Liverpool i napastnik Portugalii Diogo Jota, 28 lat, zmarli w wypadku samochodowym w Hiszpanii, poinformowała w czwartek portugalska Federacja Piłki Nożnej (FPF).

„Portugalska federacja piłkarska i cała portugalska piłka nożna są całkowicie zdruzgotani śmiercią Diogo Joty i jego brata André Silvy w Hiszpanii”, napisała Federacja na X.

Reklama

Według BBC hiszpańska Guardia Civil powiedziała w oświadczeniu, że samochód, Lamborghini, opuścił drogę z powodu wybuchu opon podczas wyprzedzania.

Guardia Civil powiedział, że wypadek miał miejsce we wczesnych godzinach czwartku w gminie Cernadilli w prowincji Zamora. Zgodnie z oświadczeniem: „Samochód zapalił się, a dwaj pasażerowie zostali zabici”.

FPF powiedział, że zwrócił się do europejskiego organu rządzącego futbolem UEFA o przeprowadzenie chwili ciszy przed meczem Portugalii z Hiszpanią na euro 2025 kobiet.

Brat Joty, André Silva, był także piłkarzem, który grał w portugalskiej drużynie drugiej dywizji Penafiel.

Reklama

„Utrata Diogo i André reprezentuje niezastąpione straty dla portugalskiej piłki nożnej, a my robimy wszystko codziennie, aby uhonorować ich dziedzictwo” – powiedział FPF.

Liverpool nie wydał jeszcze oświadczenia. Jota grała dla The Reds od 2020 roku po przeprowadzce z Wolves i wygrała Premier League w zeszłym sezonie.

W zeszłym miesiącu Jota świętowała tytuł Nations League z Portugalią.

Fatalny wypadek samochodowy, który zabił Joty i jego brat, miała miejsce niecałe dwa tygodnie po jego ślubie. Miał troje dzieci z żoną Rute Cardoso.

Portugalskie gigantów piłkarskich Porto, gdzie Jota grała w latach 2016–2017, powiedział na X: „Z szokiem i głębokim smutkiem rozszerzamy nasze szczere kondolencje rodzinie i przyjaciołom Diogo Jota i jego brata André Silvy”.

Source link