Przedsezon nie ma znaczenia, ale miało to znaczenie dla trenera Billsa, Seana McDermotta, że jego zespół przegrał 38-0 z Bears w niedzielę wieczorem.
McDermott powiedział, że jakość gry Bills była „nawet nie bliska” tego, czego się spodziewa, i chociaż Niedźwiedzie grały startujące na początku gry, a rachunki nie, to nie było wymówki.
„Z pewnością nie do naszego standardu, czego oczekujemy” – powiedział McDermott. „Mam dużo pracy. To bardzo jasne. Nie ma znaczenia, kto tam jest, jeden, dwójki, trójki, czwórki, ktokolwiek to jest, spodziewamy się, że będą działać i spodziewamy się, że nasz poziom wydajności będzie znacznie lepszy. Po prostu rozbij się, linia bójki, nie wygraliśmy linii bójki, zasadniczo nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, zbyt wiele kary. Nie było to wcześnie.
McDermott nie wyróżniał żadnych osób, które grały słabo, ale powiedział, że zła strata to całkowity wysiłek zespołu.
„Martwię się, że wiele rzeczy zejdzie dziś wieczorem” – powiedział McDermott. „Kiedy tracisz sposób, który robiliśmy, to prawdopodobnie trochę wszystkiego”.
Rachunki będą oczywiście innym zespołem, gdy Josh Allen i reszta starterów znajdują się na boisku w pierwszym tygodniu. Ale McDermott chce wiedzieć, że ma również dobrą głębokość składu i nie był zadowolony z tego, co widział od graczy, którzy konkurują o głębokość składu.