Budynek rozpadł się na ziemię w Brighton po Świadkowie zgłosili wysłuchanie „eksplozji”. Budynek zawalił się dziś rano, przy czym przyczyna pozostała nieznana w tym czasie.
Dramatyczne zdjęcia pokazują, że dach budynku na Ryde Road całkowicie się wbił, pozostawiając odsłonięte wnętrze. Trzy silniki strażackie wzięły udział w miejscu, a straż pożarna wezwała firmę gazową, aby sprawdzić, czy nastąpiła eksplozja gazu.
Od tego czasu pracownicy gazu potwierdzili, że upadek budynku nie był spowodowany eksplozją gazu.
Nie zgłoszono ofiar, a na miejscu pozostają strażacy.
Obrazy horrorów pokazują kawałki pokruszonego budynku usiane w stosach po ziemi. Zszokowani mieszkańcy zgłosili, że słysząc głośno jęczący hałas, zanim zauważyli ogromną pióropusza pyłu i dymu w miarę upadku budynku.
Miejscowi zasugerowali, że budynek był wcześniej używany jako warsztat.
Jeden lokalny powiedział Argus Scena przypominała coś „filmu o katastrofie”.
Lokalny dodał: „Ktoś powiedział, że do niedawna mieszkał tam ktoś, ale nie teraz. To brzmiało jak eksplozja, kiedy to się stało. To scena dewastacji”.
Konstrukcja została pozostawiona w strzępach, a budynek najwyraźniej zapięto na siebie do wewnątrz.
Rzecznik Service Fire and Rescue Service East Sussex stwierdził: „Trzy straży pożarne i trzech oficerów uczestniczyli w Ryde Road, Brighton, odpowiadając na upadek budynku. Strażacy pozostali na miejscu między 8,04 a 10.15, aby zapewnić bezpieczeństwo publiczne”.