W piątek, Benjamin NetanyahuRząd zatwierdził plan Izraela do przejęcia kontroli nad Gazą City, gdzie obecnie mieszka około miliona Palestyńczyków – około połowy populacji w całej Gazie. Wielu zostało tam zmuszonych do schronienia; Izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad siedemdziesięcioma pięcioma procentami reszty terytorium. Plan Netanjahu, który, jak twierdzi, jest niezbędny do „wyeliminowania Hamasu”, jest przeciwny znacznej części przywódców wojskowych Izraela, a nawet przez wielu polityków centralnych i centralnych. Ale wydaje się, że zamierza kontynuować wojnę Izraela w Gazie, częściowo w celu utrzymania wsparcia skrajnie prawicowych członków w swoim gabinecie, którzy otwarcie rozmawiali o przesiedleniu jej i zmuszaniu mieszkańców palestyńskiej do „emigracji”. Prawdziwa inwazja na Gaza City może się nie zdarzyć przez kilka dni lub tygodni, jeśli w ogóle tak jest – pojawiła się pewna spekulacja, że zagrożenie inwazją jest taktyką negocjacyjną, aby Hamas uwolnił pozostałych dwudziestu żywych zakładników, którzy nadal odbywają się w Gazie. Ale jeśli inwazja porusza się do przodu, prawie pewne zaostrza przerażającą sytuację humanitarną. W sobotę, według Gazy Ministerstwa Zdrowia, dwieście dwunastu Gazanów głodowało od początku wojny, a ci, którzy pozostają, stoją w obliczu pogorszenia kryzysu humanitarnego. Całkowita liczba ofiar śmiertelnych palestyńskich wynosi obecnie ponad sześćdziesiąt tysięcy.
Niedawno rozmawiałem telefonicznie z Amosem Harelem, analitykiem obrony w Haaretzo wojskowych i politycznych wymiarach ogłoszenia Netanjahu. Podczas naszej rozmowy, która została zredagowana pod kątem długości i jasności, omówiliśmy również, do czego Netanjahu naprawdę dąży, zwiększając wojnę, czy planuje się ponownie zaludniać Gazę z izraelskimi osadnikami i jak zmieniła się Netanjahu od czasu wojny.
Czym konkretnie Netanjahu proponuje tutaj militarnie i co czyni ten agresywny krok?
Zawsze pojawia się pytanie, co tak naprawdę oznacza Netanjahu. Nie ma na myśli tego, co mówi, i nie mówi, co ma na myśli – więc czasami trudno jest zebrać. Mówi głośno, to to, że jest to sposób na w końcu pokonanie i zniszczenie Hamasu, i mówi, że skoro utracono wszelką nadzieję w odniesieniu do negocjacji umowy zakładnika, właściwą rzeczą byłoby wznowienie presji wojskowej na Hamas. Sugeruje więc powtórkę miasta Gazy, czego Izrael nie zrobił od wczesnych miesięcy wojny. A potem tym razem twierdzi, że jeśli wypchną ludność z Gazy City, a następnie w końcu poradzą sobie z tamtymi bojownikami Hamas, stopniowo doprowadzi to do porażki Hamasu, a w cudowny sposób również zostaną zwolnione.
Więc zmuszasz ludzi, a Hamas zostaje, a potem pokonasz Hamas? Czy ten pomysł nie jest podobny do tego, o czym rozmawiał wcześniej Netanjahu i nie zadziałał? Czy jest tu coś nowego?
Nie jestem wielkim fanem Netanjahu i musisz przyznać, że poprzednie próby przejęcia miast nie osiągnęły celu, jak twierdził. Ale jeśli spojrzysz na to, co się stało w Khan Younis i w Rafah, Izrael prawie całkowicie wypchnął ludność. Stało się to dość szybko. Pamiętasz, że była gorąca debata między administracją Biden a Netanjahu nad Rafah, a jednak Izrael wypchnął ludność i zabił tam wielu bojowników Hamas. Tym razem wydarzyło się coś innego? Nie sądzę.
Główną różnicą między wówczas i teraz jest to, że Hamas nie jest już organizacją wojskową. Kiedyś istniała hierarchia. Były ciasne sieci dowodzenia i kontroli. Byli ludzie, którzy podejmowali decyzje i tak dalej. To już nie jest. To, co masz teraz, jest organizacją terrorystyczną przy użyciu metod partyzanckich. Większość jej przywódców została zabita. Większość jego bojowników jest ranna lub martwa. Mają teraz zamienniki, które są młodsze, czasem dzieci, które mają podstawowe szkolenie i są wysyłane na front. Jak pokonujesz taką organizację? Nie ma momentu Iwo Jima.
Podejrzewam, że tak naprawdę nie ma. To, czym jest zainteresowany, ponieważ jego polityczne przetrwanie przedłuża wojnę. To najlepsza wymówka, aby nie robić niczego innego w kraju, w tym nie rozpoczęcie niezależnego dochodzenia z 7 października. Jego proces korupcji byłby prawdopodobnie opóźniony, gdyby trwają gorączkowe walki. (Politycy opozycji wezwali do zamawiać Aby spojrzeć na awarie bezpieczeństwa i wywiadu 7 października. Netanjahu odrzucił ten pomysł, mówiąc, że byłby z góry określony i ostrzegł o roli „głębokiego stanu”.), A skrajne, mesjanistyczne prawicowe imprezy byłyby zadowoleni z nowej próby zajęcia paska.
