Sąd konsumencki w Delhi nakazał międzynarodowym liniom lotniczym Etihad Airways zapłacić 75 000 rupii za opóźniony zwrot bagażu rejestrowanego pasażera, uznając to za przerwę w świadczeniu usług. Czasy Indii.
Skarżąca, Asha Devi, twierdziła, że jej bagaż rejestrowany, który zawierał kosztowności, takie jak 30 lakh rupii i 30 gramów złota, zaginął w drodze ze Szwecji do Delhi i został zwrócony kilka dni później. Devi twierdziła, że przedmioty te nie zostały odzyskane, gdy linia lotnicza zwróciła jej bagaż.
Kliknij tutaj, aby połączyć się z nami na WhatsApp
Komisja Rozstrzygania Sporów Konsumenckich stanu Delhi, której przewodniczą Sangeeta Dhingra Sehgal i członek JP Agarwal, uznała linię lotniczą za odpowiedzialną za opóźnienie, twierdząc, że Devi doświadczyła znacznych trudności w wyniku opóźnienia w zwrocie bagażu.
„Jest oczywiste, że torba skarżącego, która była raczej bagażem rejestrowanym, została zagubiona i przekazana skarżącemu pod jego adresem w Delhi w dniu 07.06.2016 r. Uważamy, że jest to uchybienie w obsłudze strony przeciwnej (Etihad Airways), ponieważ spowodowało to ogromne niedogodności dla składającego skargę w związku z opóźnieniem w otrzymaniu jego ubrania” – zauważyła komisja.
Komisja odrzuciła jednak twierdzenie Devi dotyczące utraty przedmiotów o dużej wartości, twierdząc, że nie zgłosiła ich na lotnisku, w tym pieniędzy i biżuterii. „…nie można przyznać wiarygodności zarzutom zawartym w skardze i nie widzimy podstaw w obecnych zarzutach dotyczących utraty przedmiotów o dużej wartości” – orzekła komisja.
Ze skargi wynika, że Devi podróżowała ze Szwecji do Delhi biletem Etihad Airways z przesiadką w Berlinie i Abu Zabi. Podczas międzylądowania na lotnisku w Berlinie jej lot został podniesiony do klasy biznes, co spowodowało przesunięcie jej torby ze względu na brak miejsca w schowku nad głową.
Po przybyciu do Delhi Devi nie była w stanie zlokalizować swojej torby, w związku z czym zgłosiła zaginięcie bagażu podręcznego. Ostatecznie owiniętą w folię torbę zwrócono jej, ale twierdziła, że zniknęło kilka cennych przedmiotów, w tym złoty łańcuszek, medalion, zegarek na rękę i telefon komórkowy.
Devi skontaktowała się z personelem Etihad Airways, aby rozwiązać problem, ale nie otrzymano żadnego rozwiązania.
W swojej obronie linie Etihad Airways odrzuciły zarzuty, twierdząc, że twierdzenia Devi zostały sfabrykowane i że powinna była skontaktować się z liniami Air Berlin, których załoga rzekomo przekazała jej torbę. Linia lotnicza argumentowała, że Devi nie zgłosiła żadnych zastrzeżeń podczas transportu bagażu do Delhi na lotnisku w Abu Zabi ani nie zgłosiła wartościowych przedmiotów w zgłoszeniu nieprawidłowości dotyczących mienia (PIR).
„OP zwraca również uwagę na fakt, że skarżąca nie złożyła żadnej skargi na lotnisku w Abu Zabi, kiedy zabierała torbę na lot do Abu Zabi. OP kwestionuje również fakt, że kwestionowane kosztowności faktycznie znajdowały się w torbie, ponieważ skarżący nie ujawnił ich w PIR. Fakt, że skarżący nie złożył żadnego oświadczenia o posiadaniu dużej kwoty pieniędzy w koronach szwedzkich ani cennych przedmiotów ze złota, nie podlega zatem odpowiedzialności OP” – stwierdziła komisja, powołując się na obronę linii lotniczej.
Pierwsza publikacja: 02 października 2024 | 10:37 JEST