Rada w Walia zaproponował ofertę budowy 18 domy przystępne cenowo na wsi nie powinno się dawać osobom mówiącym po angielsku.
Rada Gwynedd, w Północna Waliaotrzymał wniosek złożony przez Cae Capel Cyf na budowę 18 niedrogich domów na pastwiskach przylegających do Cae Capel w Botwnnog w Gwynedd, które są głównie mówiący po walijsku.
Botwnnog to wieś i gmina w Gwynedd, położona na półwyspie Llŷn.
Wniosek spotkał się ze znacznymi sprzeciwami ze strony lokalnej społeczności, z obawami o wpływ, jaki propozycje te mogą mieć na dziedzictwo kulturowe tego obszaru.
Rada społeczności również wyraziła swoje zdanie, mówiąc, że domy powinny być przeznaczone dla osób mówiących po walijsku – donoszą Północna Walia na żywo.
Rada społeczności Botwnnog poinformowała, że ze względu na „duże zapotrzebowanie w okolicy na drugie domykrótkoterminowe zakwaterowanie i moc turystyczny Handel ten doprowadził przez dziesięciolecia do znacznego napływu do tego obszaru osób nie mówiących po walijsku.
„Doprowadziło to do znacznego spadku odsetka Mówcy języka walijskiego w pobliskich społecznościach Llangïan/Abersoch. Ta degeneracyjna siła nie uznaje granic”.
„Jak wiemy, wystarczy obecność kilku osób niemówiących po walijsku, aby język komunikacji danej społeczności zmienił się z walijskiego na angielski.
„Lekcja z historii wielu walijskich społeczności jest taka, że jest mało prawdopodobne, aby tak się stało”.
W odpowiedzi na list wnioskodawcy oświadczyli, że „można się spodziewać, że zajmującymi będą miejscowi, a zatem populacja osiedla będzie miała takie same cechy charakterystyczne dla języka walijskiego, jak miejscowa ludność, ponieważ będzie się z niego wywodzić.
„W związku z tym wpływ na język będzie zerowy lub co najwyżej bardzo skromny i z pewnością niewystarczający, aby wyrządzić językowi istotną szkodę”.
Jednak rada społeczności poprosiła o definicję terminu lokalny. Powiedzieli: „Czy to Botwnnog? Czy to Dwyfor? Czy to Gwynedd? Czy to Północna Walia? Czy to dla kogoś, kto zawsze mieszkał w Llŷn, czy dla kogoś, kto przeprowadził się tu dwa lub trzy lata temu, a nawet dekadę lub dłużej, ale nie podjął wysiłku, aby nauczyć się walijskiego, języka społeczności?
„Byłoby wspaniale, gdyby dostępność proponowanych domów mogła być ograniczona wyłącznie do osób mówiących po walijsku”.
Sprawa ma zostać przedstawiona na posiedzeniu rady miasta 9 września.