Powiedział, że urzędnicy Whitehall próbowali przekonać lorda Michaela Gove’a, aby poszedł do sądu, aby ukryć szczegóły raportu o skandalu pielęgnacyjnym w 2011 roku, potwierdzając raporty Sky News na początku tego tygodnia.
Rozmawiając z Sky’s Centrum polityczne z Sophy Ridgebyły starszy minister gabinetu powiedział, że „niewątpliwie jest w stanie zrobić więcej”, aby zapobiec nadużyciu młodych dziewcząt w Wielkiej Brytanii, przyznając, że on go waży.
Zarzuty o próbę zatuszowania były pierwsze Made to Sky News przez byłego doradcy ulicznego Downing Dominic Cummings W wywiadzie dla Sky News, a roszczenia były również uzasadnione przez inne źródła. Pan Cummings pracował dla Lorda Gove’a, który był ówczesnym sekretarzem edukacji.
Polityka najnowsza: Badenoch twierdzi, że Wielka Brytania powinna „wspierać Izrael”
Lord Gove Wyjaśnił, że w 2011 r. Dowiedział się, że dziennikarz z późnych czasów Andrew Norfolk, którego opisał jako „heroicznego reportera, który zrobił więcej niż ktokolwiek, aby początkowo odkryć ten skandal”, starał się opublikować szczegóły raportu Rady Rotherham na temat nadużycia i pielęgnacji młodych dziewcząt.
Powiedział: „Rada Rotherham chciała przestać tak się dzieje. Chcieli pójść do sądu, aby uniemożliwić mu opublikowanie niektórych szczegółów, a my w Departamencie Edukacji zostali zapytani przez radę:„ Czy przyłączylibyśmy się, czy bylibyśmy stroną tego działania sądowego, aby to zatrzymać? ”
„I musiałem spojrzeć na sprawę, doradzaną przez Dominic (Cummings) i przez innych, a w dziale byli niektórzy, niektórzy urzędnicy, którzy powiedzieli:„ Bądź ostrożny, nie pozwalają na to opublikowania, może istnieć ryzyko dla krewnych zainteresowanych ofiar ”.
Rada Rotherham argumentowała również, że publikacja może stanowić „ryzyko” procesu „poprawy w sposobie, w jaki zajmuje się” sprawami pielęgnacyjnymi, kontynuował.
Przegląd sądowy poszukiwany przez urzędników poprosiłby sędziego o podjęcie decyzji o legalności planów publikacji Timesa i konsekwencji, które wypłynęłyby z tych informacji wchodzących do domeny publicznej.
Ale Lord Gove powiedział: „W tym czasie mój pogląd, doradzany przez Dominica i innych w dziale, było to, że zdecydowanie lepiej było opublikować”.
„Więc powiedzieliśmy do Rotherhama: dołączymy do sprawy, ale dołączamy do niej po stronie czasów i Andrew Norfolk, ponieważ wierzymy w przejrzystość”.
„Trudne pytania” dla Whitehall
Lord Gove powiedział dalej, że krajowe dochodzenie może zobaczyć kilka „trudnych pytań” z urzędu domowego na temat jego kultury i interakcji z policją.
Ale te pytania zostaną również postawione w dwóch działach, które poprowadził – Departament Samorządu Lokalnego i Departamentu Edukacji, i powiedział: „Myślę, że słuszne powinno być, ponieważ charakter i skala tego, co ofiary przetrwały, oznacza, że wszyscy z nas istnieje obowiązek wobec nas wszystkich, którzy byli w jakiejkolwiek formie wybranego urzędu, aby być uczciwym i nieupargającym się”.
Powiedział, że „na pewno nie miał wiedzy na moje polecenie, które teraz robimy na temat powszechnej natury tej działalności”.
„ Nie wystarczająco dużo – poczynił postęp
Sophy Ridge postawił Lordowi Gove’owi, że pomimo zlecenia raportu o tym, co działo się z dziewczętami w opiece, i nie starając się zablokować publikacji raportów Andrew Norfolka, nadal nie udało mu się dokonać zmian.
Odpowiedział: „Tak, więc niewątpliwie jest to, że należy zrobić więcej”.
Przeczytaj więcej na temat gangów pielęgnacyjnych:
Co robimy i nie wiemy z danych
Oś czasu skandalu
Przyznał, że „absolutnie” waży się nad nim i że „nie jest wystarczająco dużo” postępu w zakresie ochrony wrażliwych dziewcząt.
„Z korzyścią z perspektywy czasu żałuję, że nie byłem bardziej gwałtowny, próbując przekonać ludzi do podjęcia odpowiednich działań” – powiedział.
Samorząd lokalny „starał się odmówić skali” skandalu
Redaktor na temat widzów powiedział dalej, że było „odrzucenie, szczególnie, ale nie wyłącznie, od tych w samorządzie lokalnym„ do kolejnych pytań dotyczących pochodzenia kulturowego, i powiedział „lokalni radni i inni starali się odmówić skali tego, co się dzieje, a zwłaszcza, starał się odmówić przesłuchania o tożsamości i pochodzeniu sprawców”.
👉 Posłuchaj Daily Sky News w aplikacji podcastu 👈
Kontynuował: „Myślę, że słuszne jest to, aby wszyscy uznali, że czasami byli ludzie, którzy działali z szlachetnych motywów, którzy nie chcieli zwiększać obaw etnicznych i rasowych, którzy nie mogli fanować skrajnie prawicowych płomieni, i uważali, że lepiej odejść od naprawdę ponurej rzeczywistości tego, co się dzieje.
„Rozumiem to. Ale ostatecznie to nikomu nie służyło. Nie służyło ofiarom”.
Departament Edukacji i Rady Rotherham nie odpowiedział, gdy zwrócił się o komentarz na początku tego tygodnia w sprawie roszczeń po raz pierwszy złożonych przez Dominic Cummings, ujawnione przez Sky News.