Ponad 4 tys migranci przybyli do Wyspy Kanaryjskie z nowo opublikowanych danych wynika, że w ciągu zaledwie dwóch tygodni, co oznacza znaczny wzrost liczby osób przybywających z Afryki Zachodniej na małych łódkach.
Dane zostały wydane przez HiszpaniaMinisterstwo Spraw Wewnętrznych zaledwie kilka dni po śmierci dziewięciu osób, a kolejnych 54 uznano za zaginione po wywróceniu się łodzi podczas akcji ratunkowej w pobliżu archipelagu.
W sumie w ciągu ostatnich 15 dni na wyspy dotarło 4050 osób. Gwałtowny wzrost nastąpił po zastoju na początku września, kiedy po rekordowym lecie, podczas którego w lipcu i sierpniu przybyło 6267 migrantów, przybyło 1234 migrantów.
Tylko we wrześniu na wyspy dotarło łącznie 5284 migrantów.
Od początku 2024 r. na Wyspy Kanaryjskie przybyło 30 808 migrantów, czyli prawie dwukrotnie więcej niż 14 976, którzy przybyli w tym samym okresie ubiegłego roku.
Wyspy Kanaryjskie pozostają jednym z najniebezpieczniejszych szlaków migracyjnych na świecie. Chociaż nie ma dokładnej liczby ofiar śmiertelnych ze względu na brak informacji o wyjazdach z Afryki Zachodniej, hiszpańska organizacja zajmująca się prawami migrantów Walking Borders szacuje, że ofiary są liczone w tysiącach.
Hiszpańska służba ratownictwa morskiego podała, że do weekendowej tragedii doszło po tym, jak została powiadomiona o obecności małej łódki załadowanej ludźmi cztery mile od wyspy El Hierro.
Z oświadczenia służb ratowniczych wynika, że łódź przewróciła się, gdy podczas próby ratunkowej zbyt wiele osób przesunęło się na bok.
Ratownicy uratowali 27 osób i potwierdzili śmierć dziewięciu osób.
Służba podała, że akcję ratunkową utrudniała prowadzona nocą i w porywach wiatru dochodzący do 20 węzłów. W akcji brały udział jednostki ratownicze i helikoptery Pogotowia Ratunkowego Morskiego, Gwardii Cywilnej, Czerwonego Krzyża i władz samorządowych.
Przemawiając po tragedii Manuel Dominguez Gonzalez, przywódca Partii Ludowej Wysp Kanaryjskich, powiedział: „Mam nadzieję, że to, co wydarzyło się dzisiaj na pełnym morzu, wstrząśnie sumieniami wielu ludzi, ponieważ nasza ziemia nie jest już w stanie udźwignąć ciężaru śmierci i osób zaginionych.”
Niedawny wzrost sprawia, że łączna liczba migrantów na 2024 r. jest bliska rekordowi ustanowionemu w 2023 r., kiedy przybyło 39 910 migrantów.
Prezydent Wysp Kanaryjskich Fernando Clavijo ostrzegł, że jeśli ta tendencja się utrzyma, liczba przyjazdów do końca roku może przekroczyć 50 000, bijąc tym samym wszystkie dotychczasowe rekordy.
W całym kraju w 2024 r. do Hiszpanii nielegalnie przedostało się dotychczas 42 231 migrantów, co oznacza wzrost o 60% w porównaniu z tym samym okresem w 2023 r. Zdecydowana większość (40 076) przybyła drogą morską, często na niestabilnych łodziach.
Jednakże liczba osób przybywających do Hiszpanii kontynentalnej i na Baleary odnotowała niewielki spadek – w tym roku drogą morską przybyło 9 224 osoby w porównaniu z 10 487 w roku ubiegłym.
Rosnąca presja na Wyspy Kanaryjskie skłoniła władze regionalne do zwrócenia się o pomoc międzynarodową do organizacji takich jak UNHCR i UNICEF, aby pomóc w zarządzaniu rosnącą liczbą przyjazdów.
Położone bliżej Afryki niż kontynentalna Hiszpania, Wyspy Kanaryjskie są przez wielu postrzegane jako krok w kierunku Europy kontynentalnej.
Większość pochodzi z Mali, a także Senegalu, Mauretanii i innych krajów Afryki Zachodniej, poszukujących lepszych możliwości pracy za granicą lub uciekając przed przemocą i niestabilnością polityczną.