Dokerzy na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych i na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej rozpoczęli we wtorek wczesnym rankiem strajk, co było ich pierwszym przestojem na dużą skalę od prawie 50 lat, w wyniku którego zamknęło prawie połowę krajowych liniowców oceanicznych po zerwaniu negocjacji w sprawie wynagrodzeń w ramach nowej umowy o pracę.
Strajk zablokował wszystko, od żywności po dostawy samochodów w dziesiątkach portów od Maine po Teksas. Analitycy ostrzegali, że zakłócenia będą kosztować gospodarkę miliardy dolarów dziennie, zagrażać miejscom pracy i potencjalnie wywołać inflację.
Kliknij tutaj, aby połączyć się z nami na WhatsApp
Związek Międzynarodowego Stowarzyszenia Dokerów reprezentujący 45 000 pracowników portowych prowadził rozmowy z grupą pracodawców United States Maritime Alliance (USMX) w sprawie nowego sześcioletniego kontraktu przed poniedziałkową północą.
ILA we wtorkowym oświadczeniu podała, że zamknęła wszystkie porty od Maine do Teksasu o godzinie 04:01 GMT po odrzuceniu w poniedziałek ostatecznej oferty USMX, dodając, że oferta ta „znacznie odbiega od żądań jej członków. Nowa umowa.” Zatwierdź”.
Lider ILA, Harold Daggett, powiedział, że pracodawcy, tacy jak operator kontenerowców Maersk i jego APM Terminals North America, nie zaproponowali odpowiednich podwyżek płac lub nie zgodzili się na żądania wstrzymania projektów automatyzacji portów, które zagrażały miejscom pracy.
W poniedziałkowym oświadczeniu USMX poinformowało, że zaproponowało podwyżkę płac o około 50% w stosunku do poprzednich propozycji. Tymczasem Daggett powiedział, że związek nalega na podwyżkę płac o 61,5% – podaje CNBC.
„Jesteśmy gotowi walczyć tak długo, jak to konieczne, tak długo, jak będzie to konieczne, aby utrzymać strajk, aby uzyskać płace i ochronę przed automatyzacją, na które zasługują nasi członkowie ILA” – powiedział we wtorek Daggett.
USMX nie odpowiedziało natychmiast na prośbę o komentarz.
Setki dokerów demonstrowało we wtorek w portach Nowego Jorku i New Jersey, jednego z dotkniętych portów, niosąc znaki i skandując muzykę, a sprzedawcy wzywali jastrzębie z jedzeniem.
Daggett nazwał ich „ELA na całego!
„Muszę iść dalej, pozostać silnym. Zasługujecie na to” – powiedział im Daggett.
Strajk, będący pierwszym poważnym przestojem ILA od 1977 r., niepokoi przedsiębiorstwa, których eksport towarów lub zabezpieczanie ważnego importu zależy od żeglugi morskiej. Wpływa na 36 portów – w tym Nowy Jork, Baltimore i Houston – które obsługują szereg towarów w kontenerach, od bananów po odzież i samochody.
Analitycy JP Morgan szacują, że strajki mogą kosztować amerykańską gospodarkę około 5 miliardów dolarów dziennie, ponieważ dostawy z zatłoczonych terminali są zakłócane.
Krajowa Federacja Detalistów wezwała we wtorek administrację prezydenta Joe Bidena, aby wykorzystała swoje uprawnienia federalne do zakończenia strajku, twierdząc, że strajki mogą mieć „niszczycielskie konsekwencje” dla gospodarki.
Przedstawiciel USA Sam Graves, republikanin przewodniczący komisji ds. transportu Izby Reprezentantów, nalegał, aby Biden „natychmiast interweniował, aby uniknąć niepotrzebnych szkód dla naszej gospodarki”.
Urzędnicy Bidena wielokrotnie zapewniali, że tego nie zrobi, wzywając obie strony do osiągnięcia porozumienia.
W ostatnich miesiącach sprzedawcy detaliczni zwiększyli import świąteczny i przenoszą inne dostawy na zachodnie wybrzeże.
