FIFA i jej prezydent, Gianni Infantino, wystawili rachunek Puchar Świata klubu Jako „najlepszy V najlepszy”, jako „32 najlepsze drużyny klubowe na świecie” i „szczyt” piłki nożnej. Ale drugiego dnia tego Nowatorski turniejW drugiej grze ich boisko się rozwiążało, gdy Szósty najlepszy zespół spotkał się nr 5 074.
Bayern Monachium rozbił Auckland City, 10-0, a oszołomiona widza zastanawiali się: Huh? Jak?
Reklama
Cóż, ponieważ Bayern Monachium jest wieloletnim mistrzem Niemiec, a Auckland City jest amatorską drużyną.
Tak, amatorski zespół.
Z jednej strony był Harry Kane i talent o wartości 465 milionów dolarów. Z drugiej strony był Conor Tracey, bramkarz w nocy, przełożony w magazynie weterynaryjnej.
Z jednej strony byli zwycięzcy Pucharu Świata. Z drugiej strony Codziennie Nowozelandczycy, którzy pracują codzienniei musiałem odejść – niektóre płatne, niektóre niezapłacone – zagrają w turnieju piłkarskim.
Był Dylan Manickum, 32-letni inżynier budowy; oraz Michael Den Heijer, koordynator programu w organizacji non-profit skoncentrowanej na młodzieży. Byli fryzjerzy i agenci nieruchomości, trenerzy fitnessu i studenci. Był Angus Kilkolly, regionalny menedżer firmy narzędzi; i Jordan Vale, nauczyciel; i Haris Zeb, facet dostawy.
Reklama
„W tym tygodniu budzę się, aby załadować samochód z działkami, pukając do drzwi, psy szczekają szaleństwo i gonią mnie z podjazdów” Zeb powiedział FIFA.com w zeszłym miesiącu. „A w przyszłym miesiącu gram w Bayern Monachium. To tak, jakbym prowadził podwójne życie!”
Łącznie ich loty do USA za to inauguracyjne Puchar Świata kosztowało około dwa razy więcej niż roczne przychody w Auckland City.
Z drugiej strony drużyna Bayerna, na rynek transferowyjest wart ponad 1 miliard dolarów.
Oczywiście niemieccy giganci zamienili niedzielny mecz w spacer i wybuch. Oczywiście Jamal Musiala (cena: 161 milionów dolarów) zdobył hat -trick po wejściu jako substytut w 61. minucie.
Reklama
Był to, prawdopodobnie jeden z największych niedopasowań w historii piłki nożnej w klubie męskim.
Dlaczego Amateur Auckland City jest w Pucharze Świata w klubie?
Auckland City są weteranami Pucharu Świata klubowego-dawna wersja siedmioosobowa, przedechowań-ponieważ są zdecydowanie najpotężniejszym klubem powiązanym z Oceania. W ciągu ostatnich dwóch dekad wygrali 13 razy w Lidze Mistrzów regionu.
Ale są zastrzeżenia. W Nowej Zelandii, gdzie rugby jest królem, kilka legalnych profesjonalnych klubów rywalizuje w australijskim lidze A. Te kluby – Wellington Phoenix i Auckland FC – zatem nie kwalifikują się do Ligi Mistrzów Oceanii.
Reklama
A Liga Mistrzów była naturalną drogą do tego klubowego Pucharu Świata – który, aby spełnić przysięganie „uczynienia piłki nożnej naprawdę globalnymi”, potrzebowało reprezentacji z każdego kontynentu.
FIFA oczywiście ważił tę reprezentację. Dało 12 miejsc do Europy i sześć do Ameryki Południowej i cztery do Azji, Afryki i Ameryki Północnej/Środkowej. Oceania dostała jednak jedno gwarantowane miejsce – a Auckland City łatwo je pochłonęło.
W kraju, a kiedy latają do meczów Ligi Mistrzów na całym Południowym Pacyfiku, tak zwane marynarki wojenne są sami gigantami. Kontrolują piłkę i dominują w grach. Chociaż są to amatorzy lub półprop, wielu z nich było i są utalentowanymi zawodnikami, którzy rywalizowali w uczelniach lub elitarnych klubach młodzieżowych.
Ale nie mogli się równać z Bayern Monachium.
Reklama
Ich nie zaskakująca niższość sprawiła, że komentatorzy Dazna jest niezwykle niezręczne dwie godziny.
„Mam prawie nadzieję, że nie będzie to podwójne” – powiedział komentator kolorów Steve McManaman pod koniec drugiej połowy.
Niestety, tak – dzięki Thomasowi Mullerowi, który zakończył popołudnie w Cincinnati swoim 250. bramką dla Bayern.
Pozostałe dwa mecze w Auckland City w grupie C będą przeciwko argentyńskiej gigantycznej gigantycznej Juniors i Portugalii Benfica.