grać

Detroit – Cincinnati Reds Pitcher Wade Miley powiedział, że w piątek zaangażował się w „brak wykroczeń” na opublikowane raport ujawniający dokumenty sądowe, które twierdzą, że przekazał zmarłego Tylera Skaggsa lekarstwa na receptę ponad dekadę temu, kiedy byli członkami drużyny w Arizonie.

Skaggs, były miotacz aniołów, zmarł w wieku 27 lat z powodu przedawkowania narkotyków podczas podróży drużynowej w 2019 r.. Były urzędnik zespołu odsiaduje wyrok więzienia za zaangażowanie w zapewnianie narkotyków Skaggs.

Czwartkowy raport w Athletic zawierał zawartość zeznań byłego agenta Skaggsa, w którym agent zeznał Skaggs, powiedział mu, że czasami otrzymywał leki na receptę od Miley.

Zezwolenie jest częścią bezprawnego pozwu cywilnego śmierci przeciwko aniołom złożonym przez rodzinę Skaggs.

„Nienawidzę tego, co stało się z Tylerem. To jest do bani. Moje myśli są z jego rodziną i przyjaciółmi” – powiedziała Miley podczas sesji medialnej w piątek w swojej szafce w Detroit, która trwała mniej niż półtora minuty. „Ale nie zamierzam tu siedzieć i mówić o rzeczach, które ktoś mógł o mnie powiedzieć, a co nie.

„Nigdy nie byłem świadkiem tego. Nigdy nie byłem oskarżony o żadne wykroczenia. I nie zamierzam tu siedzieć i mówić o czymś…

Odmówił bezpośredniej odpowiedzi na pytanie, czy zeznanie było prawdą.

Powiedział, że nie spodziewa się, że raport będzie rozproszony, gdy w niedzielę udaje się w drugim start dla The Reds.

A zapytany, czy ktoś z MLB skontaktował się z nim w sprawie problemu, który powiedział: „Wolałbym teraz skupić się na Cincinnati Reds i baseball. I co muszę zrobić. Muszę przygotować się do gry w niedzielę”.

A kiedy zapytano go o dalszy potencjalny proces MLB: „Powiedziałem, co powiedziałem o tym” – powiedział. „Nie ma wykroczeń. Tak jest”.

Urzędnicy Reds twierdzą, że nie ma żadnych działań uzasadnionych ani planowanych przez zespół.

Miley i Skaggs byli Diamondbacks Koledzy z drużyny w 2012 i 2013 roku.

Menedżer Reds, Terry Francona, powiedział, że dowiedział się o raporcie „kiedy wszyscy inni”.

„Z miejsca, w którym siedzę, oprócz opieki nad Miley i na pewno szanując smutek rodziny, nie ma nic do powiedzenia” – powiedziała Francona. „Nic o tym nie wiem. Nie sądzę, że komentowanie ma sens”.

Source link