Laura Kuenssberg, gwiazda wiadomości politycznych BBC, musiała wycofać się z długo oczekiwanego wywiadu telewizyjnego z byłym premierem Borisa Johnsona po tym jak popełniła żenujący błąd.
Z niecierpliwością oczekiwano początkowo zaplanowanego na jutro wywiadu z byłym premierem, który jednak został odłożony na półkę. Dziś wieczorem Kuenssberg ujawniła przyczynę odwołania – niechcący wysłała Johnsonowi notatki informacyjne przeznaczone dla jej własnego zespołu, co wywołało u niej frustrację i rozczarowanie.
Były-BBC redaktorka polityczna wyraziła ubolewanie na Twitterze: „Przygotowując się do wywiadu Borisa Johnsona jutro przez pomyłkę wysłałem mu nasze notatki z odprawy w wiadomości przeznaczonej dla mojego zespołu. To oczywiście oznacza, że nie należy kontynuować rozmowy kwalifikacyjnej.
„To bardzo frustrujące i nie ma sensu udawać, że jest to coś innego niż zawstydzające i rozczarowujące, ponieważ trzeba zadać wiele ważnych pytań. Ale pomijając czerwone twarze, najlepszą polityką jest uczciwość. Do zobaczenia w niedzielę”.
Wywiad z Johnsonem miał być jego pierwszą poważną dyskusją na temat jego stanowiska premiera od czasu jego rezygnacji, podczas której miał być przesłuchiwany w związku z różnymi kontrowersyjnymi kwestiami, takimi jak Partygate, jego zarządzanie Covidi porażka Chrisa Pinchera.
Borisa Johnsonaktóry ustąpił z parlamentu tuż przed tym, jak potępiający raport komisji ds. standardów stwierdził, że wprowadził Izbę Gmin w sprawie partii nr 10, w wywiadzie musiał zmierzyć się z trudnymi pytaniami. Były premier upiera się, że jego usunięcie ze stanowiska było niesprawiedliwe i jest gotowy wyrazić swoje żale w swoich nadchodzących wspomnieniach „Unleashed”, które trafią na półki w tym miesiącu.
Minął prawie rok od ogłoszenia, że Johnson dołączy do GB News w charakterze prezentera, a jego program pozostaje niewidoczny. Laura Kuenssberg była zajęta pracą nad specjalnym programem Panoramy zatytułowanym „Partygate: Inside the Storm” oraz odkrywczym trzyczęściowym serialem o rządzie torysów zatytułowanym „State of Chaos”.
Przeprowadziła wywiady z kluczowymi graczami z czasów Johnsona, ujawniając zamieszanie wokół jego przywództwa.
Tymczasem w nowych wspomnieniach Sir Grahama Brady’ego, byłego przewodniczącego wpływowego Komitetu z 1922 r., zarzuca się, że Johnson nazwał konserwatywnych backbencherów „bezkręgowymi kretynami” z powodu krytyki jego byłego doradcy Dominica Cummingsa. Współpraca Johnsona i Cummingsa spektakularnie rozpadła się podczas pandemii, a Cummings porównał swojego byłego szefa do niesprawnego wózka na zakupy.
Sir Graham ujawnił, że pośród burzy wokół kontrowersyjnej podróży Cummingsa do Barnard Castle w czasie ograniczeń związanych z kwarantanną ówczesny premier wywołał zjadliwy wybuch. Johnson rzekomo wściekł się: „Uważam, że parlamentarzyści z zaplecza są godni pogardy! To tchórze bez kręgosłupa. Muszą rozwinąć trochę kręgosłupa”.
Co więcej, w pewnej książce zarzuca się Johnsonowi, że skrytykował „głupią, pieprzoną zasadę dwóch metrów” i ostro skrytykował „pieprzonych naukowców”.