik z Yale. Jestem nauczycielem w szkole publicznej”.

Zdjęcia: AP/Reuters
Obraz:
Zdjęcia: AP/Reuters

Walz ma nadzieję zagrać rolę nauczyciela, który karci rozdrażnionego ucznia. Dobrze sobie poradzi, jeśli uda mu się naśladować miażdżącą krytykę Lloyda Bentsena pod adresem młodszego Dana Quayle’a podczas debaty wiceprezydenta w 1988 r.: „Znałem Jacka Kennedy’ego. Nie jesteś Jackiem Kennedym”.

Walz ma żyzne terytorium do wykorzystania. JD Vance musiał już przełknąć wiele ze swoich bardziej szalonych wypowiedzi. Kiedyś porównał swojego szefa Trumpa do „Hitlera”. Ze względów wyborczych odrzucił tezę zawartą w swojej książce, że jego biedni biali współbracia są winni własnej nieudolności.

Republikańscy stratedzy mają nadzieję, że Vance przeciwstawi się naganom Walza dotyczącym seksizmu i aborcji, trzymając się głównego nurtu kwestii, takich jak inflacja i imigracja.

Vance może pochwalić się szczegółowym dorobkiem osobistym w niektórych kwestiach społecznych, w tym w zakresie opieki zdrowotnej. Ale jest też zadziorny i może nie być w stanie powstrzymać się od agresywnego ścigania Walza z powodu tego, co Republikanie uważają za jego lewicowy rekord głosowania.

Bezpodstawne twierdzenia Trumpa, że ​​Harris jest „komunistą”, wydają się robić wrażenie na latynoskich wyborcach.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Tłum skanduje „Nie jemy kotów”

Walz ma więcej do stracenia, a Vance ma więcej do udowodnienia w debacie. Harris zaakceptowała jej wybór Walza, zwłaszcza występując z nim w jej pierwszym poważnym wywiadzie telewizyjnym. Trump ledwo wspomina Vance’a na swoich wiecach. W sondażach Walz ma poparcie netto na poziomie 10%, Vance na poziomie około minus 35%.

Debaty udowadniają swoją wartość w tym roku wyborczym. Amerykanie zwracają na nie coraz większą uwagę. Na początku lata 51,3 mln widzów oglądało Biden/Trump, a na początku tego miesiąca 67,1 mln oglądało Harris/Trump.

Śledź Sky News na WhatsApp
Śledź Sky News na WhatsApp

Bądź na bieżąco z najświeższymi wiadomościami z Wielkiej Brytanii i całego świata, śledząc Sky News

Kliknij tutaj

Wynik we wtorek wieczorem, tak wyrazisty jak w dwóch poprzednich debatach w tym roku, może równie dobrze być decydującym momentem dla następnej prezydencji.

Z drugiej strony zarówno Demokraci, jak i Republikanie, weterani, również będą pamiętać, że podczas gdy Lloyd Bentsen rozwalił debatę, wybory wygrali George HW Bush i Dan Quayle.

Source link