1999 Członek Pro Football Hall of Fame, Billy Shaw (po prawej), pozuje ze swoim brązowym popiersiem wraz ze swoim prezenterem, byłym głównym trenerem Buffalo Bills, Eddiem Abramoskim (po lewej), podczas ceremonii wprowadzenia do Hall of Fame 7 sierpnia 1999 w Pro Football Hall Sławy w Canton w stanie Ohio. Shaw grał w ataku w drużynie Buffalo Bills. Zdjęcie AFP / David MAXWELL (zdjęcie: DAVID MAXWELL / AFP) (Źródło zdjęcia powinno brzmieć: DAVID MAXWELL/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Billy Shaw to jeden z najlepszych graczy, który nigdy nie grał w NFL. (Źródło zdjęcia powinno brzmieć DAVID MAXWELL/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Billy Shaw, znakomity zawodnik drużyny Buffalo Bills, który pozostaje jedynym zawodnikiem wprowadzonym do Galerii sław Pro Football bez grania w NFL, zmarł w piątek ogłosiła Hall of Fame. Miał 85 lat.

Rodzina stwierdziła, że ​​zmarł z powodu hiponatremii, czyli nienormalnie niskiego poziomu sodu we krwi.

Shaw spędził całą swoją dziewięcioletnią karierę grając w ofensywnym obrońcy drużyny Bills, która była wówczas członkiem AFL. W tym czasie był członkiem dwóch drużyn mistrzowskich AFL w 1964 i 1965 r. — ostatnich mistrzostw w historii Bills — i siedmiokrotnie brał udział w selekcji do All-AFL i ośmiokrotnie do All-Star AFL. Później został mianowany członkiem zespołu All-Time AFL w roku 1970.

Był także wyróżniającym się graczem dwukierunkowym w Georgia Tech, do tego stopnia, że ​​wpłynęło to na jego możliwości jako profesjonalisty. Został wybrany w 1961 AFL Draft przez Bills oraz w 1961 NFL Draft przez Dallas Cowboys. The Cowboys podobno chcieli go jako linebackera, podczas gdy Bills zaoferowali mu szansę w ataku.

Shaw wybrał Bills, otrzymując kontrakt o wartości 11 000 dolarów i zupełnie nowego Pontiaca Bonneville od właściciela zespołu Ralpha Wilsona Jr.

Ta kariera zawodowa zakończyła się po sezonie 1969, rok przed połączeniem AFL z NFL i stworzeniem ligi, którą wielu zna dzisiaj. To pozostawiło mu interesujące miejsce w historii futbolu.

Z Galerii Sław:

„Billy Shaw wyróżnia się tym, że jest jedynym członkiem Pro Football Hall of Fame, który całą swoją karierę rozegrał w American Football League, ale choć fakt ten jest godny odnotowania i miło go przytoczyć, w żadnym stopniu nie jest w stanie podać powodu, dla którego został wybrany na członka Class of 1999” – powiedział Jim Porter, prezes Hall of Fame. „Wszechstronny atletyzm Billy’ego nadał nowy wymiar pozycji strażnika i uczynił z Buffalo Bills z lat 60. XX wieku potężnego przeciwnika, zdolnego zmiażdżyć przeciwników karalnym, szybkim atakiem.

„I choć Billy potrafił być bezlitosny wobec każdego, kto stanął mu na boisku, dla każdego, kogo spotkał, był klasycznym przykładem „dżentelmenów z Południa” poza boiskiem”.

Umieszczenie Shawa w Hall of Fame w 1999 r. również obfitowało w wydarzenia.

Wchodząc do sali wraz z Lawrence’em Taylorem, Erikiem Dickersonem i Ozziem Newsomem Shaw podziękował wszystkim, o których przyszedł mu do głowy, po czym odszedł od mównicy, aby zrobić sobie zdjęcia ze swoim popiersiem. Zapomniał jednak o jednej bardzo ważnej osobie: swojej żonie Patsy.

Z ESPN:

„Moja córka, siedząca w pierwszym rzędzie, dała mi ten znak” – powiedział Shaw, po czym odtworzył gest podcięcia gardła, który wykonała mu Cindy Shaw.

„Kiedy to zrobiła, wiedziałem, że schrzaniłem po królewsku. A ona (bezgłośnie) «Zapomniałam o mamie». W przerwie wyszedłem na przód sceny, uklęknąłem i zrobiłem jej to.

Shaw wykonał pełen szacunku ukłon, teatralnie podnosząc i opuszczając ramiona w stronę żony.

Patsy była u boku Shawa, kiedy zmarł, podobnie jak ich trzy córki.

Source link