Zasadniczo próbowali tego w innych miejscach w innych punktach wojny i wyciągnęło populację, pomimo konsekwencji humanitarnych.
I zniszczyli także całe miasta.
Ale nawet jeśli Izrael zabił wielu bojowników Hamas i dalej osłabił swój łańcuch dowodzenia, w tym momencie jego struktura tak naprawdę nie istnieje. I masz właśnie tę organizację, która zasadniczo rekrutuje nowych ludzi z populacji, nawet bez łańcucha dowodzenia.
Tak, jasne. Hamas zmienił zasady gry. A jeśli nie dostosujesz się do innej gry, cała dyskusja na temat zniszczenia jest prawie bez znaczenia. Znowu nie walczysz z armią terroru, że tak powiem. Walczysz z nową organizacją lub inną wersją organizacji, która nie martwi się zbytnio o straty, zniszczenie, populację naziemną i jej cierpienie. I nawet jeśli są przywódcy, od początku wojny mieli wielu liderów. Pozostałe zostali zamordowani przez Izrael.
To, co opisujesz, wydaje się rebelią, czymś, co wymaga jakiegoś rozwiązania politycznego.
Tak, tak. Pomimo całej mojej krytyki polityki Netanjahu nie mogę uniknąć faktu, że walczymy tutaj o wroga. Nie jest to siła, z którą można łatwo rozumować lub zachowuje się zgodnie z tą samą logiką, którą stosuje Izrael.
O jakiej logice mówisz?
To dobre pytanie. Logika polega na tym, że jeśli Izrael wywiera wystarczającą presję wojskową, to na pewno będą się zaprzekać, ponieważ nie byłoby logiczne. To nie jest właściwy sposób. To nie jest sposób działania Hamas. Mają ekstremalną ideologię dżihadu i myślę, że dla nich chodzi bardziej o długi bieg i nie tyle o tu i teraz. Jeśli pasek Gazy zostanie zniszczony, nie oznacza to, że ich nowy lider poczułby wyrzuty sumienia i zdecyduje się zatrzymać.
Ciągle czytam, że ten najnowszy pchnięcie z Netanjahu jest niepopularny w Izraelu, a także, że Netanjahu jest zwierzęciem politycznym, które na powierzchni jest nieco sprzeczności, ale mówiłeś wcześniej, że może utrzymać go władzy. Co miałeś na myśli?
Przede wszystkim jest głęboko niepopularny według sondaży, ale rząd też. Wszystkie sondaże opinii publicznej od początku wojny pokazują głęboką nieufność Netanjahu i pokazują, że przegrałby, gdyby odbyły się wybory. Większość ludzi popiera umowę dla zakładników i płaci każdą cenę, aby ich odzyskać, w tym zwolnienie wszystkich więźniów Hamas w izraelskich więzieniach. Ponadto istnieje dość stabilna większość dla niezależnego komitetu śledczego z 7 października, co jest niezwykle ważne, ponieważ ostatecznie prawdopodobnie pokaże odpowiedzialność Netanjahu. Ale potrzebujesz głosowania bez pewności siebie, aby zmierzyć się z wyborami. A to, co robi lepiej niż ktokolwiek inny, to utrzymanie swojej koalicji w jakikolwiek sposób niezbędny. Ma dość stabilną większość w Knesecie, mimo że jest wyjątkowo niepopularny. Aby utrzymać tę sytuację, potrzebuje zadowolenia swoich partnerów.
A potem, oczywiście, prowadzone przez dwie skrajne prawicowe imprezy Itamar Ben-Real i Bezalel Smotrich, a to, czego chcą, jest już jasne. Nie chcą tylko wygrywać wojny; Chcą całkowitego zniszczenia Gazy. Chcą tego, co nazywają „dobrowolną emigracją”, która jest w rzeczywistości wymuszoną emigracją po tym, jak uczyniło życie nie do zniesienia dla każdego palestyńskiego w Gazie, i chcą odbudować osady. Do tej pory jest dość jasne, że ci politycy są gotowi zabijać zakładników przez Hamas. To nie ma dla nich znaczenia.
Czy uważasz, że Netanjahu chce osadnictwa w Gazie?
Myślę, że Netanjahu chce przetrwać politycznie. Myślę, że gdyby było to możliwe, że będzie wymuszona emigracja Palestyńczyków, a jednocześnie on i Izrael przeżyją, chciałby. Ale myślę, że jest o wiele bardziej bystry i rozumie, że jest to niezwykle trudne do osiągnięcia i że międzynarodowy luz byłby ogromny. Więc nie szuka jednego celu. Zawsze jest kilka piłek w powietrzu, a on w ostatniej chwili decyduje, która ścieżka działania jest dla niego lepsza, aby przetrwać. Ale to przetrwanie ponad wszystko inne.
Pochodzi ze słynnej prawicowej rodziny. Cała kariera spędził po prawej stronie i jest przyjacielem osad. Serdecznie z zadowoleniem przyjął propozycję Donalda Trumpa, która, jednak poważnie, traktujesz ją, zasadniczo zmusiłoby Gazanów z Gazy do stworzenia nowego „Riviera”I doprowadzi do tego, co wyobrażam sobie, że byłoby tam jakąś obecnością Izraela. Dlaczego nie powinniśmy wierzyć, że Netanjahu może również pragnąć tego wyniku, nawet jeśli nie zrobi tego z dnia na dzień?