Dla niektórych osób Biuro Statystyki Pracy może nie wydawać się najbardziej ekscytującym miejscem do pracy. Ale wielu z dwóch tysięcy pracowników, którzy produkują miesięczny raport z pracy, wskaźnik cen konsumpcyjnych i inne oficjalne wydania ekonomiczne, są dumnymi kujonkami danych. W niedawnym podcastie Erica Groshen, wyszkolonej przez Harvard ekonomistka, która pełniła funkcję komisarza Biura w latach 2013–2017, przekazał wewnętrzny żart w agencji. Pytanie: Jak zauważyć ekstrawertyk w BLS? Odpowiedź: ekstrawertyk to ten, który patrzy twój Buty w windzie.
Introwertycy, czy nie, pracownicy BLS odgrywają istotną rolę w amerykańskiej gospodarce, tworząc statystyki, które decydenci, firmy i gospodarstwa domowe stosują do podejmowania decyzji. Aby sporządzić swoje dane dotyczące zatrudnienia, BLS przeprowadza comiesięczne badania sześćdziesięciu tysięcy gospodarstw domowych i sto dwadzieścia jeden tysięcy pracodawców. Odpowiedź niektórzy respondenci zajmują trochę czasu. W miarę pojawiania się większej liczby danych agencja aktualizuje swoje poprzednie dane.
1 sierpnia Biuro opublikowało swój najnowszy raport z pracy, który wskazał, że wzrost zatrudnienia był znacznie słabszy w maju i czerwcu w porównaniu z początkowymi szacunkami agencji. Ale za to Donald Trump twierdził, że liczby zostały „sfałszowane”, i nagle zwolniło komisarza agencji, Erikę Mcentarfer, doświadczoną ekonomistkę pracy, która wcześniej pracowała w Biurze Spisu Powszechnej, Departamencie Skarbu i, pod administracją Biden, Radzie Doradcy Ekonomicznej White House. W ubiegłym tygodniu Trump nominował zastępcę Mcentarfer: EJ Antoni, ekonomistę Fundacji Heritage, który regularnie pojawia się w konserwatywnych mediach, i którego referencje zostały przesłuchane przez ekonomistów w spektrum politycznym. O X, Dave Hebert z wolnego rynku American Institute for Economic Research, napisał że był w programach z Antoni i był pod wrażeniem dwóch rzeczy: „jego niezdolność do zrozumienia podstawowej ekonomii i prędkości, z jaką poszedł Maga”.
Nic z tego nie powinno być całkowitym szokiem. W krajach prowadzonych przez populistów często pojawia się moment, w którym rzeczywistość empiryczna, odzwierciedlona w oficjalnych statystykach gospodarczych, koliduje z retoryką reżimu i coś daje. Argentyna stanowi słynny przykład. W 2007 r., W miarę wzrostu stopy inflacji, rząd Néstor Kirchner – którego żona, Cristina, uciekła, aby zastąpić go w nadchodzących wyborach – udostępnił najwyższego urzędnika w krajowej Agencji Statystycznej i mianował lojalistę, pod którym agencja zgłosiła liczby inflacji, które były szeroko zdomisione.
Być może zaskakujące jest to, że coś takiego nie wydarzyło się podczas pierwszej kadencji Trumpa. Jego zdaniem dane są tak wiarygodne, jak wygodne; Od dawna zakwestionował statystyki, które nie popierają jego interesów. Podczas kampanii Trumpa w 2016 r., Kiedy Barack Obama był jeszcze w Białym Domu, Trump twierdził, że prawdziwa stopa bezrobocia była znacznie wyższa niż oficjalna z BLS w marcu 2017 r., Kiedy biuro powiedziało, że gospodarka dodała solidne dwieście i trzydzieści pięć tysięcy miejsc pracy w poprzednim miesiącu, Trumpa zacytowała go, że mówi, że liczby były „w przeszłości”.
Fakt, że wzrost miejsc pracy pozostał dość silny do wybuchu Covid-19 Pandemic na początku 2020 roku oznaczało, że Trump nie miał wiele narzekania. W październiku 2017 r. Nominował William Beach, ekonomist uznanych konserwatywnych kwalifikacji, aby zostać komisarzem BLS Beach, pełnił funkcję Fundacji Heritage Foundation, wiceprezesa ds. Badań w Mertacie Center na George Mason University, który został założony z finansowania od Charlesa Kocha, a także ekonomistą dla republikanów w Senat. Biorąc pod uwagę to pochodzenie, niektórzy demokratyczni senatorzy wyrazili obawy, że będzie partyzanckim komisarzem, ale jego czteroletnia kadencja w BLS, która zakończyła się w 2023 r., Minęła bez żadnych poważnych kontrowersji, a teraz pojawił się jako krytyk decyzji Trumpa o zwolnieniu Mentarfer.
W dniu zwolnienia Mcentarfera Beach opisał ten ruch jako „całkowicie bezpodstawny” i powiedział, że „stanowi niebezpieczny precedens”. W kolejnych wywiad W przypadku CNN zwrócił uwagę, że komisarz nie ma praktycznego sposobu na zwalczanie liczby miejsc pracy, które są produkowane przez personel kariery BLS. Wyjaśnił, że komisarz nie widzi liczb aż do kilku dni przed ich zwolnieniem; Do tego czasu dane są już zablokowane w systemie komputerowym biura. Kiedy rozmawiałem z plażą w zeszłym tygodniu, powtórzył ten fakt i powiedział, że w krótkim okresie „zdolność komisarza do wpłynięcia na miesięczne dane i ich trendy jest bardzo bliskie zero”. Pracownicy BLS, którzy ich przygotowują, tak chętnie strzec przed możliwością ingerencji przez mianowanego mianatora, a nawet postrzeganiem, że coś takiego może być możliwe, że kiedyś zamknęli plażę z pokoju, w którym pracowali, przypomniał sobie. Dodał, że profesjonalizm i zaangażowanie w tworzenie najdokładniejszych możliwych liczb wykazywanych przez pracowników BLS wywarły na nim wrażenie przez cały czas w agencji.
To jest uspokajające. Gdyby nowy komisarz próbował masować liczby miesięczne lub zmienić sposób, w jaki są one obliczane, aby wyglądały bardziej korzystne dla Trumpa, potrzebowałby wspólnej korekcji pracowników BLS. Masowy strajk wydaje się bardziej prawdopodobny. „Teoretycznie możesz zwolnić wszystkich ludzi, którzy tam pracują i zmieniają kulturę” – powiedział Beach. „Ale wtedy nie byłbyś w stanie przedstawić raportów bez ich wiedzy specjalistycznej”.
Jeśli wynik w stylu Argentyny wydaje się mało prawdopodobny w krótkim okresie, nadal istnieje powód, by być zaniepokojeni najnowszymi wysiłkami Trumpa o zastraszanie agencji rządowych, które od dawna działały bez wtrącania się politycznego. W rozległej gospodarce w USA, w której roczny PKB wynosi około trzydziestu bilionów dolarów, nikt nie może mieć na bazie wszystkiego – więc ludzie muszą polegać w dużej mierze na oficjalnych statystykach. Ekonomiści odnoszą się do rzeczy, z których każdy może korzystać, i które służą interesowi publicznemu, jako dóbr publicznych: pomyśl o czystym powietrzu, obronie narodowej, latarni morskiej i tak dalej. „Statystyki federalne to bardzo klasyczny przypadek dobra publicznego” – wyjaśnił Groshen na temat podcastu Moody’s Talks. „Łatwo jest wziąć ich za coś oczywistego, ale kiedy znikają, masz kłopoty”.
Chociaż raport z pracy i wskaźnik cen konsumpcyjnych raczej nie znikną, niebezpieczeństwo polega na tym, że można je z czasem degradować, z zaufaniem publicznym do BLS i jego produktów w tandemie. Beach powiedział również, że obawy te obejmują również Biuro Analizy Ekonomicznej, które produkuje dane PKB oraz do Biura Spisu Powszechnego. Zauważył, że przed wystrzeleniem Mcentarfer trzy agencje statystyczne działały niezależnie od Białego Domu, co wzbudziło pewność siebie. „Działali w bańce. Teraz bańka pękła”, powiedział mi Beach. „Tak stało się 1 sierpnia. Nie możemy już powiedzieć, że agencje działają z długim relacją z Białym Domem. To już minęło”.
Kolejnym czynnikiem zwiększającym niepewność otaczającą BLS jest to, że nawet przed interwencją Trumpa Biuro doświadczyło presji finansowania, braków personelu i spadku wskaźników odpowiedzi na ankiety leżące u podstaw jego pracy. Według Centrum Postępu Amerykańskiego od 2010 r. Od 2010 r. Jego budżet spadł o jedną piątą po skorygowaniu o inflację. Na początku tego roku administracja Trumpa wezwała do ograniczenia budżetowego o osiem procent i narzuciła zarówno zamrożenie zatrudnienia, jak i program wczesnego emerytu dla personelu, co skłoniło Biuro do zmniejszenia pracy ankietowej w kilku miastach amerykańskich. Kwestia malejącego wskaźnika odpowiedzi na ankietę jest taka, z którą stanęły się inne organizacje, w tym ankieterzy opinii, w ostatnich latach. BLS przeprowadził się, aby zająć się nim, na przykład, ułatwiając firmom i agencjom rządowym, które co miesiąc kontaktuje się z online, a nie telefonicznie lub faksem, oraz wprowadzając niektóre prywatne źródła danych do jego statystyki – ale wysiłki te zostały utrudnione przez ograniczenia finansowania.