Zagrożenie wojną światową. Zabójstwa polityczne. Federalne naloty na niczego niepodejrzewających migrantów.
Wydaje się, że w dzisiejszych czasach nie ma końca. W rzeczywistości przychodzi na nas tak nieustannie, że drętwienie może się powstać. Lub nawet depresja lub melancholia, jak czarna chmura nad każdą częścią naszego życia.
„Gromcycle” jest tym, co Rachel Janfaza, która założyła miejsce zorientowane na Gen Z znane jako UP i UP, nazwała to, co się dzieje. W ostatnim sztuka, Zacytowała jedną 23-latkę z Alabamy: „Jestem naprawdę przytłoczony wszystkimi złymi wiadomościami, które teraz widzę”.
Bez względu na pokolenie, to znane wrażenia.
Pytanie brzmi: jak sobie z tym poradzić? W końcu, szczególnie z powodu Donald TrumpChaotyczne sposoby, nie wykazuje żadnych oznak spowolnienia. I choć ważne jest, aby nie stroić całkowicie, ważne jest również, aby pozostać uziemionym.
Gdzie jest równowaga?
Z pewnością nie jestem trenerem życia, ale jako ktoś, kogo praca wymaga, aby pozostać w kontakcie i poinformowana, opracowałem zasoby radzenia sobie.
Oto trzy zalecenia dotyczące radzenia sobie z Firehose of Bad News i ochrony zdrowia duchowego i emocjonalnego, a jednocześnie pozostają zaangażowane w świat.
Ustaw przemyślane granice. Czy możesz umieścić telefon w innym pokoju lub w szufladzie na okres każdego dnia? Czy możesz zobowiązać się, że nigdy z nim nie spał w pobliżu? Mam przyjaciółkę, która zrobiła pakt ze swoim małżonkiem, aby miała godzinę po przebudzeniu i godzinę przed pójściem spać, w którym nie rozmawiają o bieżących wydarzeniach, i na pewno nigdy nie wypowiadają imienia 47. prezydenta.
Czy możesz zdecydować, że nie być w mediach społecznościowych w znacznych godzinach dnia? A może nawet zignorować e -mail, chyba że jest to w luźno zdefiniowanych godzinach pracy? (Jest to dla mnie szczególnie trudne; zawsze chcę natychmiast odpowiedzieć, co tylko wywołuje kolejną odpowiedź).
Angażować się w dbałość o siebie. Może idziesz na siłownię lub na bieg. Może to kąpiel bąbelkowa. Może to słucha, bez żadnych innych zakłóceń, Mozartowi – lub Jonowi Batiste. Dla mnie jest to codzienna joga (trudna praktyka Ashtanga), a następnie medytacja. I czytanie fikcji lub wspomnień niezwiązanych z polityką – ostatnio Cormac McCarthy’s All the Pretty Horses, Fredrik Backman’s My Friends, Molly Jong Fast’s How to Lot swojej matkia w formie kuchni Susan Orlean, jeszcze nie opublikowane wspomnienie, Joyride.
Przyjaciel powiedział mi niedawno, że ponownie przeczyta wszystkie sześć powieści Jane Austen jako antidotum na te kruche czasy. Lubię czytać książki w druku, a nie na urządzeniu, ponieważ ekrany są już zbyt dominujące w moim życiu. Czy możesz zwolnić na tyle, aby poświęcić swoją uwagę na literaturę na godzinę? Pomoże, a także pomoże zbudować niewątpliwie strzępiące rozpiętość uwagi.
Polegaj na zaufanych głosach i źródłach wiadomości. Myślę, że Guardian jest jednym z nich i pomyślałbym, że nawet gdybym nie pisał tu prawie co tydzień. Znam wielu ludzi, którzy liczą na perspektywę Heather Cox Richardson, profesor historii, który pisze codziennie biuletynListy od Amerykanina. Robert Reichbyły sekretarz pracy, jest jednym z moich źródeł perspektywy, podobnie jak kilku felietonistów, w tym woli w Philadelphia Inquirer i Lydia Polgreen w New York Times.
Podczas podróży do Azji ostatnio czytam Japan Times i międzynarodową edycję New York Timesa każdego ranka; Zostali połączeni razem i dostarczone do mojego pokoju hotelowego. Było coś w tych dobrze zorganizowanych wiadomościach-dostarczanych w staromodnej formie drukowanej-to było niezwykle uspokajające. Widoczna kolumna o Izraelu autorstwa Thomasa Friedmana dała mi więcej kontekstu niż przerażony wątek w mediach społecznościowych, bez względu na to, jak mądry. Chociaż jest mało prawdopodobne, abyśmy wrócili do czytania gazety drukowanej jako główne źródło wiadomości, codzienne stymulacje i rozsądne kudzenie tego, co ważne, ma wiele do polecenia.
W najnowszej książce Chrisa Hayesa The Sirens 'Call: How Uwagę stał się najbardziej zagrożonym zasobem na świecie, komentator polityczny identyfikuje to, co dzieje się dla nas wszystkich – i niebezpieczeństw. Hayes przyznał się do Wywiad vox że pomimo jego wiedzy o „Gospodarka uwagi„I jego osobiste koszty wciąż walczy.
„Napisałem wspomnienie o odzyskaniu” – żartował Hayes, że powiedział swojej żonie, „a ja nadal piję”.
Złe wieści będą nadchodzące. Jako obywatele musimy wiedzieć, co się dzieje, abyśmy mogli działać – w kabinie do głosowania, na wiecu protestacyjnym, w rozmowach z naszymi sąsiadami lub bliskimi.
Ale to nie oznacza ciągłego zanurzenia. Trochę ponurej przechodzi długą drogę.