„Oczekujemy, że sam strajk będzie trwał od pięciu do siedmiu dni do czasu interwencji rządu… ale jego skutki będą odczuwalne w całej sieci w Europie i Azji przynajmniej do stycznia i lutego” – powiedział Peter Sand. , główny analityk platformy cenowej Xeneta.
Rick Cotton, dyrektor wykonawczy Zarządu Portu w Nowym Jorku, powiedział, że w samych portach na obszarze Nowego Jorku, które są obecnie zamrożone z powodu strajku, około 100 000 kontenerów czeka na wyładunek, a 35 kontenerowców popłynie do Nowego Jorku przyszły tydzień. i New Jersey.
Steve Hughes, dyrektor generalny HCS International, firmy specjalizującej się w zaopatrzeniu i transporcie motoryzacyjnym, powiedział, że związek „trzyma cały kraj za beczką”. „Naprawdę się boję, że będzie brzydko”.
Spór stawia przyjaznego robotnikom Demokratę Bidena w sytuacji, w której nie ma wygranej z wiceprezydent Kamalą Harris w cieniutkim wyścigu o Biały Dom z byłym republikańskim prezydentem Donaldem Trumpem.
Szef sztabu Białego Domu Jeff Giants i czołowy doradca ekonomiczny Lael Brainard wezwali członków zarządu USMX do sprawiedliwego i szybkiego rozwiązania sporu na poniedziałkowym spotkaniu, powiedział urzędnik Białego Domu.
We wtorkowym oświadczeniu Biały Dom stwierdził, że monitoruje skutki dla łańcucha dostaw i ocenia sposoby zaradzenia potencjalnym skutkom, przy czym początkowy wpływ na konsumentów ma być ograniczony.
Urzędnicy powiedzieli agencji Reuters, pod warunkiem zachowania anonimowości, że spodziewają się krótkiego strajku, zauważając, że obie strony wznowiły rozmowy w niedzielę późnym wieczorem, a w poniedziałek zawęziły różnice zdań.
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych oświadczył we wtorek, że nie spodziewa się „znaczących zmian w cenach i dostępności żywności w najbliższej przyszłości”.
Plan tworzenia kopii zapasowych
Sprzedawcy detaliczni obsługujący prawie połowę całego wolumenu przewozów kontenerowych są zajęci wdrażaniem planów awaryjnych przed najważniejszym sezonem zimowych wyprzedaży.
Wielu dużych graczy spieszyło się z dostawą towarów na Halloween i Boże Narodzenie wcześniej, aby uniknąć zakłóceń związanych ze strajkiem, co pociągnęło za sobą dodatkowe koszty wysyłki i przechowywania tych produktów.
Gigant handlu detalicznego Walmart, największy amerykański spedytor kontenerów i operator klubu magazynów członkowskich Costco twierdzą, że robią wszystko, co w ich mocy, aby złagodzić wszelkie skutki.
Gubernator Nowego Jorku Cathy Hochul powiedziała, że stan nie spodziewa się żadnego natychmiastowego wpływu na dostawy żywności ani podstawowe towary, ale stwierdziła, że skutki mogą się przedłużyć w zależności od tego, jak długo będą się utrzymywać.
„Ważne jest, aby USMX i ILA szybko osiągnęły sprawiedliwe porozumienie, które szanuje pracowników i zapewnia przepływ handlu przez nasze porty” – powiedział we wtorek.
W Kopenhadze akcje Maerska spadły we wtorek o prawie 5% w związku z realizacją zysków po ostatnich wzrostach, ponieważ inwestorzy spodziewali się znacznej podwyżki stawek frachtowych w związku ze strajkiem, co zwiększyłoby zyski przedsiębiorstw żeglugowych.
Duńska firma oświadczyła, że wprowadzi dodatkową opłatę za zakłócenia w porcie w odniesieniu do wszystkich ładunków do i z USA.
Ceny terminali na wschodnim wybrzeżu i wybrzeżu Zatoki Perskiej od 21 października wahają się od 1500 do 3780 dolarów za kontener.