Jabłko CEO Tim Cook Odwiedził Biały Dom z niezwykłym prezentem. „To pudełko zostało wyprodukowane w Kalifornii”, Cook zapewnił swoją publiczność w Owalnym Biurze w tym miesiącu, gdy zdejmował pokrywkę.
Wewnątrz znajdowała się szklana tablica, wygrawerowana dla odbiorcy i płyta do siedzenia. „Baza została wykonana w Utah i ma 24-karatowe złoto”-powiedział Cook.
Donald Trump Wyglądał naprawdę dotknięty darem.
Ale tablica nie była tylko ofertą Cooka: jabłko ogłoszony Tego dnia zainwestowałby kolejne 100 mld USD w produkcję w USA.
Czas wydawał się dobrze działać Jabłko. Tego dnia Trump powiedział, że Apple będzie wśród firm, które byłyby zwolnione z nowej amerykańskiej taryfy na importowane układy komputerowe.
Sztuka umowy wynosi duża w Białym Domu, gdzie Trump zamieszcza umowy z potężnymi firmami technologicznymi – w trakcie wojny handlowej – które przypominają transakcje nieruchomości, które wprowadziły go w sławę.
Ale w ostatnich dniach ten transakcja weszła do nieznanych wód.
Dwa dni po tym, jak Cook i dyrektor generalny Nvidia, Jensen Huang odbyli spotkanie z Trumpem w Białym Domu. Prezydent później ogłoszony NVIDIA, wraz z rywalizującymi zaawansowanymi mikro urządzeniami (AMD), będzie mogła sprzedać niektóre chipsy sztucznej inteligencji chińskim firmom – o ile dzielą 15% swoich przychodów z rządem USA.
Był to dramatyczny o twarzy Trumpa, który początkowo zablokował eksport żetonów w kwietniu. I to szybko wywołał sugestie Że Nvidia kupowała drogę z gotowości między Waszyngtonem a Pekinem.
Eksperci handlowi twierdzą, że taka umowa, w której firma zasadniczo płaci rządowi USA za eksport dobrego, może zdestabilizować stosunki handlowe. Martin Chorzempa, starszy pracownik Peterson Institute for International Economics, powiedział, że stwarza „postrzeganie, że kontrole eksportu są na sprzedaż”.
„Jeśli utworzysz przekonanie, że licencje, które mają być ustalone na czystej podstawie bezpieczeństwa narodowego, są na sprzedaż, potencjalnie otwierasz miejsce, aby istniała fala lobbingu za wszelkiego rodzaju naprawdę niebezpieczne, wrażliwe technologie” – powiedział Chorzempa. „Myślę, że to bardzo niebezpieczny precedens do ustawienia”.
Chociaż Biały Dom ogłosił umowę, technicznie nie została jeszcze wdrożona, prawdopodobnie z powodu prawnych komplikacji. Biały Dom nazywa umowę umową o „podział dochodów”, ale krytycy wskazują, że można ją również uznać za podatek od eksportu, który może nie być legalny zgodnie z prawem USA lub Konstytucją.
„Legalność” umowy była „wciąż wypuszczona przez Departament Handlu”, powiedziała dziennikarzom sekretarz prasowy Białego Domu Karoline Leavitt.
Chipsy AI Nvidia i AMD są w centrum technologicznego wyścigu zbrojeń między USA a Chinami. NVIDIA, która stała się pierwszą firmą notowaną na notatce, która osiągnęła 4 $ wycena W zeszłym miesiącu tworzy niezbędne układy przetwarzania, które są używane do uruchamiania i rozwijania sztucznej inteligencji.
Rząd USA odegrał rolę w tym wyścigu zbrojeń w ciągu ostatnich kilku lat, ustanawiając przepisy dotyczące tego, co układy AI i sprzęt produkcyjny można wysłać do Chin. Jeśli Chiny mają mniejszą siłę obliczeniową, kraj będzie wolniejszy do rozwinięcia sztucznej inteligencji, co daje wyraźną przewagę USA.
Ale pomimo ograniczeń Chiny nadrabiają zaległości, zadając pytania na temat tego, jak polityka USA powinna iść naprzód.
„Nie powstrzymywali ich, jeśli chodzi o zwolenników. USA mają ogromną przewagę komputerową nad Chinami, ale ich najlepsze modele są zaledwie kilka miesięcy za naszymi najlepszymi modelami” – powiedział Chorzempa. Dla amerykańskich decydentów „pytanie, z którymi musieli się zmagać, brzmi: gdzie rysujesz linię?”
Chipsy AI Nvidia i AMD mogą teraz sprzedawać Chinom, nie są uważane za wysokiej klasy. Chociaż mogą być wykorzystywane do wnioskowania w wyszkolonych modelach, nie są wystarczająco mocne, aby trenować nowe modele AI. Ogłaszając umowę z Nvidia i AMD, Trump powiedział Chip to „stary chip, który Chiny już posiada… pod inną etykietą”.
W tym miejscu pojawia się poważna debata na temat polityki AI. Ci, którzy zajmują twarde stanowisko w sprawie relacji USA z Chinami, mówią, że zezwolenie chińskim firmom na zakup nawet „starego układu” może nadal pomóc krajowi uzyskać przewagę nad USA. Inni powiedzieliby, że ograniczenie takich układów nie byłoby znaczące, a nawet mogło przynieść efekt przeciwny do zamierzonego.
Aby zrównoważyć te dwie strony, Administracja Trumpa prosi firmy o zapłacenie w celu eksportu do Chin – rozwiązanie, które po obu stronach debaty debaty AI są niepewne.
„Kontrola eksportu jest obroną pierwszej linii w ochronie naszego bezpieczeństwa narodowego i nie powinniśmy ustalić precedensu, który zachęca rząd do udzielania licencji na sprzedaż chińskiej technologii, która zwiększy możliwości sztucznej inteligencji”, powiedział John Moolenaar, republikański przedstawiciel USA z Michigan, w a oświadczenie.
Ale reakcja Trumpa w zakresie transakcji wydaje się koncentrowała się na portfelu. W środę sekretarz skarbu USA Scott Bessent pochwalił porozumienie i zasugerował, że z czasem można je rozszerzyć na inne branże. „Myślę, że w tej chwili jest to wyjątkowe, ale teraz, kiedy mamy model i test beta, dlaczego go nie rozwinąć?” Powiedział Bloombergowi.
Julia Powles, dyrektor wykonawczy Instytutu Technologii, Prawa i Polityki na University of California w Los Angeles, powiedziała, że umowa otwiera pytania, czy podobna presja można zastosować do innych firm technologicznych.
„O tym, o jakie inne quid pro quo można zapytać w przyszłości? Quid Pro quo, który byłby bardzo niepokojący sektor (technologii), to wszystko, co zmniejsza ich reputację prywatności i bezpieczeństwa” – powiedział Powles. „To myśli o rządzie jak operator transakcyjny, nie jak instytucja z zasadami, kiedy, jak i za to, co może wyodrębnić podatki, opłaty i subsydia”.
Ale wydaje się, że tak jest teraz Biały Dom. Wyjaśniając prasie, w jaki sposób zawarł umowę, Trump powiedział Huang: „Chcę 20%, jeśli zamierzam to za ciebie zatwierdzić”.
„Dla kraju, dla naszego kraju. Nie chcę tego sam” – dodał prezydent. „A on powiedział:„ Zrobisz to 15? ” Negocjowaliśmy więc małą ofertę. ”