Lamar Jackson przyznał, że powinien był kontrolować swoje uczucia po tym, jak pchnął fana, który uderzył go podczas straty swojej drużyny z Buffalo Bills w niedzielę wieczorem.
. Baltimore Ravens Rozgrywający świętował przyziemienie przed domowym tłumem w Buffalo, gdy fan w koszulce Bills uderzył Jacksona i kolegę z drużyny DeAndre Hopkins na kaskach. Jackson zepchnął fana, który został wyrzucony ze stadionu.
Fan uderzył/wepchnął Lamara Jacksona w głowę – a Lamar Jackson postawił go na swoim miejscu. pic.twitter.com/cpqvgrqmrv
– Ari Meirov (@mysportsupdate) 8 września 2025 r
„}}”/>
„Zaklepił mnie i mówił – więc po prostu zapomniałem, gdzie jestem na trochę” – powiedział Jackson po meczu przegrał 41-40 w ostatnich sekundach. „Musisz myśleć w takich sytuacjach. Masz tam bezpieczeństwo; pozwól bezpieczeństwu sobie z tym poradzić. Ale po prostu pozwalam, aby moje emocje były dla mnie najlepsze. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy. Nauczyłem się z tego.”
Jackson, dwukrotnie NFL MVP, powiedział, że lubi interakcję z fanami i planuje to robić.
„Nigdy nie widziałem, aby nasi fani to robią” – powiedział Jackson. „Więc prawdopodobnie zrobię to ponownie, kiedy zdobędziemy przyziemienie. To nie jest nic przeciwko fanom. Po prostu świętuję, gdy moi koledzy z drużyny otrzymają przyziemienie”.
Jackson miał doskonałą grę przeciwko Bills, jednym z wieloletnich rywali Ravens w AFC. Rzucił na 209 jardów i dwa przyłożenia i rzucił się po kolejne. Jego przyłożenie do Hopkinsa podniosło Ravens 34-19 z 1:09 w trzeciej kwarcie, ale Bills zdobył 16 punktów w ostatnich czterech minutach, aby przypieczętować ekscytujące zwycięstwo.