In może, komitet chroniący dziennikarzy (CPJ) napisał o desperackiej sytuacji stojącej przed dziennikarzami w Gazie, którzy musieli zgłosić się na niebezpiecznie głodne. Moi koledzy udokumentowali gryzący głód, zawroty głowy, mgły mózgowe i chorobę doświadczaną przez wyczerpany palestyński korpus prasowy już mieszkający i pracujący w przerażających warunkach. Osiem tygodni później ta desperacka sytuacja jest teraz katastrofalny.

Kilka organizacji prasowych ostrzega teraz, że ich dziennikarze – osoby dokumentujące to, co dzieje się w Gazie – chyba że zostanie podjęte pilne działania w celu powstrzymania celowej odmowy Izraela, aby umożliwić wystarczającą żywność na terytorium. „Od czasu założenia AFP w sierpniu 1944 r. Straciliśmy dziennikarzy w konfliktach, w naszych szeregach rannych i więźniów, ale nikt z nas nie pamięta, aby kolega umarł z głodu”, stowarzyszenie Dziennikarze z Agence France-Presse napisali w poniedziałek oświadczenie. „Nie chcemy obserwować, jak umierają”. Dwa dni później Katari Broadcast Network Al Jazeera powiedział, że jej dziennikarze – podobnie jak wszyscy Palestyńczycy w Gazie – „walczyli o swoje własne przetrwanie” i ostrzegli: „Jeśli nie będziemy teraz działać, ryzykujemy przyszłość, w której nie będzie nikogo, aby opowiedzieć nasze historie”.

Al Jazera wspólny Bolesny post z arabskiego korespondenta Al Jazeera Anas Al Sharif, w którym pisze: „Nie przestałam obejmować (kryzys) przez chwilę za 21 miesięcy, a dziś mówię to wprost… a z nie do opisania bólu. Umieszam głód, drżąc z wyczerpania i opierając się mrowi, co następuje, co mnie po mnie… Gaza. I umieram z tego powodu.

Historia Al Sharifa jest taka, o której słyszeliśmy od reporterów w Gazie. W niedzielę Sally Thabet, korespondentka kanału satelitarnego Al-Kofiya, zemdlał Po transmisji na żywo 20 lipca, ponieważ nie jadła przez cały dzień. Powiedziała CPJ, że odzyskała przytomność w szpitalu, gdzie lekarze dali jej dożylnie kroplówkę do nawodnienia i odżywiania. W Internecie wideoopisała, jak ona i jej trzy córki głodują. Palestyński dziennikarz Shuruq as’Ad, założyciel palestyńskiego centrum dziennikarstwa, powiedział, że Thabet był Trzeci dziennikarz upaść na antenie z głodu w tym tygodniu.

Jestem reporterem od ponad ćwierć wieku. Zbyt dobrze wiem, że dziennikarze zawsze stanęli w obliczu ryzyka zgłaszania się w strefach wojennych. Mam wielu dziennikarzy, którzy noszą blizny – zarówno fizyczne, jak i psychiczne – obejmujące takie konflikty, a wielu, których koledzy zginęli w walce z Libii do Syrii, od Bośni po Sierra Leone. Większość podejmuje te ryzyko świadomie. Ale to nie jest taka sytuacja. Nie są to zwykłe ryzyko, przed którymi stoi reporterzy w konflikcie: zbłąkana kula, miną lądowe, zasadzka. To jest coś innego. Jest to systematyczne wyciszenie przez Izrael. Głód jest jego najnowszym i strasznym manifestacją, ale musimy jasno określić, że groźby stojące przed dziennikarzami w Gazie nie są nowe – ani nie jest niczym niepowodzeniem społeczności międzynarodowej. Więcej dziennikarzy i pracowników mediów było zabity w 2024 r. niż w jakimkolwiek innym roku od czasu, gdy CPJ zaczął prowadzić rekordy. Prawie dwie trzecie wszystkich zabitych w 2024 r. To Palestyńczycy zabici przez Izrael. Nie było odpowiedzialności za żadne z tych zabójstw, pomimo dowodów na wiele ukierunkowane ataki.

Bardzo niewielu z tych dziennikarzy postanowiło zostać korespondentami wojennymi. Są korespondentami wojennymi, ponieważ wojna jest ich codzienną, nieuniknioną rzeczywistością. Zgłaszają, ponieważ nie ma nikogo, kto by to zrobił, tak jak Izrael nadal Odmowa dostępu dla dziennikarzy spoza Gazy na terytorium, odmowa, która nie jest precedensem w historii współczesnej wojny. Te ograniczenia dostępu międzynarodowego stanowią nieznane obciążenie dla osób, które są zmuszone do pozostania i świadków. CPJ udokumentował celowe celowanie w dziennikarzy; ich biura zostały zbombardowane, ich Domy zniszczone. Zostali zmuszeni do wielokrotnego poruszania się, znajdując schronienie cienkie namioty. Walczą z częstymi Zaciemnienia komunikacji i uszkodzony sprzęt. Są zabroniony Od opuszczenia Gazy i ewakuacji jest prawie niemożliwe, nawet z obrażeniami zagrażającymi życiu i zmieniającymi życie. W przeciwieństwie do innych trwających konfliktów, takich jak Ukraina, która ma również dużą liczbę krajowych reporterów, którzy teraz informują o strefie wojennej i ze strefy wojennej, dziennikarze Gazy nie mają kolegów, którzy mogą je zastąpić z innych miejsc, którzy mogą zapewnić im bardzo potrzebny odpoczynek i wytchnienie.

Teraz ci dziennikarze głodują na śmierć na naszych oczach. Społeczność międzynarodowa ma informacje, które musi działać, aby odwrócić ten kurs. Wiemy, co się dzieje Gaza. Wiemy z powodu dziennikarzy, którzy udokumentowali ataki na stacjach pomocy, którzy nakręcili głodujące dzieci i bombardowane szpitale, i którzy teraz nagrywają własną śmierć.

W kręgach dziennikarskich jest powiedzenie, które wyjaśnia niechęć reporterów do pisania o sobie: żaden dziennikarz nie chce stać się historią. Jeśli teraz nie będziemy działać, w Gazie nie będzie nikogo, kto by opowiedzieć. I ta cisza – te śmierci – będzie na nas.

Source link