W niepewnych czasach na placu perskim, w irańskiej enklawie po zachodniej stronie Los Angeleszawsze jest nadzieja – i lody.

Farbod „Freddy” Papen z przyjemnością wykuwa miarki lodów ogórkowych w Szafran i różatak jak kiedyś jego dziadek w tej samej okolicy, które pieszczotliwie znano wiele pseudonimów: Little Teheran, Tehrangeles lub Little Persia.

Ale od tygodnia radość z serwowania kolorowego perskiego deseru była złagodzona przez poczucie strachu nad rosnącymi dewastacją w ojczyźnie rodziny papeni Iran.

Od tego czasu Izrael 38 -letni atak na Iran, 38 -letni Papen, skanuje nagłówki, martwi się aktualizacji eskalacji działań wojennych między obiema krajami. Jak dotąd członkowie jego rodziny w Iranie są bezpieczni.

„Kto wie, co się stanie jutro?” powiedział Papen.

Powiedział, że rodzina Papena ustanowiła korzenie w Los Angeles przed rewolucją irańską w 1979 r., Doprowadziła znaczny wzrost liczby ludności w Ameryce irańskiej. Jego matka od dawna marzyła o powrocie do Iranu.

„Bóg zabraniał czegoś większego, z którego teraz stoimy” – powiedział. „Może nigdy nie ma okazji zobaczyć swoich kuzynów, z którymi dorastała, oraz siostrzenic i siostrzeńców”.

Południowa Kalifornia jest domem dla największej irańskiej diaspory na świecie, aw tej dzielnicy West Los Angeles Amerykanie irańscy zbudowali zwartą społeczność. Jeden z głównych arterii komunikacyjnych, Westwood Boulevard, jest wyłożony perskimi sklepami spożywczymi, piekarni i restauracje, które zachowują gusta i tradycje odległej ojczyzny. Dla mieszkańców i członków społeczności jest to coś więcej niż miejsce – jest to centrum kulturowe i punkt spotkań różnorodnych tożsamości i historii.

Irańska diaspora w USA jest zróżnicowana. Po Rewolucja irańska doprowadziło do ustanowienia republiki islamskiej w 1979 r., Fala Irańczyków uciekła do USA. Powiedział, że oni i kolejne pokolenia irańskich Amerykanów mają różne poziomy związku z ojczyzną ojczyzną Kevan Harrishistoryczny socjolog i autor Rewolucja społeczna: polityka i państwo opiekuńcze w Iranie.

Harris dodał, że dziś jedna trzecia Amerykanów irańskich Amerykanów w USA jest pierwszej generacji, która dorastała pod Republiką Islamską.

Zróżnicowana diaspora oznacza różnorodność opinii na temat eskalacji konfliktu – oprócz niepokoju związanego z zagrożeniami dla ich ojczyzny, niektórzy członkowie społeczności irańskiej amerykańskiej wyrazili nadzieję na zmianę reżimu. Inni martwią się potencjalnym luzem lub kozłem ofiarnym ich społeczności, jeśli USA wprowadzą konflikt.

„Myślę, że wszyscy są prawie przyklejani do swoich telewizorów i mediów informacyjnych, aby dowiedzieć się, co będzie dalej”, powiedział 53 lata Sean Tabibian.

Dla wielu mieszkańców sąsiedztwa niepewność jest wzmocniona przez złożoność przecinających się tożsamości – Tabibian mieszka w Iranie i Izraelu. W środę, podczas gdy Donald Trump był jeszcze niezdecydowany możliwość dołączenia USA do napaści Izraela, Powiedział, że ma nadzieję na zmianę reżimu w Iranie.

Kawa i deser w jednej z kawiarni małego Teheranu. Zdjęcie: Alamy

Jeden właściciel firmy, który poprosił o zachowanie anonimowości ze strachu przed represją przez reżim irański, zadał egzystencjalne pytanie: „Dla kogo zakorzeniasz?”

Jest perską i żydowską i ma członków rodziny, którzy mieszkają w Izraelu, więc martwi się o możliwość wystrzelenia Iranu atak nuklearny W Izraelu – miejscu, które jej inni członkowie rodziny nazywają także domem.

„Martwisz się o tę stronę. Martwisz się o tę stronę. Martwimy się po prostu 24 godziny na dobę” – powiedziała.

Harris, socjolog, powiedział, że podczas gdy wielu irańskich Amerykanów poparło protesty antyrządowe wywołane śmiercią Mahsa amini W 2022 r. Tło konfliktu między Izraelem a Iranem jest inne, a społeczność jest mniej zjednoczona w nadziei na przyszłość.

„Kampania lotnicza Izraela i możliwość bezpośredniego ataku na Iran na Iran nie tylko rząd, ale terytorium narodowe (jako) cel zagranicznego ataku”, powiedział Harris. „Niektórzy w rajdzie diaspory wokół prawa Iranu do obrony jego terytorium – mimo że twierdzą, że nienawidzą reżimu – podczas gdy inni poza marzą, że zagraniczne przymus przyspieszy zmianę reżimu wewnętrznego”.

Pośród podwyższonego lęku, Rabin Refael CohenW starszy rabin w Świątynia sefardyczna Tifereth Izraelsynagoga w dzielnicy Westwood, powiedziała, że ​​on i jego członkowie modlili się o pokój i stabilność Izraela. Jednocześnie chce, aby Irańczycy żyją swobodnie.

„Myślę, że istnieje wzajemne zrozumienie, że ten sam niepokój i ten sam strach, który lud cywilny odczuwa w Iranie, to to samo uczucie, które w tym czasie odczuwają lud cywilny w Izraelu”, powiedział 53 lata Cohen. „Oboje cierpią”.

Kilka przecznic od szafranu i lodów różowych marines stacjonują przed budynkiem federalnym w ramach rozkazu ochrony agentów imigracyjnych. Dla Papena jest to kolejny znacznik niepewności.

Przez wszystkie trudności właśnie otworzył nową lokalizację lodów w Del Mar w Kalifornii.

„Jakie są szanse na to?” – powiedział przepysznie Papen. „Czas naszego nowego sklepu otwiera się, gdy zaczyna się to, co wygląda na pełną wojnę”.

Ale musi się poruszać lody, tak jak kiedyś jego dziadek – zachowując czujność na temat szybkiego rozwoju na Bliskim Wschodzie.

„Dla mnie to nie robi znaczenia, czy bomba zostanie upuszczona w Teheranie, czy upuszcza się w Tel Awiwie” – powiedział Papen. „To życie ludzi, które są poświęcone”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj