Mężczyzna został oskarżony o morderstwo po tym, jak sprzedawca lodów został dźgnięty na śmierć w północno-zachodnim Londynie. 41 -letni Shazad Khan został uznany za zmarłego na miejscu po tym, jak funkcjonariusze odpowiedzieli na doniesienia o kłótni w Monks Park w Wembley o 18:10 we wtorek.
26-letni Zaher Zaarour z Brent w północno-zachodnim Londynie został oskarżony o morderstwo i posiadanie artykułu z ostrzem, ogłosiła w czwartek policja metropolitalna. Ma pojawić się w sądzie Willlesden Magistrates w piątek. 31-letnia kobieta została aresztowana na miejscu pod zarzutem spisku morderstwa-ale została zwolniona za kaucją w oczekiwaniu na dalsze dochodzenie, powiedział siły.
Detektyw główny inspektor Paul Waller powiedział: „Chciałbym podziękować społeczności za pomoc i wsparcie podczas tego dochodzenia.
„Mieszkańcy mogą spodziewać się wzrostu funkcjonariuszy w okolicy w ciągu najbliższych dni w miarę kontynuowania śledztwa”.
Lokalni mieszkańcy powiedzieli agencji prasowej PA, że pan Khan był dobrze znany w okolicy sprzedaży lodów w furgonetce.
39 -letni Asim Mahmood Butt, który mieszka na pobliskiej Tokyngton Avenue, powiedział, że jest przyjaciółmi z dzieciństwa z ofiarą.
Przemawiając na miejscu w środę, powiedział: „Dostałem telefon od jednego z moich kuzynów.
„Ten facet, znamy go – jest słynnym facetem z lodów. Został wczoraj dźgnięty.
„Przyszedłem tutaj, a jego ciało wciąż tu było, a policja odgrodziła się z okolicy.
„Znam także jego braci – wszyscy są lokalni. Wszyscy graliśmy w krykieta i piłkę nożną tutaj w Monks Park.
„Zaczął sprzedawać lody około rok temu”.
Pan Butt powiedział, że pan Khan był żonaty i miał młodą córkę.
Świadek dodał, że lodowe furgonetki, które zostały zaparkowane na drodze w czasie incydentu, była dobrze znana lokalnie z posiadania dużego misia.