Nawiązuje się do życzliwości, aby wysłać 100. kartki urodzinowe do weterana II wojny światowej, który służył w arktycznych konwojach, aby jego niespodzianka była wyjątkowa.
Dougie Shelley, która nie znana ocalała rodzina, dołączyła do królewskiej marynarki wojennej w wieku 17 lat, służyła jako strzelec maryna i powiedział na początku tego roku: „Niewielu z nas nie zostało”.
Sailor z Southend w Essex był na statku w Hongkongu, gdy wiadomości przeszły przez niemieckie poddanie się, i powiedział w poprzednim wywiadzie, że „nie mógł być lepszy”.
Powiedział: „Wojna zabiła tylu ludzi, że jest niewiarygodna. W pobliżu Amerykanie, Rosjanie, wszyscy sojusznicy, to samo z Niemcami.
„Ale wykonałeś pracę, tak samo, jak musieli. To albo zabicie, albo zostać zabite.
„Kiedy usłyszeliśmy o zwycięstwie w Europie, wszyscy się spotkali i wszyscy mieliśmy dobrego dobrego drinka i wesoło i nie mogliśmy go powitać znacznie lepiej”.
Pan Shelley skończy 100 lat 23 września.
John Hawes, przewodniczący Southend oddziału Royal Naval Association, apeluje do ludzi, którzy wysyłają karty urodzinowe dla pana Shelleya, które zostaną mu pokazane na imprezie tego dnia.
Hawes powiedział, że Shelley był „ostatnim weteranem konwoju arktycznego, a także był w D-Day”.
Paul Bennett, opiekun Shelleya, powiedział, że był na HMS Milne w D-Day „wspierając Chaps wychodzący do lądu w Craft na brzeg w Normandii i był strzelcem, który trzymał niebo na wolnym powietrzu”.
Przeczytaj więcej od Sky News:
Zelenskyy wie, że ryzykuje kolejne owalne biuro zasadzki
Pozostałe szpitale w Gazie przytłoczone przypadkami niedożywienia
Hawes powiedział, że weteran był wcześniej przewodniczącym, sekretarzem i skarbnikiem lokalnego oddziału, ale „wraz z wiekiem musiał zatrzymać niektóre z tych prac”.
Powiedział: „Zawsze tam był, zawsze miał uśmiech, zawsze chce rozmawiać.
„Naprawdę na coś zasługuje, był jednym z naszych członków założyciela w 1980 roku, myślę, że to było, kiedy otworzył się faktyczny klub.
„Zawsze był z nami w niedzielę na wspomnieniu na wózku inwalidzkim i ktoś popchnął go do Cenotaph w Southend”.
Pan Hawes ma nadzieję zebrać co najmniej 100 kart urodzinowych.
„Myślę, że będzie się tym bardzo cieszyć, naprawdę będzie nad księżycem” – powiedział Hawes.
„Dougie zawsze lubi poinformować wszystkich, że tam jest, a to zdmuchnęło jego skarpetki”.
Pan Hawes, który był szefem kuchni i piekarza w lotnisku HMS Eagle, ma zrobić ciasto urodzinowe pana Shelleya – kanapkę z Victoria.
Powiedział, że pan Shelley „lubi swój tot rum” i że zostanie to oferowane gościom, z butelką rumu Pussera przedstawionego weteranowi.
Karty urodzinowe można wysłać do Royal Naval Association Club, 73-79 East Street, Southend-on-Sea, Essex, SS2 6LQ.